Jak zostaje się mordercą

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 794
No bo z definicji psychopaci nie mają empatii.

Małe dzieci też mogą manipulować rodzicami, gdy coś chcą od nich uzyskać, co nie znaczy, że są odpowiednio dojrzałe psychicznie, aby umieć sobie na przykład wyobrazić ich lęki egzystencjalne.
 
W

Werner Richardson

Guest
No właśnie nie musisz być podobny. Musisz mieć tylko zdolność czasowego przybierania tego podobieństwa i odpowiednią plastyczność wyobraźni w odwzorowywaniu zupełnie innych motywów postępowania, hierarchii wartości, tego co komuś z jakich przyczyn sprawia przyjemność - rzeczy jakimi normalnie byś się nie kierował - czyli wygenerowania mentalnego obrazu cudzego umysłu.

Ja sobie mogę wyobrazić punkt widzenia psychopaty, ale psychopata nie potrafi wyobrazić sobie mojego punktu widzenia, więc sorry, ale nie jesteśmy podobni.

Empatia (gr. empátheia „cierpienie”) – zdolność odczuwania stanów psychicznych innych osób[1] (empatia emocjonalna), umiejętność przyjęcia ich sposobu myślenia, spojrzenia z ich perspektywy na rzeczywistość (empatia poznawcza).

o to pierwsze mi chodzi - tobie o to drugie.
 

mikioli

Well-Known Member
2 770
5 382
No bo z definicji psychopaci nie mają empatii.

Małe dzieci też mogą manipulować rodzicami, gdy coś chcą od nich uzyskać, co nie znaczy, że są odpowiednio dojrzałe psychicznie, aby umieć sobie na przykład wyobrazić ich lęki egzystencjalne.
W sumie pozwala im to lepiej manipulować. Dlatego nie wiem czy jest tu z czego być dumnym ;)
 
D

Deleted member 4683

Guest
Nie trzeba znać zasady działania komputera aby z pożytkiem z niego korzystać. Podobnie psychopata aby manipulować normalnym nie musi dzielić jego emocji ani nawet ich rozumieć. Jeśli jest dostatecznie inteligentny to zna podstawowy model reakcji "normalsów". Widzi, że nie rechoczą gdy ktoś jest wleczony przez tramwaj więc sam też się nie śmieje. Dostrzega, że słabym imponują silni albo że ludzie cierpią gdy są samotni itp. Ten podstawowy pakiet informacji pozwala już w miarę sprawnie manipulować otoczeniem. Na tej samej zasadzie ( czyli nauki przez obserwację ) opiera się też manipulacja konkretną ofiarą - jest tylko bardzie zindywidualizowana. Krótko mówiąc - wydaje mi się, że psychopaci są w stanie bardzo skutecznie manipulować. Granicę ich możliwości w tym względzie wyznacza tylko poziom inteligencji.
 
Do góry Bottom