Idealne życie...

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 166
ja tam lubie se pojechać ino by zobaczyć jak tam jest... sprawia mi to przyjemnośc...
za to nurkowanie to ino jak bym muiał np coby wyłowić coś itp...
tak samo nie jarają mnie skoki, spadochron, banndżi itd...
jak trza skoczyć to skocze ale bez potrzeby nie potrzebne ryzyko ino, nie sprawia mi to przyjemności... nie lubie wiatru a podczas skoku obrywa sie sporą porcje... hehe

jestem ssakiem lądowym, a nie rybą czy ptokiem...
 

zoozgive

Well-Known Member
93
313
Takie życie mi nie odpowiada. Wybudowanie nowej fabryki która wprawi w histerię ekofaszystów i roszczeniowych komuchów da mi tyle samo frajdy co skok ze spadochronem, a dodatkowym profitem będzie pełna sakwa niepaństwowego środka płatniczego którą zyskam dzięki produktom z manufaktury. A wiadomo że gdy sakwa pełna to i laski się znajdą i kupcy samochód przytargają, a i czas na wakacje w tropikach będzie.
 
Ostatnia edycja:

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 728
A chyba odpowiada Twojej wizji idealnego życia?
Ten koleś tak.

Przepraszam, a co w tym złego?
Nic. To jest neutralne. Nie przeszkadza mi to. Ale ja po prostu gardzę tym stylem i nie chcę się zadawać z ludźmi tego stylu, tak jak z komuchami, lumberseksualistami i innymi. Niech sobie są daleko ode mnie.

zesrałbyś się w gacie, od samego spojrzenia w dół z wnętrza samolotu.
Jak się kiedyś nie zesrałem, to dlaczego teraz miałbym się zesrać? Jak to jest awionetka, to od patrzenia może co najwyżej szyję zawiać.
 

vast

Well-Known Member
2 745
5 808
Jak się kiedyś nie zesrałem, to dlaczego teraz miałbym się zesrać? Jak to jest awionetka, to od patrzenia może co najwyżej szyję zawiać.

A więc brałeś udział w rozrywkach godnych tęczowego pedałka. Nie wstyd Ci?

Nic. To jest neutralne. Nie przeszkadza mi to. Ale ja po prostu gardzę tym stylem i nie chcę się zadawać z ludźmi tego stylu

Przepraszam, gdzie tu logika? Jak coś jest dal kogoś neutralne, to skąd pogarda? Neutralne jest... nuetralne. Jest - ok. Nie ma - ok.

U ciebie jest tak: NIe ma - ok, jest - gardzę.

nie chcę się zadawać z ludźmi tego stylu, tak jak z komuchami, lumberseksualistami i innymi. Niech sobie są daleko ode mnie.

Komuchy też są dla ciebie neutralni? Jak coś jest dla mnie neutralne, to może sobie być w jakiejkolwiek odległości ode mnie. Nie przeszkadza mi to.
 
Ostatnia edycja:

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 728
A więc brałeś udział w rozrywkach godnych tęczowego pedałka. Nie wstyd Ci?
Nie. leciałem po prostu awionetką, której głównym przeznaczeniem było wynoszenie skoczków. I gdybym miał więcej czasu, to bym sobie skoczył, dla towarzystwa. Ja wtedy byłem młody i rajcowała mnie każda umiejętność o zastosowaniu militarnym. W wieku 19 lat marzyłem o zabijaniu komuchów, bo nienawidziłem tej rasy.

Przepraszam, gdzie tu logika?
To moje gusta.

Komuchy też są dla ciebie neutralni?
Jak sobie komuszą na swoim to tak, jak wchodzą na cudze, to nie.
 

vast

Well-Known Member
2 745
5 808
To moje gusta.

To pisz od razu że to twoje gusta, że gardzisz takimi praktykami jak nurkowanie, skakanie ze spadochronu. Nie pisz że jest to dla ciebie neutralne, kiedy wyraźnie zaznaczasz że nie jest.

Jak sobie komuszą na swoim to tak, jak wchodzą na cudze, to nie.

Komuch nie uznaje cudzej własności, inaczej nie byłby komuchem. Komuszyć na swoim to i propertarianin może...
 

Kompowiec2

Satatnistyczny libertarianin
459
168
Ja należę do tych człekokształtnych, pustych istot ludzkich i lubię podróżować.:)Najczęściej moje podróże są powiązane z wyjazdami służbowymi męża.Mąż robi swoje a ja w tak zwanym międzyczasie relaksuję się.Ale nie mogłabym ot tak sobie nic nie robić.Kiedy idę nad morze to nie leżę na plaży - zbieram muszelki, pływam, rozmawiam z rybkami no i tworzę z piasku różne "dzieła" Ale najczęściej poszukuję niepokojących ale fascynujących miejsc, które często maja swoją mroczną historię.Dzwonię po taksówkę i proszę kierowcę, żeby zawiózł mnie w takie miejsca.Najczęściej są to stare kopalnie, fabryki,lub inne przemysłowe obiekty albo stare, zdewastowane cmentarze, niezamieszkałe, niszczejące domy, kamienice,stare zamki. Takie miejsca mają swoją "duszę", skłaniają do zadumy.No i ta niepokojąca cisza
Urban exploration, szanuję.

Przepraszam, gdzie tu logika? Jak coś jest dal kogoś neutralne, to skąd pogarda? Neutralne jest... nuetralne. Jest - ok. Nie ma - ok.
Brak znajomości pojęcia Wolności wg libów? Może i tamtem się źle wyraził, ale chodziło pewnie o to, że nie przeszkadza mu nic, dopóki ktoś nie będzie mu się wpierdalał. Proste.
 
U

ultimate

Guest
Nie ma w tym nic złego. Ale dlla mnie takie życie jest pozbawione sensu. Idiotyczne.
 
Do góry Bottom