[humor] Różne ROTFLE ...

dataskin

Well-Known Member
2 059
6 145
W 1534 r. – ze względu na częste bójki między profesorami uniwersytetu krakowskiego – za podniesienie miecza na kolegę po fachu ustalono mandat w wysokości jednej kopy groszy. W razie wykorzystania jako pocisków kubków i talerzy w stołówce przewidywano karę pół złotego plus pokrycie kosztów leczenia. Na przykład pan profesor Jan Dobrosielski, podchmieliwszy sobie nieco, rzucił się na profesora Piotra z Poznania i nie dość, że obił go ciężko, to jeszcze pociągnął za włosy przez cały korytarz. Dla porządku dodajmy, że szarpanie kolegi za włosy lub brodę w ferworze polemiki naukowej kosztowało pięć grzywien. Do wyjątków nie należały przypadki pijaństwa, choroby francuskiej, a domy profesorskie oblegały tabuny niewiast lekkiego prowadzenia. W 1569 r. kilku uczonych, napadłszy na dom kolegi, przystąpiło do wymuszania usługi cielesnej na kucharce, którą na zachętę pierwej obili
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 790
Wiem, Thomas Kuhn o tym książkę pisał - nazywała się Struktura rewolucji naukowych. Powszechnie wiadomo, że zmianę paradygmatu należy poprzedzić solidną dozą ryjobicia i tarmoszenia za kudły. Później rewolucja idzie już z górki...
 
W

Werner Richardson

Guest
h37vrwU.jpg
935094_10151456017363579_126988502_n.jpg
tumblr_mhz1h5GC9h1rkp9z4o9_1280.jpg
tumblr_mhz1h5GC9h1rkp9z4o6_1280.jpg
tumblr_mhz1h5GC9h1rkp9z4o10_1280.jpg
 
W

Werner Richardson

Guest
Blondynki wcale nie są głupie (albo głupsze od innych - nie z mojego doświadczenia) - taka opinię maja z uwagi na farbowane na blond czarnowłose karyny.
 
Do góry Bottom