[humor] Różne ROTFLE ...

D

Deleted member 427

Guest
762b8697161ead65788380bafb3e3087_original.jpg
 

GoldenColt

Well-Known Member
817
3 627
Tępić katoli za patriarchat, który ogranicza prawa kobiet i homoseksualistów, być maksymalnie tolerancyjnym dla muzułmanów, u których wspomniane grupy nie mają prawie żadnych praw. Taka lewicowa logika :)
 

Denis

Well-Known Member
3 825
8 517
To pogadaj z takim młodszym muzułmaninem ubierającym się po europejsku o islamie to wtedy zobaczysz takie same dymki z komiksu.
 

Denis

Well-Known Member
3 825
8 517
Ale takich miejsc jest sporo... Fora chrześcijańskie, muzułmańskie i inne karachany.

Wracając do komiksu... Nawet jeśli to nie było założeniem komiksu to dla mnie wyszło jak typowa rozmowa z oświeconym muzułmaninem.
Czyli możemy pogadać o chrześcijaństwie i innych rzeczach, ale islamu to ty facet nie obrażaj.
No i gościu jak mówił o islamie to wskazał palcem na gościa... Czyli kolejny argument, że gadał z muzułmaninem.
No i przypuszczalny muzułmanin jako pierwszy zaczął temat judaizmu, więc typowe dla muzułmanów i ich stosunku do tego.
 

Denis

Well-Known Member
3 825
8 517
Nie wiem co jest złego w mojej interpretacji... Tak wygląda właśnie "oświecony" muzułmanin, który wyrwał się spod opieki starszych i bardziej radykalnych religijnie rodziców. Zresztą i u starszego muzułmanina widziałem piwko, więc bajeczki o niepiciu alkoholu można sobie wsadzić... To nawet jak ktoś nie był po krajach Europy i nie widział to może logicznie stwierdzić, że w przypadku tysiąca sklepów z alkoholem nie sposób się nie skusić i nie wypić ani razu. Prawda jest taka, że wszystko można omijać... I niektórzy nawet mi bajeczki sprzedawali, że Koran nie mówi nic o zakazie. Albo nie znają Koranu albo specjalnie sobie podpinają różne rzeczy i raczej to drugie, bo Koranu niby ich uczyli w szkołach na pamięć.
Także w Europie wielu muzułmanów szczególnie młodych prowadzi imprezowe życie i chla... Co nie przeszkadza wielu z nich uważać się za religijnych i czuć się wielkim muzułmaninem. I powiem ci więcej... W większych miastach jak Londyn spotkałem tylko jednego na serio radykalnego muzułmanina - zero alkoholu, tylko modlitwa i Allah. I był to o dziwo Pakistańczyk.
W Iranie piją w ukryciu, ale piją po domostwach... Szczególnie młodzi.
Nawet w Arabii, gdzie nie byłem to widziałem dokument i alkohol... Coś egzotycznego, bo nie piwo i coś nam znanego w Polsce.

Jedyna rzecz, która może nie pasować do tej teorii to bardziej sensowne gadanie muzułmanów po alkoholu w sprawach religii. Chociaż islamu to mi nigdy nikt nie pozwolił obrazić... Pewne tylko rzeczy, ale nie wszystko i nie całość. Nie licząc oczywiście rozmów z ateistami i uciekinierami z krajów muzułmańskich, bo pracowałem z takim jednym.
 
Do góry Bottom