Hiszpania zakaże płacić gotówką powyżej 2500 EUR!

kasei.thomakos

New Member
26
0
@Nene
np. za pisanie na forum libertarianizm.net szkodliwych społecznie postów :p

przypomiał mi się cytat:

"Gotówka jest była i będzie najlepsza" Bodo Schafer.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 739
Nene napisał:
Jako była kasjerka...

A gdybyś miała własny/rodzinny mały sklepik, kiosk czy stragan, to wolałabyś by klienci płacili Tobie gotówką czy kartą?

Wiesz jaki procent od transakcji biorą wydawcy kart (nie wiem jak w Czechach ale w Polsce sporo)?
 

Nene

Koteu
1 094
1 691
2-3% w Polsce, 1% w Czechach. Sklepy internetowe radzą sobie z tym przerzucając to na kupującego
 

Nene

Koteu
1 094
1 691
Akurat tam było drogo ;) a ludzie i tak przychodzili.
Ja przy większych zakupach omijam sklepy gdzie nie mogę zapłacić kartą, bo z tej, z której najczęściej korzystam ściągają mi za dużą prowizję od wypłaty. Więc posiadanie terminala może sie opłacać - płacisz prowizję, ale masz większy obrót, nie tracisz na towarze.
kasei.thomakos napisał:
@Nene
np. za pisanie na forum libertarianizm.net szkodliwych społecznie postów :p
:( po prostu wolę płacić kartą, ostatnio jak miałam 400 zł w portfelu i jechałam na średnio bezpieczne osiedle to byłam strasznie zdenerwowana.
 
OP
OP
M

MichalD

Guest
Płatności gotówką są niewygodne - pół godziny wyliczania ,oczekiwania na resztę itd Kartęp przeciągasz, podajesz pin i gotowe.

Poza tym, karta pozwala uniezależnić się od rządowej waluty - możesz otworzyć sobie konto w CHF i wymieniać na złote tylko te kwoty, za które kupujesz coś kartą i nie obawiać się że twoja cała gotówka nagle stanie się bezwartościowym papierem.
 

zygfryd

Active Member
241
48
Jest jakaś sensowna alternatywa dla Visa i Mastercard ?
Czemu jeszcze szwajcarzy nie robią własnych kart? Po jajach jakie odstawiają amerykanie byłby to hit.
 
A

Anonymous

Guest
Każdy kto robi w zakupy w marketach nieraz widział, że płacenie kartą trwa dłużej niż gotówką. Karta jest wygodna, ale głównie do neta, bo nie trzeba czekać aż przelew będzie zaksięgowany. NFC( płatności zbliżeniowe) to dla mnie poroniony pomysł, bo ja dokładnie kontroluje swoje wydatki, więc obawiam się, że za wiele rzeczy by mi leciało z "automatu".
 

Oreł

Well-Known Member
574
465
MichalD napisał:
Płatności gotówką są niewygodne - pół godziny wyliczania ,oczekiwania na resztę itd Kartęp przeciągasz, podajesz pin i gotowe.

Kartę podajesz, czekasz pół godziny, aż sklepowa znajdzie terminal, czekasz na autoryzację, a na końcu dowiadujesz się, że jest awaria.

Jak można iść na zakupy nie wiedząc, czy uda się za nie zapłacić?
 

Mad.lock

barbarzyńsko-pogański stratego-decentralizm
5 149
5 113
Te zbliżeniowe to da się jakoś zablokować? Nosić między jakimiś metalowymi płytkami, folią aluminiową, czy czymś takim?
 
A

Anonymous

Guest
Madlock napisał:
Te zbliżeniowe to da się jakoś zablokować? Nosić między jakimiś metalowymi płytkami, folią aluminiową, czy czymś takim?

Nie wiem, nie korzystałem z tego. Prawdopodobnie da się to łatwo wyłączyć w smartfonie. Mało korzystałem jeszcze ze smartofnów( są fajne i wygodne użyciu), na razie siedzę na klasycznej komórce. Ale czytałem kiedyś, że jeśli idzie o bezpieczeństwo płatności, to jest to bardzo podatne na ataki( kradzież lub śledzenie zachowań kogoś, co kupuje). Ja się bardziej obawiam bugów w oprogramowaniu, że mi kupi np. 10 biletów autobusowych, albo jak stanę przed restauracją to zamówi coś za 200 zł, etc.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Near_Field_Communication

http://elektronikab2b.pl/technika/3480- ... zagrozenia - koleś pisze o zasięgu 10 cm, ja czytałem o 20 cm( artykuł jest z 2008 r.). Co jakiś czas można o tym poczytać na różnych stronach. Jak siądziesz na Google to znajdziesz dużo informacji.

Sama idea NFC nie jest zła. W Japonii, w czasach komórek z monochromatycznym wyświetlaczem, to można było je wykorzystać do kupienia biletu w metrze, etc. Tu się rozchodzi o wykonanie.


Mnie irytuje w płatnościach elektronicznych tylko jedna rzecz. One by mogły się upowszechnić niemalże w 100% społeczeństwa, za pomocą rynkowych metod. Ale państwo chce uderzyć w drobnych ciułaczy i ludzi żyjących w szarej strefie. Skurwysyństwo :/.

Odpowiedzią może być kryptoanarchizm, czyli bitcoin i inne kryptowaluty... Ale większość ludzi ogranicza się do gadu-gadu, facebooka, naszej klasy, onetu, etc.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 739
MichalD napisał:
Płatności gotówką są niewygodne - pół godziny wyliczania ,oczekiwania na resztę itd Kartęp przeciągasz, podajesz pin i gotowe.

Ale są nierejestrowane.
Większość usług za gotówkę jest tańsza. Bo nikt ich w pełni nie księguje.

Kartę na firmę na bank z poza UE robi się po to, by oni nie mogli wziąć Tobie tych pieniędzy. Tyle że obsługa tej karty i wymiana pieniędzy kosztują.
 

Voy

Active Member
386
242
ostatnio w mojej okolicy w jednym z bankomatów zainstalowali czytnik danych karty i pin (nie iwem jak takie coś się fachowo nazywa) i teraz pełno osób ma czyszczone konta z Brazylii, Indii i Filipin. Także karty są bezpieczne i w ogóle kochane ;)
 

Nene

Koteu
1 094
1 691
Oreł napisał:
Kartę podajesz, czekasz pół godziny, aż sklepowa znajdzie terminal, czekasz na autoryzację, a na końcu dowiadujesz się, że jest awaria.
Nie przesadzajcie, terminal jest zaraz koło kasy, a w 99% przypadkach działa od razu. Czasem dłużej myśli jak się płaciło kilka razy kartą, albo w okolicach świat.
Oczywiście dla was szybciej trwa gdy ktoś: -szuka drobnych -daje banknot -kasjerka nie ma wydać, prosi o drobne -wygrzebuje w końcu kwotę w 1,2,5,20,50 groszówkach -liczy -kasjerka liczy.
 

Oreł

Well-Known Member
574
465
Madlock napisał:
Te zbliżeniowe to da się jakoś zablokować? Nosić między jakimiś metalowymi płytkami, folią aluminiową, czy czymś takim?

Tak, każde opakowanie z przewodnika powinno je zablokować. Jest nawet jakaś firma sprzedająca za parę złotych futerały do kart specjalnie w tym celu.
 
Do góry Bottom