Facebook - pytanie

[Deleted member 427]

Nigdy nie miałem konta na tym żydosko-prorządowym portalu Czy warto integrować bloga z fejsem? Czy mogą mi służby zablokować konto za szerzenie rasizmu?

 

[tomislav]

Ja bym tego nie robił. Prowadzisz w mordę dobry blog, szkoda, by jakiś służbista złożył donosik. No chyba, że ktoś ma jakiś cudowny sposób, by zlinkować takie treści z fejsem bez obaw o kłopoty.

 

[Deleted member 427]

szkoda, by jakiś służbista złożył donosik.

No własnie tego sie obawiam. z drugiej strony wiem, że "życie dzisiaj toczy się na fejsie" i w sumie bez fejsa jesteś nikim

 

[tomislav]

Jeśli ktoś zablokuje konto, to fejs i to nie jest jeszcze tragedia. Gorzej, jak sprawa wyda się zbyt rzetelna. Co przez to rozumiem? Ano to, że gdybyś bluzgał, zapieniał się itd, sprawa zakończyłaby się w najgorszym razie hamulcem na portalu, ale Kawador piszesz na poważnie, w bezlitośnie merytoryczny sposób, więc możesz zostać potraktowany również poważnie. Być może tchórz przeze mnie gada, albo przesadyzm w stronę natężenia kontroli, no ale sam twórca FB powiedział, że użytkownicy to dumb fuckers, bo podają się na talerzu.

Chyba nie jestem tu dobrym doradcą. Niech inni coś wrzucą.

 

[dataskin]

Nigdy nie miałem konta na tym żydosko-prorządowym portalu Czy warto integrować bloga z fejsem? Czy mogą mi służby zablokować konto za szerzenie rasizmu?

Nie. Wszystko co tam napiszesz - pozostanie tam na zawsze. Łącznie z adresami IP, wiadomościami (także - prywatnymi) itd..
Nawet jeśli je "skasujesz", to i tak nadal znajdują się one w bazie danych. "Kasowanie" to po prostu, w praktyce - odcinanie samemu sobie dostępu do nich.

Bloga Ci mogą zablokować, a danych nie masz jak wyeksportować by móc z nich skorzystać na innym serwerze.

Dziś własny blog/forum/email/whatever tylko na własnym, dedykowanym serwerze, gdzie masz pełną kontrolę nad danymi (szczególnie że dedyki są obecnie tanie jak barszcz)

Ew. możesz rozważyć opcję własnego bloga + wrzucanie linków do nowych wpisów na FB (łącząc się przez TORa)

 

[Deleted member 427]

Bloga mam na własnym, wykupionym serwerze. Chodziło mi o to, czy warto integrować bloga z fejsem w tym sensie, że publikuje coś na blogu i z automatu wpis pojawia się także na koncie fejsowym.

 

[tosiabunio]

Najwyżej zablokują ci stronę na fejsie. Bloga nie zabiorą. Problem jednak w tym, że znaczenie fejsa jako mechanizmu propagowania czegokolwiek bardzo spada, więc generalnie niewiele z tego pożytku.

 

[Rattlesnake]

To co Tosia - marketing nasycił się fejsem.

Natomiast obawy przed "donosem" to objawy paranoidalne Czemu? To nie ma nic wspólnego z fejsem. Albo chcesz mieć stronę popularną, wtedy ją propagujesz zakładając z góry, że klikać mogą także najgorsze podgatunki homo sapiens, z donosicielami na czele. Albo chcesz zachować anonimowość, zakładasz stronę we Freenecie i jedziesz po bandzie w solidnym kasku.

Nie można zjeść ciastka i mieć go nadal.

 

[Last Boy Scout]

The Terror, the Terror!!! Jeszcze powiedzcie Kawadorowi, ze przyjda noca i kolbami w drzwi zalomoca Chlopie, wal na feja, bo to szybka, latwa i darmowa promocja. Ilosc wolnosciowcow w kraju rosnie, wiec jest szansa, ze beda lajkowac, dzielic sie tym i oto przeciez chodzi - nie piszesz sobie, a muzom. Tak, popularnosc feja spada, ale po pierwsze sa to drobne i smieszne procenty, a po drugie te spadki odnotowuje sie glownie w stanach, bo tam dzieciarnia odpada z feja, bo sie wstydza miec rodzicow w znajomych. Dajesz Kawador, dajesz <ok>

 

[Deleted member 427]

Ok, daje, daje, tylko najpierw musze tam konto zalozyc

 

[military]

szybka, latwa i darmowa promocja.

LOL, nie, nie i nie.

 

[Deleted member 427]

Czemu nie?

 

[Last Boy Scout]

Co Ty gadasz Military?! Sprawa jest prosta jak jebanie, ludzie klikaja, dziela sie syfem wszelkiej masci i o to chodzi - pokaz mi inne narzedzie internetowe, ktore byloby w tym lepsze. Spojrz na te wszystkie grupy tematyczne na feju: "Lubie baklazany" i milion lajkow, sto tysiesy share'ow. Blog jest spoko i trafia sie ludzie, ktorzy zechca to czytac, ale poki co, to wszedzie widze zero komentarzy pod tekstem, jak wiesc o tym blogu ma sie rozchodzic poprzez rozmowy w autobusie miejskim, to do 2020 Kawador bedzie mial jakies 300 czytelnikow

 

[Antoni Wiech]

+ dupeczki jak wstawi fotę

 

[Szynka]

Natalia Siwiec lubi to.

 

[Deleted member 427]

to do 2020 Kawador bedzie mial jakies 300 czytelnikow

Na razie mam średnio 20 dziennie, a rekord to 99

No ale nie od razu zamordyzm w Rzymie zbudowano

 

[Mad.lock]

Natalia Siwiec lubi to.

Jakby tak w blogu dać o niej wpis, a potem podlinkować jej na fb, to kto wie.
(Oczywiście nawet nie wiem czy tak się da, bo zawsze zapominam albo nie chce mi się wchodzić na mojego fb i nawet nie umiem go skonfigurować).

 

[Antoni Wiech]

Kawador, skoro pisujesz regularnie na swoim blogu to nie myślałeś żeby zrobić jakiś swój filmik na youtube w stylu "Kawador mówi o broni ja jest"?

Już to sobie wyobrażam: Schody... W tle ponura muzyka. Ktoś schodzi po tych schodach. Wchodzi do piwnicy.. Krótki najazd na szare odrapane ściany. Później na sztangi, a pod nimi człowiek w chuście...

Hah, oczywiście żartuję, ale o tym youtubie mówie serio. Jakbyś był popularny to oprócz sprawy dla koszerności mógłbyś hajs zarobić, bo youtube oferuje jakiś pieniądze za dobre kanały.

No i uważam, że facebook to dobra opcja, bo idzie tam info wirusowo. Wystarczy, że kolega kolegi polubi ten post i już widzą to jego znajomi. Tamten też polubi, to widzą jego znajomi i grono rośnie. Aczkolwiek nie wiem na ile spada popularność tego portalu o czym wspominał Tosia.

 

[Last Boy Scout]

Spada w USA, u nas nadal sie cholernie mocno trzyma - zreszta, lepszego zbiorowiska ludkow gotowych dzielic sie linkami nie znajdziecie.

M

 

[Szynka]

Jakbyś był popularny to oprócz sprawy dla koszerności mógłbyś hajs zarobić, bo youtube oferuje jakiś pieniądze za dobre kanały.

Jakby stał się popularny, to zaraz by padły oskarżenia o agenturę albo że został "wybudzony" przez globalistów, którzy w ten sposób chcą nas oswoić z bronią palną, żeby potem nam jej jeszcze więcej odebrać (wiem, że to nie ma sensu, ale takie podejrzenia będą ).