D
Deleted member 427
Guest
Czytam sobie felietonik Gabisia Antynikotynowi fanatycy. I tam jest napisane, cytuję:
Michael Fumento, autor kultowej w kręgach amerykańskiej konserwatywnej prawicy książki "Mit heteroseksualnego AIDS" uważa, że badania nad „biernym paleniem” to typowy przykład „junk science” (...)
Jedyne rzetelne badania, twierdzi Fumento, zostało przeprowadzone przez profesora Jamesa Enstroma z Uniwersytetu Kalifornijskiego oraz profesora Geoffreya Kabata ze stanowego uniwersytetu Nowego Jorku. Ich wyniki zaprezentował na swoich łamach „British Medical Journal” w 2003 roku. Przez trzydzieści kilka lat badano grupę 35 tys. mieszkańców Kalifornii i nie stwierdzono zależności przyczynowo-skutkowej pomiędzy „biernym paleniem” a śmiertelnością związaną z używaniem tytoniu, aczkolwiek „niewielkiego efektu nie można wykluczyć”. Ten „niewielki efekt” to, rzecz jasna, czysto taktyczne zastrzeżenie – profesorowie znają reguły gry.
Prawda to?
Michael Fumento, autor kultowej w kręgach amerykańskiej konserwatywnej prawicy książki "Mit heteroseksualnego AIDS" uważa, że badania nad „biernym paleniem” to typowy przykład „junk science” (...)
Jedyne rzetelne badania, twierdzi Fumento, zostało przeprowadzone przez profesora Jamesa Enstroma z Uniwersytetu Kalifornijskiego oraz profesora Geoffreya Kabata ze stanowego uniwersytetu Nowego Jorku. Ich wyniki zaprezentował na swoich łamach „British Medical Journal” w 2003 roku. Przez trzydzieści kilka lat badano grupę 35 tys. mieszkańców Kalifornii i nie stwierdzono zależności przyczynowo-skutkowej pomiędzy „biernym paleniem” a śmiertelnością związaną z używaniem tytoniu, aczkolwiek „niewielkiego efektu nie można wykluczyć”. Ten „niewielki efekt” to, rzecz jasna, czysto taktyczne zastrzeżenie – profesorowie znają reguły gry.
Prawda to?