T.M.
antyhumanista, anarchista bez flagi
- 1 412
- 4 450
Argentyna to chyba znowu chce się bić o Falklandy. Pojebało ich?
Ciek napisał:Kolega Maczeta, rodowity Argentyńczyk od kilku miesięcy, coś pisze na ten temat, może komuś się to przyda:
http://maczetaockhama.blogspot.com/2012/03/malwiny.html
Rozumiem, że chodziło o ironiczne przedstawienie retoryki władz...TeeM napisał:Oczywiście problem tkwi raczej w kwestii: "jak rozwiązać problem zadłużenia" niż "jak spłacić długi". Uważacie, że zostanie użyta siła militarna? Jeśli tak, to jakie scenariusze przewidujecie?
margines napisał:Rozumiem, że chodziło o ironiczne przedstawienie retoryki władz...TeeM napisał:Oczywiście problem tkwi raczej w kwestii: "jak rozwiązać problem zadłużenia" niż "jak spłacić długi". Uważacie, że zostanie użyta siła militarna? Jeśli tak, to jakie scenariusze przewidujecie?
Ci, co mówią, że nie zamierzają pośrednio partycypować w spłacie długów (np. Krzyś) proszę o praktyczne wytyczne jak to zrobić. Też tak chcę.
W odwecie za bunt, w którym straciła około 800 plantacji cukrowych i 3000 plantacji kawy, Francja wprowadziła blokadę handlową Haiti. W 1825 w zamian za uznanie niepodległości Francja zażądała wypłaty odszkodowania w astronomicznej wysokości 150 milionów franków w złocie tj. pięciokrotności rocznych dochodów Haiti z eksportu (dla porównania w 1803 Francja sprzedała USA Luizjanę za 60 milionów franków). Haiti zaciągnęło kredyty w bankach amerykańskich, niemieckich i francuskich, jednak w 1900 nadal około 80% budżetu państwa musiało być przeznaczone na spłatę długu wobec Francji. Dług ostatecznie został spłacony w 1947, jednak w znacznym stopniu przyczynił się do tego, że Haiti stało się jednym z najbiedniejszych państw świata. W 2003 rząd Haiti zażądał wypłaty przez Francję 22 miliardów USD tytułem odszkodowania (wraz z odsetkami) za dziewiętnastowieczną "dyplomację kanonierek" co nie zostało zaakceptowane przez Paryż[3].
Argentyna to chyba znowu chce się bić o Falklandy. Pojebało ich?
Argentyna to chyba znowu chce się bić o Falklandy. Pojebało ich?