Dług Światowy

[margines]

Światowy dług publiczny - wasze opinie i wyjasnienia, to dobra kwestia dla wyszukiwarki..
Na początek:
http://www.youtube.com/watch?v=MTPneNBcnCw

 

[T.M.]

http://www.economist.com/content/global_debt_clock <-- globalna wersja licznika Balcerowicza

 

[Mad.lock]

Dług światowy wynosi 0, chyba że politycy zdążyli już coś zaciągnąć u kosmitów.
@Margines, wkleiłeś filmik do jakiejś pisowskiej propagandy, chyba przez pomyłkę.

 

[Deleted member 427]

globalna wersja licznika Balcerowicza

Antarktyda trzyma się mocno i konsekwentnie odmawia przyjęcia zwyczajów świata zachodniego

 

[margines]

Madlock - w chwili obecnej zabawa deficytem to nie gra o sumie zerowej, weź np. pod uwagę odsetki od kredytów albo obligacje. Jak spłacić coś co nie ma realnego pokrycia; tzn. dłużnikowi można zabrać wszystko, a i tak nadal będzie zadłużony. Nie bardzo widzę tutaj możliwość spłaty przez np. kolejne pokolenia przy ciągle rosnących odsetkach. To sytuacja absurdalna. Mapkę z The Economist uzupełnia scenariusz Societe Generale http://www.scribd.com/doc/22756491/SocG ... t-Scenario
Co do linka - antyPO niekoniecznie oznacza proPiS, w Polsce formalnie nie mamy jeszcze systemu dwupartyjnego

 

[Anonymous]

Kolejnym długiem. W końcu osiągnie to taką skalę, że ludzie będą stosowali barter lub jakieś inne waluty, czy też przysługi, poza systemem, między sobą.

 

[kr2y510]

Światowy dług publiczny

Ja nie zaciągałem żadnego długu i nie zamierzam niczego spłacać.
Więc niech wierzyciele mają problem.

 

[margines]

Światowy dług publiczny

Ja nie zaciągałem żadnego długu i nie zamierzam niczego spłacać.
Więc niech wierzyciele mają problem.

Masz pecha Krzychu, posiadasz wieśniackie (polskie) obywatelstwo. Pożyczki były zaciągane przez rządzących wybranych w demokratycznych wyborach w imieniu obywateli. Tak więc, chcesz czy nie, będziesz musiał spłacać wierzytelności zaciągnięte przez Twoich przedstawicieli, he he np. w formie wyższych opłat za dobra konsumpcyjne albo usługi energetyczne tak jak my wszyscy, cieszysz się?

 

[kr2y510]

Ja jestem za tym, by tego nie spłacać!
Uważam, że należy propagować pogląd, że takich długów spłacać nie należy. Wpierw należy złupić rządzących i wszystkich tych co uznają prawomocność tych długów. I oddać wierzycielom jedynie część ze złupionego mienia.

 

[Rattlesnake]

Ja jestem za tym, by tego nie spłacać!

Myślę identycznie, państwo nie ma legitymacji do działania w moim imieniu, więc długi państwa nie są moimi długami i ich spłata zupełnie mnie nie obchodzi. Te należności to sprawa między wierzycielami a faktycznymi dłużnikami, którymi są osoby fizyczne, które te długi zaciągały.

Z mojego punktu widzenia istotny jest jedynie haracz wymuszany przez państwo i sposoby obrony przed nim. Nie interesuje mnie jaką ideologię dorabia sobie do tego państwo, nawet jeśli jest to ideologia spłacania grynderskich długów.

Jeśli wolałbym, żeby państwo nie wpadło w pętlę kredytową to tylko dlatego, że zadłużone państwo (albo jego wierzyciele) rabunkowo pasożytuje na własnym terytorium i jego mieszkańcach.

 

[zygfryd]

oczywiście że najlepiej nie spłacać, trzeba tylko wymyślić jak przeprowadzić bankructwo państwa w sposób bezbolesny dla zwykłego (pracującego na etacie) człowieka.
"rynki finansowe" nauczą się, że obligacje to zło, jeżeli strzelenie przez nie focha nie nie spowoduje chaosu jak w Argentynie. Inaczej ciągle będą gadać: płacz i płać.

 

[Ciek]

Ostatnie bankructwa wiązały się ze znaczną dewaluacją waluty (np. waluty Islandii i Argentyny poleciały do 1/3 wartości sprzed zabawy) więc ciężko mi wyobrazić sobie wariant "przyjazny" społeczeństwu. Na dodatek bankructwa takie generalnie nie zrażają "inwestorów" ponieważ kasa pompowana w obligi i tak jest wirtualna wiec strata niewielka. Po bankructwie Islandia nadal się zadłuża i jej obligi są traktowane jako pewna inwestycja, co znajduje odbicie w wycenie CDSów.

 

[T.M.]

Oczywiście problem tkwi raczej w kwestii: "jak rozwiązać problem zadłużenia" niż "jak spłacić długi". Uważacie, że zostanie użyta siła militarna? Jeśli tak, to jakie scenariusze przewidujecie?

 

[RiGhT_WiNg]

Ja jestem za tym, by tego nie spłacać!
Uważam, że należy propagować pogląd, że takich długów spłacać nie należy.

Z punktu widzenia moralności i propagandy przyznaję Ci rację. Tylko że...

I oddać wierzycielom jedynie część ze złupionego mienia.

...to mogłoby grozić scenariuszem militarnym. Korpo/banki sie nie bedą pierdolić i przyjadą tu na czołgach

 

[Ciek]

Do Argentyny, Grecji, Islandii chwilowo nic nie przyjechało więc nie widzę powodów by sądzić, że do nas by miało.

Banki pożyczają kasę, która zwyczajnie nie istniała, a wzięła się z machlojki rezerwy cząstkowej, dodruku, pożyczek na 1% jak ostatnio z EBC, czyli właściwie pośrednio od dłużnika. To zwyczajne płukanie złota z powietrza. Dlatego też umorzenie np. 90% zadłużenia na nikim nie robi wrażenia, tym bardziej, że przecież kto miał chwytać szczęście za nogi to sobie żył jak król, a ze stertą bezwartościowego papieru i tak zostaną przecież leszcze nagonienie na fundusze inwestycyjne, OFE itp. przekręty, jak to w klasycznej piramidzie finansowej - ostatni są udupieni. Leszcze, czyli my

Umorzony wirtualny dług wpiszą sobie chłopaki w straty i przynajmniej podatkami nie będą się stresować przez najbliższe 100 lat

 

[T.M.]

A może leszcze chwycą za... nie wiem, już chyba nie kosy, ani cepy, to może patelnie? Chociaż pewnie za bardzo już zdziadzieli.

 

[Ciek]

Biorąc pod uwagę fakt jak leszcz jest zbudowany:

to nie bardzo ma w co chwycić. Co gorsza, nawet głosu nie ma. Właściwie jest to ideał obywatela demokratycznego państwa prawnego urzeczywistniającego zasady sprawiedliwości społecznej

 

[CmO2]

@RiGhT_WiNg

Czyje czołgi, jak i gdzie przyjadą? Może z Argentyny? Nie, z Rosji i Chin! Oraz Japonii i Niemiec, na raz! NATO dodatkowo zbombarduje miasta, Polskie miasta. O Boże już po nas...
Eh, ja się UFO zajmuje, ale mam wrażenie, że bardziej trzeźwo stąpam po tej Ziemi, którą odnowił Duch (JPII)...

Grecja kolejna do odstrzału, nic się wielkiego nie stanie, oprócz likwidacji/zmiany Euro w inne waluty. A Grecja nawet wysp żadnych nie odda...

W Europie Zachodniej władze srają pod siebie, bo czują, że ludzie się budzą i będzie praktycznie po wirtualnych walutach (ostanie się tylko $, no i waluty szwajcarskie, to oczywiste chyba), a lokalnie przyjmiemy coś na kształt szwajcarskiego WIRa.
Polskie władze też (zwiększyli inwigilację grup "wywrotowych", uruchomili panikującego JKMa i parę innych zabiegów), pomimo, że w Polsce najmniej się dzieje i małe szanse na zmiany...

 

[Mad.lock]

Dlatego też umorzenie np. 90% zadłużenia na nikim nie robi wrażenia, tym bardziej, że przecież kto miał chwytać szczęście za nogi to sobie żył jak król, a ze stertą bezwartościowego papieru i tak zostaną przecież leszcze nagonienie na fundusze inwestycyjne, OFE itp. przekręty, jak to w klasycznej piramidzie finansowej - ostatni są udupieni. Leszcze, czyli my

Udupiani są cały czas wszyscy poza wybrańcami poprzez dodruk pieniądza.

 

[RiGhT_WiNg]

Czyje czołgi, jak i gdzie przyjadą? Może z Argentyny? Nie, z Rosji i Chin! Oraz Japonii i Niemiec, na raz! NATO dodatkowo zbombarduje miasta, Polskie miasta.

Nie twierdzę że dywizje już grzeją silniki ale scenariusz militarny warto mieć na uwadze (Polska jest fatalnie położona jeśli chodzi o geopolitykę). Przykład.

Grecja kolejna do odstrzału, nic się wielkiego nie stanie, oprócz likwidacji/zmiany Euro w inne waluty. A Grecja nawet wysp żadnych nie odda...

Tu nie chodzi o pojedyńczy kraj, krach UE może sie okazać krachem kaskadowym: Grecja, Hiszpania, Włochy...