Dlaczego emigranci to nie libertarianie?

vlimek

New Member
51
0
kr2y510 napisał:
Bo od czasu tego zbira Lincolna to "humaniści" rządzą. "Ściślacy" wprawdzie zmajstrowali USA ale teraz są politycznym zerem.
Przykład z pociągiem i kościołem pokazuje, że przy korycie nie ma miejsca dla aż tylu "humanistów". :(

Za to w ChRL rządzą inżynierowie - tak przynajmniej wynika z wykształcenia 85% członków Biura Politycznego KPCh - a humaniści są olewani i pogardzani. Oby tak pozostało :)

kr2y510 napisał:
Marks nie był debilem. On był zwykłą cyniczną etatystyczną miernotą.

Być może w teorii, ze względu na swoje poglądy. Faktem jest, że nigdy nie żył na koszt państwa (co najwyżej na koszt Państwa Engelsów) a pieniądze na propagowanie swoich idei pozyskiwał od przedsiębiorców prywatnych. Jak wzorowy kapitalista :)
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 728
vlimek napisał:
Za to w ChRL rządzą inżynierowie - tak przynajmniej wynika z wykształcenia 85% członków Biura Politycznego KPCh - a humaniści są olewani i pogardzani. Oby tak pozostało :)

To źle. Kasta "inżynierów z wykształcenia" to tak naprawdę kasta bezmyślnych technokratów. Oni prędzej zachipują ludzi niż farmer swoje krowy. Jak wystąpi problem psich kup to taki inżynier może go rozwiązać budując tanią linię do zatykania psich dup.
Inżynier z wykształcenia nie koniecznie jest "ściślakiem".
Gorsi od inżynierów są doktorzy a jeszcze gorsi profesorzy :) - dyscyplina nieistotna. Więc lepiej jak to są inżynierowie niż jajogłowi.
Niemcy mają nawet takie przysłowie (zapomniałem), że jak jest tysiąc profesorów to wszyscy są wyrolowani.

vlimek napisał:
Faktem jest, że nigdy nie żył na koszt państwa (co najwyżej na koszt Państwa Engelsów) a pieniądze na propagowanie swoich idei pozyskiwał od przedsiębiorców prywatnych. Jak wzorowy kapitalista :)

Prawda. Tylko, że wtedy tylko kler i wyższa arystokracja żyła na cudzy koszt.
Ja miałem na myśli to co pisał, głównie w artykułach.
 
Do góry Bottom