Gość niedzielny
Well-Known Member
- 968
- 2 125
PO nie zdobyło władzy strasząc PISem.
Już wtedy kładziono podwaliny pod dzisiejszy wizerunek opętanego gniewem kaczora-mohera o totalniackich zapędach:
PO nie zdobyło władzy strasząc PISem.
(...) a donek miał zajebisty PR "człowieka z bloku", który niby wie, jak to się żyje normalnym ludziom. W dodatku miał lepszą prezencję, potrafił ładnie i przekonująco się wysłowić. Większości ludzi głosujących na donka pewnie nawet nie znała programu jego partii.
Czyli to potwierdza moją teorię, że reklama jest kluczem do sukcesu. Empatia, uśmiech, ogłada - tym się wygrywa wybory. Ale z drugiej strony, Napierniczalski (w kampanii prezydenckiej) był jeszcze milszy od Tuska/Komorowskiego... czemu mu się nie powiodło? Czyżby zaważyła jego lewicowość?
UW=PO=UB
No właśnie!A nawiązując do tematu: teraz 100 baniek miałoby jedynie ten efekt, że PL szybko by się skorumpowała, przepuściła kasę i wszyscy zaczęliby się rzucać sobie do gardeł Wszystko musi dojrzeć i organizacja też musi dojrzeć do sukcesu.
Pisz proszę na temat.Wiesz, być może robi się w Polsce jakieś podziemie ludzi z cojones do samych kostek, którzy prowadzą jakąś niewidzialną wojnę energetyczną. Wszystko to być może. Wydaje mi się, że muszą być nieźli, bo są niezauważalni ani dla systemu ani dla kogokolwiek innego - tym bardziej muszą być skuteczni.
Mówimy -No i doskonałe obrzucanie gównem - zostanie główną partią opozycji oznaczać będzie, że to ubecka swołocz. Tak czy owak - albo nam się nie uda, albo jesteśmy ubekami.