Antoni_Rzodkiewka
Well-Known Member
- 266
- 514
Jak wielu z was pewnie nie wie - prowadzę sklepik z dźwiękami do syntezatorów..
Ostatnio z okazji rocznicy obalenia rezimu komuchów w Chile zrobiłem promocje 30 % zejście z ceny:
Po czym zacząłem reklamować - jednak tu się spotkałem z małą niespodzianką - otóż większość idiotów z forum muzycznego zaczęło pisać, ze to jakiś żart i jak śmie coś takiego dawać (ogólnie nie będę się rozpisywał ale bulwers był mocny)
I teraz pytanie - czy muzycy na ogół to nihiliści i debile? - bo z doświadczenia mojego można by tak wnioskować .
Jakie macie ogólnie doświadczenia z artystami w tej sferze? (na ogól na świecie jest taka tendencja, że ludzie powiązani z show-biznesem szeroko pojętym są lewicowcami rzucającymi tymi samych schematami retorycznymi)
Ostatnio z okazji rocznicy obalenia rezimu komuchów w Chile zrobiłem promocje 30 % zejście z ceny:
Po czym zacząłem reklamować - jednak tu się spotkałem z małą niespodzianką - otóż większość idiotów z forum muzycznego zaczęło pisać, ze to jakiś żart i jak śmie coś takiego dawać (ogólnie nie będę się rozpisywał ale bulwers był mocny)
I teraz pytanie - czy muzycy na ogół to nihiliści i debile? - bo z doświadczenia mojego można by tak wnioskować .
Jakie macie ogólnie doświadczenia z artystami w tej sferze? (na ogól na świecie jest taka tendencja, że ludzie powiązani z show-biznesem szeroko pojętym są lewicowcami rzucającymi tymi samych schematami retorycznymi)