Chcieli zakazać "śmieciowego jedzenia", zakazali m.i.n jabłek, bananów, kanapek

OP
OP
dataskin

dataskin

Well-Known Member
2 059
6 146
Specjalne Przyszkolne Strefy Ekonomiczne ze śmieciowym jedzeniem którymi będą zarządzać (a jakżeby inaczej?) koledzy PO z PSLu
 
Ostatnia edycja:

Denis

Well-Known Member
3 825
8 522
Nie rozumiem tego ujadania w tematach o kolejnych nakazach/zakazach lewicy. Z wolnościowego punktu widzenia to dobrze - niech zakazują coraz więcej i niech uciskają coraz bardziej, jest to w całkowicie korzystne w przyszłościowej perspektywie i konieczne do przebudzenia dużej części ludzi.
Lepszy dla nas taki rząd niż rząd ogarnięty i nie wydający miliona bezsensownych ustaw, a w zamian uciskający w równym stopniu podatkami i przymusem szkolnym/emerytalnym. Dla sprawy wolnościowej rząd uciskający podatkami, ale jeszcze w dodatku głupi jest zdecydowanie bardziej korzystny z perspektywy przyszłościowej od tego ogarniętego i działającego w sposób bardziej racjonalny.
A żyłka ludziom pęknie, jak nie temu pokoleniu to tym młodym z ery "edukacji seksualnej" i "zero chipsów w szkołach" już na pewniaka.
 

Denis

Well-Known Member
3 825
8 522
McDonald to teraz jest w chuj zdrowy. Do pewnej godziny "porannej" sprzedawają w kajzerkach ten cały tłuszczyk, więc w chuj zdrowo i w chuj smacznie - niech dzieciaczki korzystają i rosną.

P1000123.JPG
 
T

Tralalala

Guest
Robiąc sobie śniadanie puściłem radio, usłyszałem jakąś pierdoloną kurwę która UWAGA argumentuje wprowadzony zakaz tym, że polskie dzieci są na pierwszym miejscu wśród tych które UWAŻAJĄ się za te z nadwagą!
Taka jebana kurwa nie odniesie się do badań na temat nadwagi ale odnosi się do kurwa badań ( o ile wogle były przeprowadzone ) o tym jak dzieci postrzegają swoją wagę. Fascynujący obraz kompletnego debila. Debile mają to do siebie, że są nieprzewidywali, jak pierdolona tykająca bomba, która chuj wie kiedy i czy wypierdoli. Kompletne kurwa dno, ucieszyłbym się gdyby tej kurwie ktoś wepchnął potłuczoną butelkę przez mordę, może być to butelka po słodkim napokoju zakupionym w sklepiku szkolnym.
Oczywiście nie obyło się bez mówienia, że teraz dzieci kupią sobie banana lub jabłko, tak były obydwa przykłady.
 

Zbyszek_Z

Well-Known Member
1 021
2 467
A gdyby dzieci nie uważałyby, że mają nadwagę to tym bardziej byłby to powód do zakazów bo przecież dzieci nie są świadome problemu i trzeba wybrać za nie. Zawsze znajdą sobie uzasadnienie.

Kilka dni temu słyszałem w radiu, w kontekście tej akcji, że "rodzice mają prawo wybierać co mają jeść ich dzieci", tj. zakazać "śmieciowego" jedzenia. Wybór przez zakaz...
 
Ostatnia edycja:
Do góry Bottom