AMA: Kompetentny komunista

Status
Zamknięty.

kompowiec

freetard
2 587
2 650
@Krisu_
media_FJN9pFXXMAY7KOW.jpeg

On i tak nie doceni twojej pracy, moim zdaniem nie warto. Dlatego ograniczam się do fallusów ee znaczy fallacy, bo wtedy będzie się bawil dobrze sam ze sobą, bez naszego udziału. Chcesz znać więcej metod znęcania się nad takimi parchami to polecam techniki reida. Watek z krystkonem to tez fajna rozprawka z fundamentalizmu.

Bo już tutaj, cytując "Przyznanie się do błędu, którego się nie popełniło." To już było dosłowne wołanie o pomoc, to juz jest poziom age regression.

rozjebana psychika komuchow i wynikajace z nich ich zachowanie to tylko doskonaly dowod na to ze komuszeniem zajmują się jedynie sami przegrywi życiowi bo gdyby umieli przyznać się do tego, sami przed sobą, że się mogą mylić, to nie byliby komuchami bo by zauwazyli ze bredza. Znaczy pewnie moze i wiedza ze bredza, dlatego ma tak silne mechanizmy obronne przed dysonansem poznawczym.

Doslownie OP wali juz takim foliarstwem jakim by sie nie powstydzila TVP i rosyjska propaganda razem wziete. Olal argumenty na rzecz dogmatow ktorych nie udowodnil ale swiecie w nie wierzy i sam sie do tego przyznaje.

brzytwa Hitchensa, nie wiedzialem ze to tak sie nazywa, today i learned, thx
 
Ostatnia edycja:
OP
OP
RedRight

RedRight

Member
362
15
1. argumentum ad verecundiam fallacy.
2. pomyliłeś logikę z erystyką. Kolejny błąd z twojej strony. Ja tylko wytykam ci błędy a resztę zostawiam tobie. Nic nie muszę robić. Jesteś absolutnie niewymagającym "dyskutantem".
3. Nie jestem
4. Nie zweryfikowałeś tego czy poprawnie posługuje się językiem. Jumping to conclusions fallacy. Kolejny błąd z twojej strony

argumentum ad gibberish fallacy.
tone policing fallacy
Argumentum ad ignorantiam fallacy.
3 błędy w tak krótkim zdaniu. Nieźle.
Dosłownie nawet pokazuje Ci jak nazywają się te błędy które popełniasz, nawet w tym zacytowwanym fragmencie, to co mam więcej zrobić, palnąć w łeb żeby dotarło czy jak? Czego ty właściwie oczekujesz?

po prostu zmieniłeś fakty w swoim umyśle, żeby tylko myśleć że nie jesteś już w błędzie ani winny. Nawet użyłeś słowa projekcja w niepoprawny sposób. Robisz tym samym srogi błąd. Co, masz tak kruche ego, tak kruchą samoocenę, jesteś tak kruchy psychicznie, że przyznanie się, że popełniłeś błąd lub że się pomyliłeś, jest zbyt groźne dla twojego ego, by mogło to znieść? Rezultatem twojego mechanizmu ochronnego wypaczania faktów i rzeczywistosci będzie tylko i wyłącznie to że popełniasz więcej błędów a więc więcej beki i upokorzeń - sunk cost fallacy.

Przypomnę że to ja Tobie wytykam błędy a ty na nie nie odpowiadasz, tylko migasz się od odpowiedzi więc kto tu kogo ośmiesza? ;) Tylko ty samego siebie bo nie masz growth mindsetu.

Ja po prostu się nad Tobą znęcam, wytykam Ci błędy a ty nic nie możesz z tym faktem zrobić i tylko wykorzystujesz mechanizmy obronne jak zniekształcanie rzeczywistości żeby tylko uchronić swoje ego - jesteś ofiarą tzw. splamienia złudzenia (pojęcie buddyjskie):

Krytyka źródła zamiast treści - kolejny błąd z twojej strony.


To nie jest język nauki. Już to dawno popper obalał na przykład i wielu innych filozofów nauki. Kolejny błąd.

Genetic fallacy i red herring fallacy. Kolejne błędy.

1. No i? whataboutism fallacy. Kolejny błąd z twojej strony.
2. stolen concept fallacy. Kolejny błąd z twojej strony.

Na dodatek łamiesz netykietę, nie pisze się posta pod postem, widzę potężny ból dupska ;)

tym razem było aż 13 błędów. Poprzednich nie zliczę bo i tak straciłem rachubę w ich liczeniu. Nie wspominając o tym że tytuł wątku to oksymoron. No i po co ci to było?
Nie zdajesz sobie sprawy, że sztuka prowadzenia sporów zawiera w sobie logikę.
Udało ci się mieć w jednym poście 13 urojonych błędów.
Królem oczywiście nie jesteś, co najwyżej "królem" jak Korwin.

Dalej biedna analiza. Nie wnosisz nic do dyskusji poza urojeniami na mój temat.

Widzę, że próbujesz mi dokuczyć, bo prawdopodobnie świta ci, że wygadujesz bzdury.
Renoma red is bad jest tak zła.
Nie w pełni się odniosłeś. Natomiast rytualnie uśmiercany Marks wciąż żyje, także jako naukowiec.
Dalej kolejne urojone błędy, po tym jak wstępnie zaorałem twój tekst.

Nazwanie tytułu oksymoronem świadczy tylko o twoim ciasnym umyśle.
 
OP
OP
RedRight

RedRight

Member
362
15
@Krisu_
View attachment 9860

On i tak nie doceni twojej pracy, moim zdaniem nie warto. Dlatego ograniczam się do fallusów ee znaczy fallacy, bo wtedy będzie się bawil dobrze sam ze sobą, bez naszego udziału. Chcesz znać więcej metod znęcania się nad takimi parchami to polecam techniki reida. Watek z krystkonem to tez fajna rozprawka z fundamentalizmu.

Bo już tutaj, cytując "Przyznanie się do błędu, którego się nie popełniło." To już było dosłowne wołanie o pomoc, to juz jest poziom age regression.

rozjebana psychika komuchow i wynikajace z nich ich zachowanie to tylko doskonaly dowod na to ze komuszeniem zajmują się jedynie sami przegrywi życiowi bo gdyby umieli przyznać się do tego, sami przed sobą, że się mogą mylić, to nie byliby komuchami bo by zauwazyli ze bredza. Znaczy pewnie moze i wiedza ze bredza, dlatego ma tak silne mechanizmy obronne przed dysonansem poznawczym.

Doslownie OP wali juz takim foliarstwem jakim by sie nie powstydzila TVP i rosyjska propaganda razem wziete. Olal argumenty na rzecz dogmatow ktorych nie udowodnil ale swiecie w nie wierzy i sam sie do tego przyznaje.

brzytwa Hitchensa, nie wiedzialem ze to tak sie nazywa, today i learned, thx
Wystarczy ogólnie stwierdzić, że bredzisz w każdym zdaniu.
 

kompowiec

freetard
2 587
2 650
Nie zdajesz sobie sprawy, że sztuka prowadzenia sporów zawiera w sobie logikę.
Udało ci się mieć w jednym poście 13 urojonych błędów.
Królem oczywiście nie jesteś, co najwyżej "królem" jak Korwin.
1. Logiki, której u Ciebie zabrakło więc Ci ją wytykam, poprawiam i pouczam, żebyś nie popełniał ich więcej. Ale zamiast tego wolisz dalej z siebie robić kretyna.
2. Powtarzasz to juz po raz trzeci. Nie udowodnileś tego że źle wytknąłem błędy. Znowu popełniasz błąd argumentum ad ignorantiam. EOT w tym temacie póki tego nie naprawisz.
3. Jestem nikim. Randomem z internetów.

Wystarczy ogólnie stwierdzić, że bredzisz w każdym zdaniu.
i znowu uciekasz od odpowiedzi zamiast się odnieść. Znowu popełniasz błąd argument ad gibberish fallacy.

Przestań popełniać te same błędy. Znowu chcesz kolejnej dawki wyśmiania i upokorzeń? Świetnie bo to świetna rozrywka. Dla mnie ;)

Czego ty właściwie oczekujesz? Że zostaną zaakceptowane? Nie jestem twoim psychoterapeutą

Wszyscy winni tylko nie ty, co?

Dalej biedna analiza. Nie wnosisz nic do dyskusji poza urojeniami na mój temat.
Dziękuje za ich potwierdzanie swoją niezmienną postawą.

Dalej kolejne urojone błędy, po tym jak wstępnie zaorałem twój tekst.
Skoro były w twojej orce błędy to go nie zaorałeś. Logika.

Nazwanie tytułu oksymoronem świadczy tylko o twoim ciasnym umyśle.
Uu atak personalny, no to się popisałeś. Skoro już są dozwolone przez Ciebie - Powiedział koleś który wszystkie błędy nazwał urojonymi a nawet nie wie co one oznaczają xD

Widzę, że próbujesz mi dokuczyć, bo prawdopodobnie świta ci, że wygadujesz bzdury.
To znaczy jakie bzdury? Jestem ich cholernie ciekaw.

Renoma red is bad jest tak zła.
Nadal popełniasz ten sam błąd nie odnoszenia się do treści.
Nie w pełni się odniosłeś. Natomiast rytualnie uśmiercany Marks wciąż żyje, także jako naukowiec.
1. Do czego się nie odniosłem
2. Kłamstwo. Karl Popper zaorał go jako "naukowca". Znowu zignorowałeś wszystko co napisałem, jak masz to w zwyczaju więc najwyraźniej muszę ci to pisać ponownie, żeby dotarło.
 
Ostatnia edycja:
OP
OP
RedRight

RedRight

Member
362
15
Występuje, co udowodniłem już wcześniej i co zauważył chociażby sam Stalin:
“The trouble is that our business executives and planners, with few exceptions, are poorly acquainted with the operations of the law of value, do not study them, and are unable to take account of them in their computations. This, in fact, explains the confusion that still reigns in the sphere of price-fixing policy.”
Po raz kolejny, to że powiesz że coś jest oczywiste nie znaczy że takim się staję, musisz przedstawić argument. Jesteś kurwa komiczny, przedstawiasz tezę bez argumentu a potem wymagasz ode mnie argumentu. Nie uważam tego za istotne, fakt jest taki że są różne agendy ideologiczne - demokratyczne, socjalistyczne, liberalne, konserwatywne, libertariańskie. Jednymi którzy nie mają praktycznie żadnej reprezentacji w mediach i akademii na zachodzie to faszyści. A to ciekawe że są najbardziej inteligentni bo to libertarianie wypadają najlepiej na testach zdolności kognitywnych, wyborcy libertarian na ogół mają wyższe IQ niż reszta a bardziej inteligentne jednostki są przeciwne interwencjonizmowi(kontroli cen, redystrybucji, protekcjonizmowi itd) co nie jest powiązane z majątkiem bo korelacja jest wręcz odwrotna czyli biedniejsi o większej wiedzy politycznej są bardziej skłonni ku wolnemu rynkowi niżeli bogatsi.

Marksizm nawet nie stał obok teorii naukowej, jego metodologia opiera się na wierze w to co powiedział Marks na zasadzie heglizmu. Stalinizm tym bardziej udowodnił porażkę marksizmu co wykazałem już wcześniej, mówiąc o relatywnie mniejszej konsumpcji, mniejszemu wzrostowi itd. Poza tym według żadne dane nie wskazują na wzrost 7 krotny. No i w ten sposób nie udowadnia się teorii, równie dobrze mogą za to odpowiadać czynniki jak industrializacja które równie dobrze mogłyby zajść w kapitalizmie i wywołać lepsze skutki(na co wskazuje wiele badań w tym te przytoczone przeze mnie). No i nie zamierzam zmieniać, fałszerstwo na zachodzie było piętnowane a błędy korygowane, podczas gdy na wschodzie były wspierane i promowane podobnie jak pseudonauka gdzie prawdziwa nauka z kolei była piętnowana

Mój argument jest taki że Marks pomimo świadomości istnienia cen rynkowych i użyteczności jako ich wspólnego mianownika zignorował to jak rasowy fanatyk podobnie jak robisz to teraz ty.

Nie uznałem żadnego absurdu. To element teorii libertariańskiej od czasów Rothbarda. Żaden socjalista którego znam nie popierał redystrybucji własności w ręce stricte podatników tylko chuj wie czemu skupiał się na pracownikach ,którym się nic nie należy od prywatnych właścicieli oprócz wcześniej ustalonej kompensacji.

Każdy się sprzeciwia nadmiernej biurokratyzacji. No chyba że jesteś zwolennikiem nadmiernej biurokratyzacji ale przypomnę że radzieccy też się temu sprzeciwiali.

Czyli twój dowód nie jest dowodem tylko anegdotką którą mogę olać i ściąć brzytwą Hitchensa.

Aha, czyli pierdolisz dalej o swoich czarodziejskich, sekretnych wyliczeniach.

Mówiłem o socjalizmie niemieckim. Poza tym niczego nie udowodniłeś bo nie zaprezentowałeś źródła. Swoją drogą zależy co rozumiesz przez socjalizację. To nie żaden mit, wyliczenia wkładu pracy są zawyżone ze względu na to że jako pracujących tam wliczano również pracowników kołchozów i sołchozów mających dostęp do usług ogrodów i sadów(Private Agriculture in the Soviet Union, Stefan Hedlund)

Potęga państwa to nie żadne uzasadnienie. Próbuj dalej.

>muh konsensus naukowy
Nauka nie jest ustalona z góry, opiera się na dyskusjach w oparciu o fakty i argumenty, analizę hipotez, przeprowadzanie badań itd. Według mojej analizy popartej dowodami innych jestem w stanie zaprzeczyć. Chociażby dlatego że same nierówności są definiowane w ten sposób że nie mogą być naprawione a cała debata jest pełna złej woli i mitów.[1]

Po pierwsze to stawiasz chochoła bo nie powiedziałem że pozostała bez zmian tylko że zmiany są niewielkie, co dość dobrze obrazuje nawet twój wykres, pomimo tego że wlicza on chociażby CGT którego wcześniej nie rozważaliśmy.

To po chuj tu przylazłeś.

Przyczyną kryzysu roku 2008 było to samo co zawsze. Przyczyną inflacji jest zazwyczaj zbyt wiele pieniędzy podążających za tą samą ilością dóbr. A obecnie mamy zbyt wiele pieniędzy podążającymi za mniejszą ilością dóbr. Więc nie wiem w jaki sposób to zdanie mi w ogóle zaprzecza.

Miał i to wielu, dlatego proszę cię o wskazanie kto kogo wyśmiał. No to podaj jego nazwisko. Poza tym to nic nie znaczy.

A nie narusza bo? Tak jak mówiłem wcześniej zaagregowany popyt nie ma znaczenia.

Średnia dla całego ZSRR wynosiła 2,3% PKBpc rocznie. Po korekcie, wynosił 4,7 co oznacza że sam system zredukował wzrost o -2,34%.(Easterly & Fischer (1995)). Plan nie ma znaczenia gdy brakuje ci informacji, przedsiębiorczości i wspólnego mianownika.
Mam wrażenie, że powtarzamy argumenty, ale mogę się bawić i tak.

Trudności oznaczają, że było to możliwe.

Wszystko to są odmiany fałszywej świadomości. O ile biedniejsi są bardziej skłonni od bogatych?
Nie ulega wątpliwości, ze elita komunistyczna była bardziej inteligentna kapitalistycznej. Porównaj Roosevelt, Churchill, Stalin. W dodatku, choć istnieje pozytywna selekcja w kapitalizmie, to socjalizm promuje formowanie elity(arystokracji) we wszystkich dziedzinach państwa.

Nie neguj naukowości marksizmu. Nic nie pokazałeś, zacytowałeś śmieszne liberalne badanie. Moje wyliczenia potwierdzają. Podałem wiele wskazówek, np. 13 krotną przewagę ZSRR nad USA w surowcach poza ropą, węglem, stalą. Jeszcze inaczej: w 1929 realne PKB ZSRR wynosiło 20% poziomu USA. Czy bez 7 krotnego wzrostu (KPKB 144% około USA) ZSRR mógłby pokonać III Rzeszę, która kontrolowała większą część kontynentalnej Europy?

Tego rodzaju wzrost w kapitalizmie byłby niemożliwy, co wynika z definicji kapitalizmu jako podrzędnego sposobu produkcji. Zrób sobie zachodnią lobotomię. W ZSRR nie wszystko ujawniano, ale rękopisy nie płonęły. W USA cały mechanizm państwowo prywatny fałszował historię i współczesność zgodnie z bieżącym interesem.

Jeszcze raz: nie zignorował, tylko zauważył sprzeczność.

Nędznie się bronisz. Uznałeś socjalistyczny schemat jako jedyny ratunek dla twojej liberalnej utopii. Nie jestem zwolennikiem wielkiej redystrybucji w ramach systemu kapitalistycznego. Pragnę wydajnej socjalistycznej dystrybucji uzyskanej przez likwidację zawłaszczania wartości dodanej przez kapitalistów oraz przez inne mechanizmy.

Sądzę, ze należy to interpretować w ten sposób, że faszyści dążyli do pewnego minimum, a socjaliści do pewnego maksimum.

Podałem dość pośrednich dowodów.

Nie wyliczenia, tylko definicje wynikające z obserwacji.

Mówiłeś o wprowadzeniu w Niemczech socjalizmu radzieckiego. Źródło znajdziesz na wiki w stosownym artykule eng.

Potęga państwa znaczyła bardzo wiele dla Rosjan. Dalej: wolność, sprawiedliwość, demokracja. Nie ma zgody na promowanie niewolnictwa lub kapitalizmu.

Sądzę, że trend jest wyraźny. Trudno byłoby uzyskać większą różnicę.

Dla ludzi nie będących opornikami.

Jak wykazałem, nie rozumiesz przyczyn kryzysu. Wierzysz w Hayeka. Co do inflacji: słyszałeś o szoku surowcowym czy sankcjach np.

Ten, który odbierał z nim nagrodę.

Mechanizm Keynesa jest raczej prosty i oczywisty. Jego zasługa to przełożenie tego na język ekonomii. Polecam poczytać.

Nie mam danych dla całego ZSRR. Powtarzam 21% w latach 30. Dalej: poziom życia amerykańskiej klasy średniej przez radzieckich robotników w 1976 roku. Ale możesz wierzyć w wyliczenia burżuazyjnych ekonomistów.
Nie zamierzam ci tłumaczyć mechanizmów planowania. Powiem tylko, że zarówno informacja, jak i właściwie rozumiana przedsiębiorczość były lepsze w gospodarce planowanej/scentralizowanej. Nie chcę zgadywać, co masz na myśli mówiąc o wspólnym mianowniku.
 

kompowiec

freetard
2 587
2 650
Mam wrażenie, że powtarzamy argumenty, ale mogę się bawić i tak.
To przestań popełniać te same błędy, bo się kręcisz w kółko, problem solved.
Wszystko to są odmiany fałszywej świadomości.
Znowu też popełniasz błąd klasizmu czyli my versus oni a logika poszła się jebać. Wszystko jest fałszywe bo tak. O czym ty chcesz dyskutować i po co? Skoro wszystko spoza twojego umysłu jest fałszywe.
Nie wyliczenia, tylko definicje wynikające z obserwacji.
Dosłownie pomyliłeś kapitalizm z komunizmem, popełniajac błąd stolen concept fallacy xD

Widzisz, pokazałeś słabość a ja ją bezwzględnie wykorzystuje przeciw Tobie ;)
 
Ostatnia edycja:
OP
OP
RedRight

RedRight

Member
362
15
Tylko że żadnej integracji nie wprowadzono, Trust opierał się w większości na firmach z niezależnymi właścicielami i konkurencja zachodziła zarówno wewnątrz trustu jak i na zewnątrz. Poza tym nie można obalić teorii na gruncie empirycznym w naukach nie-twardych bo ekonomia nie jest nauką a posterori.

Są i to wszyscy, nikt nie handluje używając wartości wymiennej, bo wtedy do żadnej wymiany by nie doszło. No i żadnego wyzysku nie ma.

O niczym nie marzę, jak wykazałem wcześniej cena sprowadza się wyłącznie do użyteczności okiem konsumenta bo koszty to tak naprawdę cena wytworzenia ostatecznego dobra która również zależy od użyteczności okiem producenta

Nie ma to żadnego znaczenia, bo popierał to co za tym skrótem się kryje. Prosiłem cię o udowodnienie nie o źródło. Bo czytałem o marksizmie i uważam go samozaprzeczającą się teorię.
Teraz idziesz w zaparte. Oczywiście możesz wierzyć wyłącznie w rozumowanie Misesa. Tyle, że prakseologia łatwo dowodzi słuszności planowania.

Rozszerz pierwsze zdanie. Co najmniej 90% jest pozbawionych środków produkcji. Ponadto wszystkie towary, jak również kapitał stały są wytworem pracy robotnika, który otrzymuje za swoją pracę jedynie wartość siły roboczej.

Odniosłeś się tylko do kosztu, który jest dany, a nie wynika z oceny producenta. Ponadto cena jest różna w zależności od poziomu konkurencji, więc nie może zależeć tylko od użyteczności.

Sądzę, że nie bez powodu, ponieważ są inne źródła wartości. Źródłem i dowodem jest oczywiście dzieło Marksa. Dlatego wytknąłem ci, że prosisz o dowód po jego przeczytaniu.
 
Ostatnia edycja:
OP
OP
RedRight

RedRight

Member
362
15
To przestań popełniać te same błędy, bo się kręcisz w kółko, problem solved.

Znowu też popełniasz błąd klasizmu czyli my versus oni a logika poszła się jebać. Wszystko jest fałszywe bo tak.

Dosłownie pomyliłeś kapitalizm z komunizmem, popełniajac błąd stolen concept fallacy xD

Widzisz, pokazałeś słabość a ja ją bezwzględnie wykorzystuje przeciw Tobie ;)
Jesteś dla mnie tak małym problemem, że mogę cie zignorować.
 

kompowiec

freetard
2 587
2 650
Ignorujesz bo Cię to boli. Nie potrafiąc przyznać się do błędu, stosujesz mechanizmy obronne.
Oczywiście możesz wierzyć wyłącznie w rozumowanie Misesa. Tyle, że prakseologia łatwo dowodzi słuszności planowania.
prekesologia to termin misesa xD skoro tak bardzo lubisz jebać w dychotomię my vs. oni, wspierasz swojego wroga w tym momencie? Zakręciłeś się w sposób tak zabawny że bardziej nie mogłeś.
Sądzę, że nie bez powodu, ponieważ są inne źródła wartości. Źródłem i dowodem jest oczywiście dzieło Marksa.
które obalił karl popper. Kurtyna.

Fallibilizm to podstawa nauki. A ty używasz przestarzałych, zmanipulowanych danych które już zostały obalone dawno temu. W szczepionki że powodują autyzm też wierzysz? Bo to ten sam poziom, tylko bardziej współczesny.

Na dodatek marx jest antyewolucjonistą, ponieważ wierzy w równosć, co kwalifikuje go jako szura/foliarza.

nie zdziwiłbym się gdybyś był luddystą i narzekał na promieniowanie 5G. A i narzekał na żydów jak marks ;)

niezłe ziólko z ciebie. Mega combo.
Jeszcze raz: nie zignorował, tylko zauważył sprzeczność.

Nędznie się bronisz. Uznałeś socjalistyczny schemat jako jedyny ratunek dla twojej liberalnej utopii.
gdzie ON to uznał? I śmiesz mówić o sprzeczności, popełniając sprzeczność xD

ale masz kibel we łbie ostry. Jest tu tyle błędów że nawet nie chce mi się komentować reszty bo i tak zlejesz ciepłym moczem. Mówiłem że delirium nadejdzie. To też zignorowałeś a teraz rozjebało ci nieźle psyche.

Logika by ci się przydała żebyś mógł chociaż zidentyfikować swojego wroga a tak nie wiesz gdzie przód gdzie tył. Jesteś pierwzorzędnym modelem do wiary w dowolne populizmy. Mógłbym w tym momencie wyprać ci mózg że to co głosił mises głosił marx i zacząłbyś wierzyć w kapitalizm ale tego nie zrobię bo wole mieć z ciebie beke i cie poniżyć.
 
Ostatnia edycja:
OP
OP
RedRight

RedRight

Member
362
15
Nic nie jest tutaj urojone, tempo industrializacji było kiepskie względem kontrprzykładów jak zaprezentowałem wcześniej. Ponieważ wykazano bezpośredni związek między wpływem władzy a industrializacją za pomocą klinów. I jakie czynniki pozytywnie wpłynęły na przyrost naturalny?

No i nie ma to żadnego znaczenia dla oryginalnego argumentu.

Już to zrobiłem pokazując że istniał realny wpływ centralnych biur ds. planowania na znacjonalizowaną gospodarkę. Ty zaprzeczyłeś bez dowodu więc ciężar dowodu leży po twojej stronie.

Wliczono całość aktywów kapitałowych i pracy.

Tak ale np nie waży tej wartości pod względem charakteru dóbr, Np. podczas wojen PKB zazwyczaj rośnie ponieważ rośnie produkcja broni i amunicji ale przeciętnemu człowiekowi żyję się kiepsko ze względu na osłabienie praktycznie wszelkiej innej produkcji. TFP jest lepsze ponieważ jest mniej wrażliwe na czynniki technologiczne przez co analizuję wykorzystanie posiadanych zasobów podczas gdy PKB wlicza industrializacje co jest bez sensu przy analizie syntetycznej gdzie w kontrprzykładzie nie doszło do industrializacji i trzeba by było pod to modyfikować dane.

Po prostu jest to bez znaczenia xD.

A ja podaję jako źrodło kompletną krytykę tego podręcznika, i co teraz? Tylko że jest to rozumowanie błędne bo wyniki sportowe są uzależnione od wielu czynników niezależnych od systemu jak rodzaj diety, genetyka, klimat itd. Poza tym sportowcy stanowią mały procent populacji przez co dyktatorzy dosłownie mogą skupiać siły na nich niżeli na reszcie populacji. Więc tak jak mówię, średni jest to miernik.

XDDD

Nie, nie można xD. Nie na tym polega ciężar dowodu.
Nie wykazałeś. To, że pokazano prognozowany wzrost dla caratu i NEP nie znaczy, że władze są odpowiedzialne za faktyczną industrializację. Jest to tylko przyjęte. Tak samo jest przyjęte, że za wzrost populacji odpowiada władza radziecka. Np. wzrost konsumpcji, powszechna służba zdrowia, zakaz aborcji, żłóbki. Lepiej ty powiedz co odpowiada za wzrost populacji w ZSRR znacznie szybszy od niemieckiego czy amerykańskiego.

Ma podstawowe znaczenie: warunki walki były równe.

Wymień konkretne mechanizmy planowania rzekomo stosowane w komunizmie wojennym.

Najlepsze badania wyliczają 20%, więc wątpię.

Jeżeli nie dojdzie do uprzemysłowienia to PKB będzie sprawiedliwie mniejsze.

Widzę, że walczysz mimo braku argumentów.

A jednak okazało się to dobrym miernikiem PKB PSN. To nie jest takie proste. Nie wystarczy dofinansować sport. Wyższy poziom życia całego społeczeństwa przynosi lepsze rezultaty także dla sportu. Mówiąc obrazowo w straszliwej biedzie kontrrewolucji w latach 90. nie wystarczyłoby dofinansować sport, aby pojawiły się talenty.

Słowa Stalina są dowodem na sukces ZSRR, a słowa Misesa dowodem, że faszyzm uratował kapitalizm. Ja mogę się posługiwać jednym jak i drugim, a ty chyba nie powinieneś żadnym.

A ja tę zasadę zignoruję i co mi zrobisz?
 
OP
OP
RedRight

RedRight

Member
362
15
Ignorujesz bo Cię to boli. Nie potrafiąc przyznać się do błędu, stosujesz mechanizmy obronne.

prekesologia to termin misesa xD skoro tak bardzo lubisz jebać w dychotomię my vs. oni, wspierasz swojego wroga w tym momencie? Zakręciłeś się w sposób tak zabawny że bardziej nie mogłeś.

które obalił karl popper. Kurtyna.

Fallibilizm to podstawa nauki. A ty używasz przestarzałych, zmanipulowanych danych które już zostały obalone dawno temu. W szczepionki że powodują autyzm też wierzysz? Bo to ten sam poziom, tylko bardziej współczesny.

Na dodatek marx jest antyewolucjonistą, ponieważ wierzy w równosć, co kwalifikuje go jako szura/foliarza.

nie zdziwiłbym się gdybyś był luddystą i narzekał na promieniowanie 5G. A i narzekał na żydów jak marks ;)

niezłe ziólko z ciebie. Mega combo.

gdzie ON to uznał? I śmiesz mówić o sprzeczności, popełniając sprzeczność xD

ale masz kibel we łbie ostry. Jest tu tyle błędów że nawet nie chce mi się komentować reszty bo i tak zlejesz ciepłym moczem. Mówiłem że delirium nadejdzie. To też zignorowałeś a teraz rozjebało ci nieźle psyche.

Logika by ci się przydała żebyś mógł chociaż zidentyfikować swojego wroga a tak nie wiesz gdzie przód gdzie tył. Jesteś pierwzorzędnym modelem do wiary w dowolne populizmy. Mógłbym w tym momencie wyprać ci mózg że to co głosił mises głosił marx i zacząłbyś wierzyć w kapitalizm ale tego nie zrobię bo wole mieć z ciebie beke i cie poniżyć.
A ja dam ci jedną radę, to i tak za dużo. Przestań mylić sprzeczność dialektyczną z logiczną.
 

kompowiec

freetard
2 587
2 650
Przestań mylić sprzeczność dialektyczną z logiczną.
dialektyka:
(1.2) filoz. metoda wyrażania myśli polegająca na dochodzeniu do prawdy poprzez ukazywanie sprzeczności zawartych w pojęciach i przekonaniach
źródło: wiktionary
No na tym polega metoda TRIZ, w czym problem? I cyk, zaorane, bo nawet nie umiesz się przyznać do tego że czegoś nie wiesz. Beznadziejny przypadek.
Większość twoich błędów logicznych wytknąłem. Nie masz chęci by ich poprawić, nie mój problem. Czy je nazwiesz urojonymi czy nie, bez znaczenia, bo nie dokonałeś researchu.
 
Ostatnia edycja:

Krisu_

fuck dumb and poor
81
165
Trudności oznaczają, że było to możliwe.
Przeczytaj definicje kalkulacji ekonomicznej
Wszystko to są odmiany fałszywej świadomości. O ile biedniejsi są bardziej skłonni od bogatych?
Nieznacznie, nie ma to właściwie znaczenia dla oryginalnej tezy.
Nie ulega wątpliwości, ze elita komunistyczna była bardziej inteligentna kapitalistycznej. Porównaj Roosevelt, Churchill, Stalin. W dodatku, choć istnieje pozytywna selekcja w kapitalizmie, to socjalizm promuje formowanie elity(arystokracji) we wszystkich dziedzinach państwa.
Cherrypicking, żadny z wymienionych nie był kapitalistą ani wolnorynkowcem per se. Druga teza jest kompletnie z dupy, promowanie kolektywizmu kosztem praw jednostkowym nie jest w stanie wytworzyć pożytecznych elit.
Nie neguj naukowości marksizmu. Nic nie pokazałeś, zacytowałeś śmieszne liberalne badanie. Moje wyliczenia potwierdzają.
Twoje wyliczenia nie istnieją. Marksizm to pseudonauka w którą wierzysz tak fanatycznie że z automatu odrzucasz wszystkie badania ci przeczące jak płaskoziemca(może teraz zrozumiesz analogię).
Podałem wiele wskazówek, np. 13 krotną przewagę ZSRR nad USA w surowcach poza ropą, węglem, stalą. Jeszcze inaczej: w 1929 realne PKB ZSRR wynosiło 20% poziomu USA. Czy bez 7 krotnego wzrostu (PKB około 144%* USA) ZSRR mógłby pokonać III Rzeszę, która kontrolowała większą część kontynentalnej Europy?
W surowcach to znaczy w źródłach czy przy produkcji? Podeślij danę a propo 144% PKB USA i wcześniej wspomnianej produkcji. Nie wiem, może tak może nie - mali gracze też wygrywają i to dużo częściej niż ci się wydaje.
Tego rodzaju wzrost w kapitalizmie byłby niemożliwy, co wynika z definicji kapitalizmu jako podrzędnego sposobu produkcji. Zrób sobie zachodnią lobotomię. W ZSRR nie wszystko ujawniano, ale rękopisy nie płonęły. W USA cały mechanizm państwowo prywatny fałszował historię i współczesność zgodnie z bieżącym interesem.
A jednak by był, co udowadniają liczne badania których nie obaliłeś a tylko im zaprzeczyłeś. Oczywiście że taki wzrost był możliwy dla krajów kapitalistycznych co pokazuje z 20 krajów które miało szybszy wzrost w latach 1928-1989 xD.
Jeszcze raz: nie zignorował, tylko zauważył sprzeczność.
I ją olał.
Nędznie się bronisz. Uznałeś socjalistyczny schemat jako jedyny ratunek dla twojej liberalnej utopii. Nie jestem zwolennikiem wielkiej redystrybucji w ramach systemu kapitalistycznego. Pragnę wydajnej socjalistycznej dystrybucji uzyskanej przez likwidację zawłaszczania wartości dodanej przez kapitalistów oraz przez inne mechanizmy.
Nie wykazałeś że to schemat socjalistyczny, ja wykazałem że nie ma w nim nic sprzecznego z libertarianizmem i że to Rothbard pierwszy go przedstawił. Poza tym nie jest liberałem kretynie
Sądzę, ze należy to interpretować w ten sposób, że faszyści dążyli do pewnego minimum, a socjaliści do pewnego maksimum.
Minimum =/= Maksimum, i komuchy i faszyści dążyli do socjalizmu w ten czy inny sposób.
Podałem dość pośrednich dowodów.
To nie gra w podchody, tutaj się przedstawia argumenty
Nie wyliczenia, tylko definicje wynikające z obserwacji.
Bez związku
Mówiłeś o wprowadzeniu w Niemczech socjalizmu radzieckiego. Źródło znajdziesz na wiki w stosownym artykule eng.
Pisałem o podobnych zachowaniach co w ZSRR, naucz się czytać. Nie, ty to znajdziesz albo uznam że nie potrafisz obronić swojej tezy i poklepie się po ramieniu że znowu z tobą wygrałem.
Potęga państwa znaczyła bardzo wiele dla Rosjan. Dalej: wolność, sprawiedliwość, demokracja. Nie ma zgody na promowanie niewolnictwa lub kapitalizmu.
W dupie mam co sądzi o tym większość. Skoro dla Rosjan tyle znaczyły te wartości to się dziwię że wcześniej nie rozmontowali związku.
Sądzę, że trend jest wyraźny. Trudno byłoby uzyskać większą różnicę.
Trend jest taki że podatki się wahają między 28% a 38% na tle lat w którym górna stawka spadła z 92% do 36%. Nie ma tu żadnego związku.
Dla ludzi nie będących opornikami.
Rezystory jeszcze nie wyewoluowały do tego stopnia żeby udzielać się na forum.
Jak wykazałem, nie rozumiesz przyczyn kryzysu. Wierzysz w Hayeka. Co do inflacji: słyszałeś o szoku surowcowym czy sankcjach np.
Nie wykazałeś nic. Po prostu olałeś moją argumentację i uznałeś że jej nie ma. Jakbyś uważał w podstawówce to byś wiedział o czytaniu ze zrozumieniem i wiedział że uwzględniłem dokładnie to obok dodruku.
Ten, który odbierał z nim nagrodę.
Bo Myrdal to komuch który go po prostu zwyzywał XD tutaj nie było żadnej konstruktywnej krytyki.
Mechanizm Keynesa jest raczej prosty i oczywisty. Jego zasługa to przełożenie tego na język ekonomii. Polecam poczytać.
Keynes tak naprawdę nie miał żadnych zasług, wszystko co napisał to ubranie starych inflacjonistycznych i merkantylistycznych mitów w pseudoekonomiczny bełkot, gdzie i tak większość jego teorii już ktoś przed nim opracował. Czytałem dlatego wiem z czym to się je, i nie uważam go za żaden autorytet w ekonomii.
Nie mam danych dla całego ZSRR. Powtarzam 21% w latach 30. Dalej: poziom życia amerykańskiej klasy średniej przez radzieckich robotników w 1976 roku. Ale możesz wierzyć w wyliczenia burżuazyjnych ekonomistów.
Już mówiłem że wolę wierzyć im niż w twoje obliczenia które nawet nie istnieją.
Nie zamierzam ci tłumaczyć mechanizmów planowania. Powiem tylko, że zarówno informacja, jak i właściwie rozumiana przedsiębiorczość były lepsze w gospodarce planowanej/scentralizowanej. Nie chcę zgadywać, co masz na myśli mówiąc o wspólnym mianowniku.
Szkoda, może byś się wjebał na kolejne błędy. Nie nie były lepsze - brzytwa, kojarzysz? Nie wiesz czym jest kalkulacja ekonomiczna, a teraz jeszcze nie wiesz czym jest wspólny mianownik o którym mówię? I ty się nazywasz kompetentnym xDD
 

Krisu_

fuck dumb and poor
81
165
Teraz idziesz w zaparte. Oczywiście możesz wierzyć wyłącznie w rozumowanie Misesa. Tyle, że prakseologia łatwo dowodzi słuszności planowania.
Nie podałeś żadnego sensownego argumentu abym przestał wierzyć w jego rozumowanie. Wiesz chociaż czym jest prakseologia?
Rozszerz pierwsze zdanie. Co najmniej 90% jest pozbawionych środków produkcji. Ponadto wszystkie towary, jak również kapitał stały są wytworem pracy robotnika, który otrzymuje za swoją pracę jedynie wartość siły roboczej.
Tu nie ma co rozszerzać, ludzie kupują to co chcą mieć ponad to co chcą wymienić a nie to co uważają za równej wartości, bo gdyby tak uważali to po co by to wymieniali? Błąd, środki produkcji to termin na dobra kapitałowe które każdy w mniejszym lub większym stopniu posiada. Jak już wcześniej udowodniałem nie wszystkie - ziemia chociażby nie. Za to wszystkie towary posiadają konkretną użyteczność, coś dzwoni? Robotnik dostaję tyle na ile się zgadza.
Odniosłeś się tylko do kosztu, który jest dany, a nie wynika z oceny producenta. Ponadto cena jest różna w zależności od poziomu konkurencji, więc nie może zależeć tylko od użyteczności.
Koszt nie pojawia się w próżni kompletnie arbitralnie, jeżeli żaden producent nie chcę ponieść ceny materiałów do wytworzenia ostatecznego produktu to materiał nie jest produkowany więc jak najbardziej zależy od ocen producentów. Mówiłem o tym z czego cena bezpośrednio wynika a nie co ją kształtuje.
Sądzę, że nie bez powodu, ponieważ są inne źródła wartości. Źródłem i dowodem jest oczywiście dzieło Marksa. Dlatego wytknąłem ci, że prosisz o dowód po jego przeczytaniu.
Tiaa, większość konceptów jest bez znaczenia. Reszta jest błędną próbą przekształcenia teorii klasyków i marginalistów pod ideologiczne bzdety.
 

Krisu_

fuck dumb and poor
81
165
Nie wykazałeś. To, że pokazano prognozowany wzrost dla caratu i NEP nie znaczy, że władze są odpowiedzialne za faktyczną industrializację. Jest to tylko przyjęte. Tak samo jest przyjęte, że za wzrost populacji odpowiada władza radziecka. Np. wzrost konsumpcji, powszechna służba zdrowia, zakaz aborcji, żłóbki. Lepiej ty powiedz co odpowiada za wzrost populacji w ZSRR znacznie szybszy od niemieckiego czy amerykańskiego.
Nie jest to przyjęte, jest to ustalone na podstawie, no nie wiem analizy polityki państwowej? O opiece medycznej w ZSRR się chyba już wypowiadałem, a na pewno poruszyłem to tutaj. Aborcji zakazano na kilkanaście lat, przez większość czasu była legalna. Już ci to tłumaczyłem jakbyś czytał to byś wiedział, kraje rozwijające się mają wyższy wskaźnik urodzeń niż rozwinięte ponieważ wymagają większego zatrudnienia.
Ma podstawowe znaczenie: warunki walki były równe.
To też nie ma żadnego znaczenia, nie mówiłem że walki były nierówne tylko że ZSRR padłoby bez pomocy Amerykanów co poparłem dowodami.
Wymień konkretne mechanizmy planowania rzekomo stosowane w komunizmie wojennym.
Zależy co uważasz za taki mechanizm, fakt jest taki że komisariaty kontrolowały całość gospodarki i z góry ustalały konkretne plany dla danych zakładów.
Najlepsze badania wyliczają 20%, więc wątpię.
To zacytuj te najlepsze badania.
Jeżeli nie dojdzie do uprzemysłowienia to PKB będzie sprawiedliwie mniejsze.
??? Przeczytałeś cokolwiek co napisałem?
A jednak okazało się to dobrym miernikiem PKB PSN. To nie jest takie proste. Nie wystarczy dofinansować sport. Wyższy poziom życia całego społeczeństwa przynosi lepsze rezultaty także dla sportu. Mówiąc obrazowo w straszliwej biedzie kontrrewolucji w latach 90. nie wystarczyłoby dofinansować sport, aby pojawiły się talenty.
No właśnie wykazałem że nie. Nie wystarczy co powiedziałem, może przynosić ale jednocześnie mogą wygrywać tendencje genetyczne i kulturowe niezależne od systemu.
Słowa Stalina są dowodem na sukces ZSRR, a słowa Misesa dowodem, że faszyzm uratował kapitalizm. Ja mogę się posługiwać jednym jak i drugim, a ty chyba nie powinieneś żadnym.
Nie mogę, bo mi matka mówiła że nie wolno kłamać
A ja tę zasadę zignoruję i co mi zrobisz?
Tak jak mówiłem wcześniej, poklepię się po ramieniu i dodam "komuch zaorany"
 
OP
OP
RedRight

RedRight

Member
362
15
Przeczytaj definicje kalkulacji ekonomicznej

Nieznacznie, nie ma to właściwie znaczenia dla oryginalnej tezy.

Cherrypicking, żadny z wymienionych nie był kapitalistą ani wolnorynkowcem per se. Druga teza jest kompletnie z dupy, promowanie kolektywizmu kosztem praw jednostkowym nie jest w stanie wytworzyć pożytecznych elit.

Twoje wyliczenia nie istnieją. Marksizm to pseudonauka w którą wierzysz tak fanatycznie że z automatu odrzucasz wszystkie badania ci przeczące jak płaskoziemca(może teraz zrozumiesz analogię).

W surowcach to znaczy w źródłach czy przy produkcji? Podeślij danę a propo 144% PKB USA i wcześniej wspomnianej produkcji. Nie wiem, może tak może nie - mali gracze też wygrywają i to dużo częściej niż ci się wydaje.

A jednak by był, co udowadniają liczne badania których nie obaliłeś a tylko im zaprzeczyłeś. Oczywiście że taki wzrost był możliwy dla krajów kapitalistycznych co pokazuje z 20 krajów które miało szybszy wzrost w latach 1928-1989 xD.

I ją olał.

Nie wykazałeś że to schemat socjalistyczny, ja wykazałem że nie ma w nim nic sprzecznego z libertarianizmem i że to Rothbard pierwszy go przedstawił. Poza tym nie jest liberałem kretynie

Minimum =/= Maksimum, i komuchy i faszyści dążyli do socjalizmu w ten czy inny sposób.

To nie gra w podchody, tutaj się przedstawia argumenty

Bez związku

Pisałem o podobnych zachowaniach co w ZSRR, naucz się czytać. Nie, ty to znajdziesz albo uznam że nie potrafisz obronić swojej tezy i poklepie się po ramieniu że znowu z tobą wygrałem.

W dupie mam co sądzi o tym większość. Skoro dla Rosjan tyle znaczyły te wartości to się dziwię że wcześniej nie rozmontowali związku.

Trend jest taki że podatki się wahają między 28% a 38% na tle lat w którym górna stawka spadła z 92% do 36%. Nie ma tu żadnego związku.

Rezystory jeszcze nie wyewoluowały do tego stopnia żeby udzielać się na forum.

Nie wykazałeś nic. Po prostu olałeś moją argumentację i uznałeś że jej nie ma. Jakbyś uważał w podstawówce to byś wiedział o czytaniu ze zrozumieniem i wiedział że uwzględniłem dokładnie to obok dodruku.

Bo Myrdal to komuch który go po prostu zwyzywał XD tutaj nie było żadnej konstruktywnej krytyki.

Keynes tak naprawdę nie miał żadnych zasług, wszystko co napisał to ubranie starych inflacjonistycznych i merkantylistycznych mitów w pseudoekonomiczny bełkot, gdzie i tak większość jego teorii już ktoś przed nim opracował. Czytałem dlatego wiem z czym to się je, i nie uważam go za żaden autorytet w ekonomii.

Już mówiłem że wolę wierzyć im niż w twoje obliczenia które nawet nie istnieją.

Szkoda, może byś się wjebał na kolejne błędy. Nie nie były lepsze - brzytwa, kojarzysz? Nie wiesz czym jest kalkulacja ekonomiczna, a teraz jeszcze nie wiesz czym jest wspólny mianownik o którym mówię? I ty się nazywasz kompetentnym xDD
Przeczytałem całą książkę Misesa. Co ciekawe autor posłowia przyznał, że Mises został zaorany przez matematycznych ekonomistów.
Wg Stalina liczenie było trudne, ale wykonalne.

Byli kapitalistami, natomiast żaden wolnorynkowiec nie zyskał większej sławy od nich. Ludzie muszą umieć pracować w kolektywie. Natomiast praw jednostek było bardzo dużo: w ekonomii, szkolnictwie, polityce.

Możemy się przerzucać płaskoziemcami, antyszczepionkowcami itd.

Przy produkcji. Dane o produkcji w 1929 pochodzą od Maddisona, mam nadzieję, że tu można mu zaufać. Reszta to moje słynne wyliczenia dla KPKB. Jest rozsądne przyjąć, że możliwości produkcyjne ZSRR były większe niż sugerują liberalni ekonomiści. Biorąc pod uwagę wpomniany fakt potęgi ekonomicznej imperium III Rzeszy i jej sojuszników. A także fakt, ze Wehrmacht był raczej lepszy jakościowo.

I dalej zaprzeczam.

Stwierdził jak jest i poszedł dalej.

Nie da się wybrnąć ze sprywatyzowanej ulicy, dosłownie i w przenośni.

Mam ci to jakoś rozpisać?

Pośredni dowód jest lepszym argumentem niż żadny, A kodów źródłowych nie podam.

Jestem dumny z tej obserwacji odnoszącej się do tak ważnej kwestii jak równowaga rynkowa.

De facto to samo. Możesz uznać co chcesz.

Przecież te wartości były nierozerwalnie związane z ZSRR.

Nie chce mi się kolejna stronę dyskutować o wykresie.

Naprawdę nie warto wierzyć w Hayeka. Wspomniałeś o innych możliwościach, ale ich nie doceniłeś.

Rzeczywiście nie udowodnił tego, ale innymi słowy powiedział, ze Hayek jest niekompetentnym ekonomistą.

Niezbyt zręczna krytyka. Oczywiście opierał się na pracach innych, ale ale wywód jest logiczny a całościowe podejście nowatorskie. Prawdopodobnie najwybitniejszy burżuazyjny ekonomista. Przekonał językiem ekonomicznym do słusznych koncepcji, które zostały z powodzeniem realizowane.

Nie podam ich, ale istnieją i podałem wiele argumentów. Np. jak sądzisz dlaczego przeciętny wzrost kobiety w ZSRR był wyższy niż w USA w latach 70.?

Kalkulację ekonomiczną już zaorałem, teraz boisz się o wspólny mianownik.
 
OP
OP
RedRight

RedRight

Member
362
15
Nie podałeś żadnego sensownego argumentu abym przestał wierzyć w jego rozumowanie. Wiesz chociaż czym jest prakseologia?

Tu nie ma co rozszerzać, ludzie kupują to co chcą mieć ponad to co chcą wymienić a nie to co uważają za równej wartości, bo gdyby tak uważali to po co by to wymieniali? Błąd, środki produkcji to termin na dobra kapitałowe które każdy w mniejszym lub większym stopniu posiada. Jak już wcześniej udowodniałem nie wszystkie - ziemia chociażby nie. Za to wszystkie towary posiadają konkretną użyteczność, coś dzwoni? Robotnik dostaję tyle na ile się zgadza.

Koszt nie pojawia się w próżni kompletnie arbitralnie, jeżeli żaden producent nie chcę ponieść ceny materiałów do wytworzenia ostatecznego produktu to materiał nie jest produkowany więc jak najbardziej zależy od ocen producentów. Mówiłem o tym z czego cena bezpośrednio wynika a nie co ją kształtuje.

Tiaa, większość konceptów jest bez znaczenia. Reszta jest błędną próbą przekształcenia teorii klasyków i marginalistów pod ideologiczne bzdety.
Podałem całe mnóstwo. Kolejne" Mises ośmieszył się mówiąc zaraz po wojnie, kiedy ZSRR było strasznie zniszczone, ze tam jest gorszy system ekonomiczny niż w USA. Celowe działanie - lepsze w planie.

Tej samej wartości ekonomicznej, ale innej użytkowej. Chodzi po prostu o podział pracy. Wygodniej podzielić się pracą a potem wymienić. A resztę przeczytaj jeszcze raz.

Podałem ci kompletny mechanizm powstawania cen.

Na Marksa powinieneś się bardziej wysilić. Ale większość twoich konceptów jest bez znaczenia, Reszta jest błędną próbą przekształcenia teorii libertarian pod ideologiczne bzdety.
 
OP
OP
RedRight

RedRight

Member
362
15
Nie jest to przyjęte, jest to ustalone na podstawie, no nie wiem analizy polityki państwowej? O opiece medycznej w ZSRR się chyba już wypowiadałem, a na pewno poruszyłem to tutaj. Aborcji zakazano na kilkanaście lat, przez większość czasu była legalna. Już ci to tłumaczyłem jakbyś czytał to byś wiedział, kraje rozwijające się mają wyższy wskaźnik urodzeń niż rozwinięte ponieważ wymagają większego zatrudnienia.

To też nie ma żadnego znaczenia, nie mówiłem że walki były nierówne tylko że ZSRR padłoby bez pomocy Amerykanów co poparłem dowodami.

Zależy co uważasz za taki mechanizm, fakt jest taki że komisariaty kontrolowały całość gospodarki i z góry ustalały konkretne plany dla danych zakładów.

To zacytuj te najlepsze badania.

??? Przeczytałeś cokolwiek co napisałem?

No właśnie wykazałem że nie. Nie wystarczy co powiedziałem, może przynosić ale jednocześnie mogą wygrywać tendencje genetyczne i kulturowe niezależne od systemu.

Nie mogę, bo mi matka mówiła że nie wolno kłamać

Tak jak mówiłem wcześniej, poklepię się po ramieniu i dodam "komuch zaorany"
Tak samo ja ustaliłem na podstawie polityki państwowej. Średnia długość życia dobrze świadczyła o radzieckiej służbie medycznej. Nawet jeżeli w latach 30,. była słaba to i tak lepiej niż jej brak. Aborcja była zakazana w latach 30. o których mowa. Do reszty nie dałeś rady się odnieść. To dlaczego przyrost w USA był szybszy niż w Niemczech? podaj lepszy powód wzrostu populacji, bo twój pogląd nie trzyma się empirycznie.

Siła moralna ZSRR ma znaczenie podstawowe.

Czyli nie znasz mechanizmów planowania.

Choćby Galenson.

W rywalizacji USA ZSRR te czynniki nie miały znaczenia.

Możesz się ubiczować po plecach.
 

kompowiec

freetard
2 587
2 650
I dalej zaprzeczam.
Nie nasz problem. Potrzebujesz leczenia psychicznego a nie pierdolenia na forum ideowym, ale tego ode mnie nie dostaniesz, bo to nie forum terapii grupowej. Idź na 7cups albo gdzieś.
Nie podam ich, ale istnieją i podałem wiele argumentów. Np. jak sądzisz dlaczego przeciętny wzrost kobiety w ZSRR był wyższy niż w USA w latach 70.?
Skoro nie podaleś to nie istnieją. Logika.
Kalkulację ekonomiczną już zaorałem, teraz boisz się o wspólny mianownik.
Bez dowodów, czyli nic nie zrobiłeś a tylko dalej pierdolisz bez sensu.
Przeczytałem całą książkę Misesa. Co ciekawe autor posłowia przyznał, że Mises został zaorany przez matematycznych ekonomistów.
Wg Stalina liczenie było trudne, ale wykonalne.
Prawa Goodharta się kłania ale co ty o tym możesz wiedzieć. I cyk reszta twojego postu zaorana.
 
Ostatnia edycja:
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom