- Moderator
- #21
- 3 585
- 6 855
Jeżeli o narodowcach piszecie "łysi" to się nie dziwcie jak o libertarianach piszą "gimbusy od Korwina" - podobne zacietrzewienie.
Niech sobie łysi nazywają libertarian, jak im się podoba. Jakie to ma znaczenie?
Jeżeli o narodowcach piszecie "łysi" to się nie dziwcie jak o libertarianach piszą "gimbusy od Korwina" - podobne zacietrzewienie.
Jeżeli uważasz, że narodowiec = "łysy" to IMHO jesteś oszołomem, z którym nie warto dyskutować.Niech sobie łysi nazywają libertarian, jak im się podoba. Jakie to ma znaczenie?
W odpowiedzi zostałem wyzwany od pedałów, że mnie chyba pojebało, przecież sprawa jest słuszna więc wygramy i że "bycie fajnym" jest dla ciot.
Będziesz mógł, u siebie w domuJa tam nie mam nic przeciwko "byciu fajnym" pod warunkiem, że można będzie odjebywać wraz potomstwem
Ja nie mam nic przeciwko fajnemu wizerunkowi, natomiast nie godzę się na kompromisy i mydlenie ludziom oczu jak to wszystko w akapie będzie wspaniale, optymalnie, PAO będą rozwiązywały problemy ugodami, wszyscy będą latali w kosmos i wogóle. Nie wiem, może będą zanieczyszczone rzeki, ludzie będą zdychać na ulicy a między agencjami ochrony będą krwawe jatki. Podejrzewam, że tak nie będzie, ale skąd mam to kurna wiedzieć.
FatBantha napisał:Wyznajesz najbardziej niebezpieczną ideologię od czasów nazizmu, jak to określił butters.
po wyrażeniu swojego zdania na tematy polityczne na terenie New California Republic ma się automatycznie wpierdol.
zawsze miło pogadać o Falloucie