:)

Denis

Well-Known Member
3 825
8 517
Wszystko fajnie i pięknie, ale kogo to obchodzi?
Takie filmiki to raczej na strony katolickie.
I nie widziałem specjalnego wrzucania Dawkinsa, więc masz urojenia... Piszesz o nim więcej niż ateiści na stronach typu racjonalista.
 
P

Przemysław Pintal

Guest
W sumie temat spoko, ale tu chyba mało religijnych osób?

Każdą rozumną istotę obchodzą sprawy eschatologiczne. Jeśli nie chcesz dyskutować to tego nie rób, Twoja strata. Dawkins jest symbolem ateisty-chama.
Teraz pozwól, że cywilizowani ludzi porozmawiają nad sensem ostatecznym bytu w wymiarze teologicznym.

Ja tam się eschatologią nie przejmuję. Czeka mnie dół, robaki i rozkład, albo kremacja.

Czytałem sporo Dawkinsa, warto się z jego książkami zapoznać. Jak trzeba to wali otwarcie nie tylko w chrześcijaństwo, ale i w islam i inne religie. Także w feministki i polityczną poprawność. Chce żeby nauka nie ulegała ideologiom.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

pikol

Od humanitarystów nie biorę.
1 004
1 635
Ostateczny byt w wymiarze teologicznym? To są tematy dla cywilizowanych ludzi? Wiele osób ma na ten temat inne zdanie.
 

Denis

Well-Known Member
3 825
8 517
Przynajmniej wrzuć to do stosownego działu i tam uprawiaj religijno-komusze nawracanie, bo ten dział nie jest od tego.
 
D

Deleted member 427

Guest
Nie ma tu na forum działu religia ani byty ostateczne czy jakieś inne, więc przewiduje, że wątek zemrze niedługo sam z siebie, no chyba że ateiści będą uprawiać trolling, utrzymując go na powierzchni.
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 166
Każdy człowiek jest religijny. Ateista też musi być w jakiś sposób religijny, bo wchodzi w relacje/dialog ze Stwórcą. Odrzuca go.
czyli co ja nie jestem człowiekiem? moim stwórcą są moi rodzice, a bogów nie odrzucam ino olewam, niech oni se robią swoje na swoim i nie wtracają sie w moje sprawy...

a tak btw zauważyłem ostatnio wszędzie zmasowany wysyp chrześcijańskiego pierdololo, czyżby spowodowane to jest działalnością is?
szukają frajerów na kolejną krucjate czy co?
 
P

Przemysław Pintal

Guest
Z tym Dawkinsem chodzi o to, aby nie prowadzić dyskursu w sposób prymitywny.

Mój forumowy kolego, dyskurs na tym forum eufemistycznie pisząc, wygląda jak w męskiej szatni, albo w warsztacie przy piwku. Dawkins mógłby się od nas uczyć chamskich odzywek. Z resztą podaj przykłady prymitywizmu? Widziałem tylko kilka jego publicznych wystąpień i na pewno mówienie wprost komuś, że sobie coś uroił, nie jest chamskie w moim poczuciu estetyki.

Zauważyłem z przykrością, ze na tym forum pojawiły się prymitywy powtarzające wszystko co napiszę najsilniejsza osobowościowo jednostka.
Mam przeczucie, że kiedy stoimy twarzą w twarz z nieprzeniknionym absurdem cierpienia ludzkiego zadajemy sobie pytanie o sens i cel tego wszystkiego. Dopiero w Chrystusie Cierpiącym może doznać Chrystusa Tryumfującego, który uczłowiecza przez swoją zbawczą moc krzyża, a dzięki temu poznać Boga i swoją dusze - jak chciał św. Augustyn z Hippony.

Amen.

Nie ma tu na forum działu religia ani byty ostateczne czy jakieś inne, więc przewiduje, że wątek zemrze niedługo sam z siebie, no chyba że ateiści będą uprawiać trolling, utrzymując go na powierzchni.

W sumie wątek może zejść na lokalne kościoły, Natanka, Rydzyka i ich antysystemowość.

Też jestem ateistą i nie jestem trollem. Nawet ateiści/agnostycy wchodzili w jakąś relacje z Niepoznawalnym. Nie bez przypadku Wittgenstein napisał w swoim Tractatus Logico-Philosophicus: 7. O czym nie można mówić, o tym trzeba milczeć.
To metafizyczne zdanie to wyraz rozpaczy nad niemożnością poznania i przeniknięcia struktury bytu i wszechrzeczy.

Ale my głosimy posłannictwo wielebnego Rothbarda, który obnażył przed nami prawdę i doznaliśmy oświecenia.
 

Denis

Well-Known Member
3 825
8 517
Dzięki Bugu!
Nie wierzę w ciebie i przez to mogę pluć na biurokrację od rana do nocy.
Jak to dobrze być wolnym.
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 166
Sens ostateczny jest ważniejszy niż biurokracja, nieprawdaż?
naważniejsza jest wolność...
Jeśli libertarianin przyjmie, że Bóg istnieje odzyskuję swoje życie i nie zatraca go na wypisywanie od rana do wieczora jaka to zła jest biurokracja. Staję się to dla niego Krzyżem który chcę nieść w celu nieustanego uczłowieczania się i przebaczania win swoich oprawców. Niczym Chrystus przebaczający grzesznikowi na Krzyżu.

Libertarianin, który uwierzy już zyskuję, nawet jeśli Bóg nie istnieje, bowiem powraca do rzeczywistości.
nie rozumiem tych zdań...
filmików nie oglądałem, poglądów nie zmieniam bo po co, mam swoje od lat i sie nich trzymam...
w każdym bądź razie żydowska sekta nie przekona mnie do bycia ich niewolnikiem...
 

Denis

Well-Known Member
3 825
8 517
Tobie jest potrzeba żydowska sekta, a komuś innemu nie... Bo niektórzy to wiedzą bez "pomocy i udziału" żydowskiej sekty, która jest "bardzo wiarygodna" w tym swoim uznawaniu wolności.
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 166
Czyli dobrowolnie możesz trwać w błędzie. Dobrze byłoby się zapoznać z filmikami i odrzucić Boga bądź go przyjąć.
ale o którym bogu mówisz, pewnie o jahwe, ja tam wole tego żydowskiego sadyste olewać... po chuj sie mam z nim zadawać...

no i jak Amel zauważył, rozumny człek nie potrzebuje sekty czy jakiegoś boga by być wolnym...
 
P

Przemysław Pintal

Guest
@Mateusz

Ja postąpiłem zgodnie z radą na końcu tego filmiku:



PS. Masz jakies konto na FB lub G+, dodałbym sobie Ciebie do znajomych, bo jesteś zakręcony?
 
Do góry Bottom