Masz rację, w przypływie beki nie zwróciłem uwagi na styl pisma. Jest ten sam.
Co absolutnie o niczym nie świadczy. Na kartkówkach najpierw dyktuje się pytania, uczniowie je zapisują, a potem mają czas na odpowiedź.
(...)Według Brauna oczekiwanie, że Chrystus mógłby zostać królem Polski w wyniku demokratycznego głosowania, jest zresztą nieporozumieniem. Bo Jezus nie może "być wybrany". Co zatem proponuje Braun? Zastąpić demokrację monarchią. Wtedy to król Polski mógłby intronizować Chrystusa. No dobrze, ale skąd wziąć króla? Braun każe czekać na dogodny moment, gdy "odmieni się koniunktura polityczna". Na razie trzeba edukować społeczeństwo, w czym pomóc ma hasło Brauna: Kościół-szkoła-strzelnica.- Zadbajmy, by nie wychowało się kolejne pokolenie polskich dzieci, dla których msza święta będzie kompletną egzotyką - mówił Braun, podkreślając znaczenie wychowania w tradycji katolickiej. A po co nauka strzelania? - Bo nie da się tego na dłuższą metę załatwić gawędzeniem - wyjaśnił.
Ale Braun poszedł jeszcze dalej i opowiedział, jak mogłoby wyglądać przejęcie władzy i przywrócenie w Polsce monarchii: - Wizja jest taka, że pod koniec trzeciej wojny światowej z jakiegoś bunkra w rejonie Doliny Chochołowskiej rusza kolumna wozów opancerzonych w kierunku Krakowa. Komandosi - jak w amerykańskim filmie "Helikopter w ogniu" - mają noktowizory i karabiny. Wcześniej musieliby modlić się przykładnie, chodzić do szkoły i na strzelnice. I wjeżdżają na Wawel, bo władza upadła. Pytanie, czy biskup jest już gotowy, czy trzeba go wyciągnąć do krypty św. Leonarda. Komandosi muszą zapukać do furty. I następuje koronacja - Kazimierza Odnowiciela III. Idzie potem król na Skałkę, ochraniany przez komandosów.W wizji Brauna rządzący Polską odlatują w tym czasie "do ciepłych krajów z walizkami pełnymi pieniędzmi". Jego wystąpienie zakończyły oklaski.
Komandosi - jak w amerykańskim filmie "Helikopter w ogniu" - mają noktowizory i karabiny. Wcześniej musieliby modlić się przykładnie, chodzić do szkoły i na strzelnice.
Nie.Każdy ma swoje mokre sny
Czekam na tytuł w gazowni: "Braunatne koszule"Coś się zaczyna dziać:
Oczywiście jest też ruch BRAUN (Bezpartyjny Ruch Antysystemowy Upodmiotowienia Narodu)