Związki kazirodcze

[Deleted member 427]

Przyznać się, kto z tego forum brał udział w tej dyskusji?

http://grono.net.pl/libertarianizm/topi ... czy-nie/0/?

Temat trochę mnie interesuje, bo jestem związany ze swoją kuzynką. Z tym, że ja jestem 4 pokolenie a ona 3 więc nie ma problemu prawnego, który szczerze mówiąc i tak gówno by mnie obchodził.



Ktoś inny:

Nie mam nic przeciwko, ale jeśli urodzi się z tego upośledzone dziecko to nie widzę również przeciwwskazań, żeby wytoczyło proces swoim rodzicom.

 

[kr2y510]

"Kto kuzynki nie jebie
Ten nie był w niebie"
- ludowe, autor nieznany

Legalne: Kanada, UK, Texas.....
Ja nie widzę żadnych przeciwwskazań. W Iraku, chów wsobny jest w niektórych społecznościach normą. Mnie nie obchodzi, kto, kiedy i z kim kopuluje. Często jest dziś tak, że ojciec czy wuj przyucza córkę do seksu. I nikomu to nie powinno przeszkadzać. A moraliści i purytanie obyczajowi powinni zawisnąć na latarniach razem z komunistami i socjalistami.

 

[Deleted member 427]

Koleś o ksywie beton:

Pytanie dla libertarian powinno brzmieć czy w relacjach rodzinnych ta obopólna zgoda jest czymś realnym. Strona inicjująca taki stosunek, starsza i bardziej świadoma może wpływać na drugą. Psychicznie wymuszać zgodę.

Camil Loco:

W miarę upływu czasu nabieram w przekonania, że libertarianizm to jednak dzicz. Dzisiaj związki kazirodcze, jutro pedofilskie, a pojutrze?

 

[RiGhT_WiNg]

O ile coś nie jest gwałtem to popieram.

W temacie kazirodztwa dobrze widać hipokryzję wszelkiej "lewicy": podniecają się ruchami LGBTQ... a kazirodztwo to dla nich temat tabu.

 

[Avx]

Krzysio, masz kolejnego plusa za swoją wiadomość.

A moraliści i purytanie obyczajowi powinni zawisnąć na latarniach razem z komunistami i socjalistami.

Socjaliści, interwencjoniści, konserwatyści i inne zwierzęta Sam kiedyś to wspominałem.

Oczywiście mowa o tych, co wpierdalają ryjki we własność nieswoją...

 

[Rattlesnake]

Hardkorów, leninowców, breivikowców i inne bezmyślne zwierzęta zakażone wścieklizną trzeba odstrzelić z daleka i nie wchodzić w bliższy kontakt w obawie przed zakażeniem;

oczywiście mowa o tych, którzy pchają ryj w cudzą własność lub samoposiadanie

 

[Lancaster]

Jeśli takie związki powstają dobrowolnie to mi nie przeszkadza. Jest to obrzydliwe jak np. pedalstwo ,ale nikt nie powinien tego zakazywać.

 

[Alice23]

moraliści i purytanie obyczajowi powinni zawisnąć na latarniach

Nie miałabym nic przeciwko. :3

 

[Szynka]

Nie miałabym nic przeciwko. :3

A ja bym miał.

 

[Avx]

Dlaczego ?
Jesteś chyba zwolennikiem Wolności ?

--------------------------
Reakcje socjalnych zwierzątek (jakieś zwierzątko wrzuciło link na facebook'a):
https://www.facebook.com/korwinizmy/pos ... 8899933641

Panią Klementynę Bucz (vide jej wiadomość na facebook'u) chciałbym poinformować, że libertarian nie interesuje inżynieria społeczna czy inny totalitaryzm, a wolność, własność, samoposiadanie, prywatność, decentralizacja. Generalnie nienawidzimy współcześnie pojmowanej "socjalizacji", więc to zabawny argument...

 

[Szynka]

Dlaczego ?
Jesteś chyba zwolennikiem Wolności ?

Uhh, nieważne (było wiele razy). Maciek Dudek już wspomniał o tym wyżej...

 

[Mad.lock]

 

[Anonymous]

Panią Klementynę Bucz (vide jej wiadomość na facebook'u) chciałbym poinformować, że libertarian nie interesuje inżynieria społeczna czy inny totalitaryzm, a wolność, własność, samoposiadanie, prywatność, decentralizacja. Generalnie nienawidzimy współcześnie pojmowanej "socjalizacji", więc to zabawny argument...

To jakieś pedałki związane z yrizoną?

 

[Avx]

Trochę chyba tak, na yrizonie znalazłem tego linka.

 

[Antałek]

"Przyuczanie" nieletnich czyli zwykła pedofilia powinna być tępiona.
Do związków kazirodczych nie mam nic, aczkolwiek są równie obrzydliwe jak związki osób tych samych płci. Wytykałbym palcem i rzucał kamieniami.

 

[Alice23]

"Przyuczanie" nieletnich czyli zwykła pedofilia powinna być tępiona.

Dlaczego?

Do związków kazirodczych nie mam nic, aczkolwiek są równie obrzydliwe jak związki osób tych samych płci. Wytykałbym palcem i rzucał kamieniami.

Zakładając, iż rzecz działaby się w libertariańskiej utopii, to zanim by ten kamień upadł na ziemię naplułabym ci w mordę - i byłaby to ostatnia rzecz jaką byś zobaczył zanim ujebałabym ci głowę siekierą. Bo takie zaściankowe, konserwatywne buraczane mordy są dla mnie obrzydliwe. :3

 

[kr2y510]

Dopóki nie ma nic na siłę czy pod presją, wszystko jest ok.
Przyzwolenie na swobodny seks nie oznacza promocji kazirodztwa czy pedofilii.

 

[Nene]

Z jednej strony tak... z drugiej ja w swoim wypadku preferuję, aby dzieci miały zróżnicowane geny od obojga rodziców. Jak rozmawialiśmy o tym z mężczyzną to jest mało prawdopodobne, abyśmy mieli wspólnych przodków

 

[kr2y510]

Seks kazirodczy nie koniecznie musi skutkować prokreacją.

 

[Alice23]

Seks kazirodczy nie koniecznie musi skutkować prokreacją.

To, że seks nie musi skutkować prokreacją jest jeszcze bardzo radykalną ideą w naszym pięknym kraju, gdzie sporo osób wciąż uważa, że antykoncepcja to grzech, bądź może zwyczajnie nie wie, że coś takiego istnieje i jak działa. Przydałoby się trochę lewackiej edukacji seksualnej