Złe skłonności i źli znajomi księdza Isakowicza-Zaleskiego

P

Przemysław Pintal

Guest


Najlepsi są polscy nacjonaliści z Oslo i Prawdziwi Polacy™ wygrzebywani z głębi Rosji.
 
OP
OP
P

Przemysław Pintal

Guest

Masz coś mądrego do dodania? Akurat opisane powiązania kto z kim, że istnieje podejrzenie, że założyciel Nowego Ekranu był w PRL powiązany z WSW, jest bardzo ciekawe i istotne. Warto wiedzieć w kogo Kreml ładuje kasę. Przede wszystkim nie są to żadni patrioci, tylko banda spadochroniarzy i ludzi tak kochających Polskę, że wolą siedzieć w Norwegii i patrzeć na nią z daleka. Jakoś poziom zlewaczenia w Norwegii, też im nie przeszkadza.

W Polsce jest kilkadziesiąt tysięcy planktonu, który z różnych powodów wzdycha do Rosji i w razie czego będą robić za dywersję. I teraz warto zadać sobie pytanie. Ma się tym zająć państwo (podatki, specustawy) czy zwykli ludzie oddolnie?
 

tolep

five miles out
8 585
15 483
Układanka - oto właściwe określenie. Zacznijmy od tego, że piszę na klawiaturze wyprodukowanej w Chinach. Możesz zaczynać układankę.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 728
Ks Isakowicz-Zaleski ma inne zdanie niż większość w kwestii Ukrainy. Stąd został nagle przygarnięty przez postsowiecki i pro-ruski plankton. Nawet Głos Rosji który umieszcza jego artykuły opublikował z nim wywiad:
http://polish.ruvr.ru/2014_02_05/Ukrainscy-nazisci-w-natarciu/
Ale to nie wygląda na jakąś przyjaźń. Problem jest w tym, że różne szumowiny polityczne, próbują się lansować na plecach uczciwego i przyzwoitego człowieka.
 
Ostatnia edycja:

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 794
Bo sporo ląduje ich u mnie na biurku. Ups...

A na serio:
1. Tak sobie je wyobrażam.
2. Co rusz powstaje artykuł o donoszeniu na siebie ludzi, gdzie cytowane są ich fragmenty.
3. Obrzydliwa jest sama narracja z pierwszej osoby i wspominanie swojego udziału w pozyskiwaniu informacji oraz zaznaczanie mniemań na temat wniosków końcowych, które mają podkreślać użyteczność donosiciela.

Jak już donosić na kogoś, to na samego donosiciela i to dublując jego zarzuty, siejąc FUD. Ponoć takie masowe donosicielstwo o byle pierdołę potrafi nieźle zapchać państwu kanały informacyjne - nie są w stanie przerobić takiego ogromu informacji, a tym bardziej rozpoznać prawdziwych zagrożeń dla siebie od false positive'ów. ;)
 
Do góry Bottom