Zamordysta Glapiński z ekipy Kaczyńskiego wprowadził koncesje na paliwo i używki.

[MichalD]

Jeśli ktoś ma jakieś pozytywne uczucia dla PiS, przypomnijmy że to wysoki człowiek Kaczyńskiego i PiSu, Adam Glapiński jest odpowiedzialny w Polsce za wprowadzenie zamordystycznych regulacji monopolowych na rynku paliw, papierosów i alkoholi, a przez to wyższe ceny:

Glapiński oświadczył, że koncesje zostały wprowadzone, by chronić nasz rynek - ograniczyć przemyt i ubytki z akcyzy sięgające 60 proc., zapewnić zbyt produktów z polskich rafinerii, które były droższe od przywożonego z zagranicy paliwa. Koncesje potrzebne były też ze względów strategicznych - by można było wyeliminować z tego obrotu firmy nie płacące podatków i innych zobowiązań wobec państwa - przekonywał.

http://www.pb.pl/1424993,62290,glapinsk ... ji-ciech-u
http://www.finanse.funday.pl/artykul,1994.html

 

[Inn Ventur]

Jeśli ktoś ma jakieś pozytywne uczucia dla PiS

Hmm?

 

[Hikikomori]

Skurwiele! Właśnie dlatego głosuję na PO

 

[Deleted member 427]

Powinno się odpalić stronkę w klimatach redwatch, tyle że libertariańską, i tam umieszczać nazwiska takich odpadów jak Glapiński. I potem oferować forsę za odstrzelenie gnoja. Dzisiaj prawo definiuje takie usługi jako przestępstwo, na wolnym rynku byłyby słuszną obroną.

 

[Lancaster]

Skurwiele! Właśnie dlatego głosuję na PO

Ludzie głosują na POjebów z trzech powodów. Pierwszy są owcami. Drugi nie znają się na polityce i głosują na te świnie bo to jest cool. Trzeci głosują na skurwieli żeby skurwiele nie rządzili. Kogo byś wybrał w imię mniejszego zła hitlera czy stalina?

Jeśli ktoś ma jakieś pozytywne uczucia dla PiS

Są tacy na tym forum?

 

[kr2y510]

Jeśli ktoś ma jakieś pozytywne uczucia dla PiS

Są tacy na tym forum?

Hmmm. Jedyne pozytywne uczucie jakie można mieć do jakiejkolwiek partii mainstreamowej to, że ich wrogowie tejże są również naszymi wrogami.
Jeśli ilość zarówno naszych wrogów jak i wrogów PiS jest większa od ilości wrogów naszych i PO, to PiS wydaje nam się w sposób naturalny lepszy.

Jeśli ktoś lekko sympatyzował z Lechem Kaczyńskim czy Andrzejem Lepperem, to wyłącznie dla tego, że nienawidził ich wrogów bardziej niż ich.