Wystawmy Opinie TOKFM

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 703
Przecież Tok.fm to kulturowy marksizm, żydokomuna i cwelistyczna propaństwowa indoktrynacja. Nie wiem czy ta "jedynka" to dobrze, czy źle, bo na fejsie mnie nie ma i nie będzie, ale najlepiej olać ich całkowicie. Ignorować. Traktować ich tak, jakby ich nie było. A jak będą bardziej bruździć, to niszczyć.
 

Denis

Well-Known Member
3 825
8 510
Takich radyjek jest wiele i zazwyczaj nikt o nich nie słyszy aż do momentu, kiedy ktoś w dobrej woli zrobi im darmową reklamę poprzez krytykę ich mało zauważalnej działalności. Przez to dotychczas nikłe oddziaływanie mało interesującego radyjka jest większe, a krytyk robi mu dobrze przez zastosowanie antyreklamy.
Dlaczego? Bo krytyka bardziej przyciąga niż pochwały, które są mniej ciekawe.
Ja bym np. nie pomyślał w dzisiejszy wieczór o radiu TOK FM i zapewne nie zrobiłbym tego jutro ani pojutrze, ale ktoś mi musiał o tym radyjku przypomnieć i mam nazwę zakodowaną na przynajmniej pewien czas.
 

Denis

Well-Known Member
3 825
8 510
Mam znajomego garncarza, radio znam ze słyszenia i nie używam prezerwatyw - dawniej nazywano takich "człowiek renesansu".
 

Sputnik

Szalony naukowiec
482
2 170
Nie wiem trigger może jestem troche staroświecki, ale żeby zobaczyć ludzi słuchających radia wystarczy pójść na pierwszą lepszą budowę, albo do jakiegoś innego zakładu fizycznej pracy albo można też postać chwile na przejściu koło świateł, duża szansa, że usłyszy się radio z głośników randomowego samochodu.
 

Wujaszek Ilicz

Well-Known Member
231
707
a co to radio robi zlego konkretnie?("kulturowy marksizm, żydokomuna i cwelistyczna propaństwowa indoktrynacja" nic mi nie mowi) poza puszczeniem chujowej(jak mniemam) muzyki? bo nigdy nie sluchalem i nie wiem dlaczego mialbym je 'hejtowac'(czy jak to bananowa mlodziez mawia)
 

ernestbugaj

kresiarz umysłów
851
3 037
Przecież Tok.fm to kulturowy marksizm, żydokomuna i cwelistyczna propaństwowa indoktrynacja. Nie wiem czy ta "jedynka" to dobrze, czy źle, bo na fejsie mnie nie ma i nie będzie, ale najlepiej olać ich całkowicie. Ignorować. Traktować ich tak, jakby ich nie było. A jak będą bardziej bruździć, to niszczyć.

Albo ignorować albo spamować, tak jak to było w przypadku lawiny komentarzy "Gdzie jest Stefan Oleszczuk?" pod wpisami o debacie kandydatów na prezydenta Szczecina.
 
Do góry Bottom