Wypisanie z libertarianizmu

[Frosty2]

Niestety nie widzę się już w tym ustroju jako Libertarian, pobieram rentę, żyję z socjalu, na rynku kapitalistycznym sobie nie radziłem, nie mam żadnego znaczącego majątku w postaci ziemi. Nie pasuję do tego ustroju, pewnie nigdy nie wyzdrowieję, nigdy już nie podbiję świata, wszystko stracone...

 

[Zbyszek_Z]

 

[FatBantha]

Głowa do góry!

Na przestrzeni lat można trafić w różne życiowe bagna, ale libertarianizm sprowadza się wcale nie do posiadania znacznego majątku albo ziemi a postulatu dobrowolnej, bezpaństwowej organizacji społeczeństwa. Żeby ten postulat popierać, nie trzeba mieć kasy - równie dobrze można być gołym i wesołym.

Druga kwestia - choroba i zależność od innych.
W historii świata zawsze była jakaś część ludzi niesamodzielnych, zdanych na łaskę swoich rodzin czy pomoc charytatywną lub ostatecznie przytułki prowadzone przez Kościół, utrzymywane z datków. Renty i zasiłki to stosunkowo nowy wynalazek, świadczący o tym, jaką kontrolę nad ludźmi zdobyła centralna władza. Jakkolwiek zależność od kogoś może być upokarzająca i tak to lepsze od popierania państwa i oczekiwania, że się Tobą zajmie. Bo czasem zajmuje się jak III Rzesza w T4 Aktion. Jeżeli musisz już być od kogoś zależny, najlepiej jeśli nie będzie to monopolista na przemoc, złodziej i tyran.

Zamiast się załamywać i siać defetyzmem, lepiej opowiedz dokładniej swoją historię. Może ktoś zobaczy jakieś rozwiązania, których Ty nie dostrzegałeś.

 

[Deleted member 6431]

Niestety nie widzę się już w tym ustroju jako Libertarian, pobieram rentę, żyję z socjalu, na rynku kapitalistycznym sobie nie radziłem, nie mam żadnego znaczącego majątku w postaci ziemi. Nie pasuję do tego ustroju, pewnie nigdy nie wyzdrowieję, nigdy już nie podbiję świata, wszystko stracone...

' po nocy przychodzi dzień a po burzy spokój' Nie załamuj się bedzie dobrze !

 

[kompowiec]

myślisz że jesteś jedynym który bierze socjal? Daj spokój... ja nie rozumiem jak nie można chceć odzyskiwać pieniędzy z podatków (notabene i tak z socjalu odprowadzają podatek xD)

"na rynku kapitalistycznym" czyli pracowałeś na czarno?

"nie mam majątku" ja też nie, wręcz przeciwnie, wynajem można sobie ogarnąć w miare tanio (chociaż z roku na rok to trudniejsze no i nie można być matką z dzieckiem)

 

[workingclass]

A gdzie można się zapisać do libertarianizmu?

 

[bombardier]

Wszędzie, ale trzeba sprzedać duszę podpisując cyrograf.

 

[Alu]

Pobieraj tę rentę i bądź dalej libem. Lepsze to niż zostanie komuchem.

Ja nic od państwa nie dostaję poza możliwością korzystania z chodników i wątpliwej jakości usługą ochrony, więc możemy uznać, że to z moich podatków.

Też zrozum, że libertarianizm nie obiecuje nikomu sukcesu i dostatniego życia. Jeśli dlatego zostałeś libem, to był zły powód.

A zamiast podbijać świat możesz spróbować podbić siebie.

 

[Siegfried]

Ja aplikowałem o rentę ale nie przyznali mi ze względu na to że nie byłem hospitalowany. :/

 

[Deleted member 6431]

Myślałem że już nikt nie pamiętam i nie słucha tego kelthuza a widzę że jeszcze ludzie sie nim podniecają.

 

[kompowiec]

Myślałem że już nikt nie pamiętam i nie słucha tego kelthuza a widzę że jeszcze ludzie sie nim podniecają.

bo faktycznie dziś się nim nikt nie podnieca, to są jedynie filmy z czasów jego świetności

 

[Deleted member 6431]

Aha to on miał czasy świetności ???nie wiedziałem

 

[kompowiec]

o dziwo miał przebłyski, jedyny dobry content oprócz tego powyżej to jeszcze cover "w stronę słońca". Reszta to syf.

 

[ckl78]

, pobieram rentę, żyję z socjalu,

Od 1 czerwca renciści mogą więcej dorobić do swojego świadczenia - ale może jesteś całkowicie niezdolny do pracy/?

 

[Frosty2]

Od 1 czerwca renciści mogą więcej dorobić do swojego świadczenia - ale może jesteś całkowicie niezdolny do pracy/?

Wziąłem sobie do serca, że uzależnianie tylko od Państwa nie jest najlepsze i pracowałem ostatnie dwa lata w taki sposób, aby mieć pracę i rentę... Może będę pracował dalej w innej branży od września, ale teraz mam inne problemy...

 

[ckl78]

Ja aplikowałem o rentę ale nie przyznali mi ze względu na to że nie byłem hospitalowany. :/

Mojej matce po dwóch zabiegach /serce/ tez nie przyznali. Powiedzieli, że są teraz bardzo dobre leki - można brać i pracować.

 

[MaxStirner]

Ostatecznie to w praktyce i tak nic nie znaczy, możesz sie zapisać albo wypisać, ale i tak żyjesz według reguł przez nich stanowionych. Żaden swiatopogląd tego nie zmieni. Na pozziomie który ma WYŁĄCZNE znaczenie, czyli na tym najbardziej praktycznym dla codziennego życia, to oni mają władze absolutną.

 

[tolep]

Na pozziomie który ma WYŁĄCZNE znaczenie, czyli na tym najbardziej praktycznym dla codziennego życia, to oni mają władze absolutną.

Mam wrażenie ze wcale nie. I nawet się nie starają. Ludzie zajmujący się swoim codziennym praktycznym życiem nie stanowią dla NICH zagrożenia

 

[MaxStirner]

Mam wrażenie ze wcale nie. I nawet się nie starają. Ludzie zajmujący się swoim codziennym praktycznym życiem nie stanowią dla NICH zagrożenia

Może tak, ale ja myśle że nie stanowią zagrożenia dlatego, że oni są bardzo pewni swego. System, którego funkcjonowanie ogromnie ułatwia technologia - która w założeniu cyberpunka miała przecież nas wyzwalać, a nie im ułatwiać sprawe - system działa sam z siebie, siłą bezwładności i dlatego nie muszą sie nawet zbytnio starać.
Ale ok, to w sumie kwestia perspektywy.