D
Deleted member 427
Guest
Nie urzędnikom, nie rządowi, ale lekarzom:
http://wyborcza.pl/1,86116,10924627,Lek ... dzili.html
Po wstępnym oburzeniu i głębokim namyśle towarzysze dziennikarze doszli, jak widać, do wniosku, że interes społeczny jest jednak ważniejszy niż interes lekarski. Lekarze, ubyło wam "społecznego poparcia" członków gremium redakcyjnego Gazety Społecznej! W zeszłym roku byliście jeszcze "społeczeństwem", ale teraz już ktoś inny nim jest. Jak mawiał Antoine de Rivarol:
Mieć rację godzinę wcześniej niż inni to znaczy przez godzinę być uważanym za element aspołeczny.
Matka chorego na raka dziecka, która przez "protest pieczątkowy" nie mogła wykupić dla niego leków, miałaby pełne prawo obrócić w pył pół Warszawy. My byśmy tak zrobiły. Na pierwszy ogień poszedłby gabinet lekarza, na drugi - apteka, która odesłałaby tę matkę z kwitkiem. Nie wolno walczyć o swoje sprawy kosztem zdrowia, a nawet życia pacjentów!
http://wyborcza.pl/1,86116,10924627,Lek ... dzili.html
Po wstępnym oburzeniu i głębokim namyśle towarzysze dziennikarze doszli, jak widać, do wniosku, że interes społeczny jest jednak ważniejszy niż interes lekarski. Lekarze, ubyło wam "społecznego poparcia" członków gremium redakcyjnego Gazety Społecznej! W zeszłym roku byliście jeszcze "społeczeństwem", ale teraz już ktoś inny nim jest. Jak mawiał Antoine de Rivarol:
Mieć rację godzinę wcześniej niż inni to znaczy przez godzinę być uważanym za element aspołeczny.