Wprowadzą stan wojenny?

Cyberius

cybertarianin, technohumanista
1 441
36
Założyłem osobny wątek, bo szkoda żeby temat zginął w innym wątku, na dodatek w hyde-parku

Krzysio napisał:
Demokracja jest zagrożona
http://wpolityce.pl/wydarzenia/27046-wa ... -zagrozona
Wałęsa napisał(a):„Apeluję do Prezydenta, Premiera i innych osób i struktur demokratycznego państwa, o przygotowanie stosownych sił porządkowych i gotowość do konkretnej i zgodnej z prawem odpowiedzi na te działania, które dziś mogą prowadzić nawet do fizycznej konfrontacji”

„Tym razem organizuje się na ulicy wpłynięcie na zmianę decyzji administracyjnych, wydanych przez instytucję demokratycznego państwa. Ci, którzy nie potrafią korzystać z zasad demokratycznego dialogu i na co dzień posługują się inwektywami i oszczerstwami, poprzez marsze i rozchwianie emocji tłumu, wprowadzanego w fanatyczny trans, próbują załatwiać swoje partykularne interesy, w tym interesy finansowe i polityczne”


Gazeta.pl Wiadomości
Tusk: Żarty się skończyły. Za słowa będą praktyczne konsekwencje

Tusk napisał(a):"dziś, kiedy przygotowujemy się do kolejnej odsłony tej wielkiej konfrontacji z kryzysem (...), równocześnie powstaje nowy front takiej na razie ciągle zimnej wojny wewnętrznej".

"Te słowa godzą bezpośrednio w serce Polski"

wprowadzą stan wojenny/ wyjątkowy czy też nie?
 

Mad.lock

barbarzyńsko-pogański stratego-decentralizm
5 149
5 113
Prędzej czy później na pewno ktoś wprowadzi stan wojenny, to jest pewne. Pytanie kto i jak ten stan wojenny nazwie. Może "ochrona tolerancji", "stan solidarny", "praktyczna polityka miłości" a może "operacja przywracania demokracji"?
 

Oreł

Well-Known Member
574
465
Bardzo, bardzo chciałbym, żeby wprowadzili. Im bardziej otwarcie wystąpią przeciw społeczeństwu, tym lepiej.
 
OP
OP
Cyberius

Cyberius

cybertarianin, technohumanista
1 441
36
podejrzewam że wprowadzenie stanu wojennego będzie kosmetyczne a nawet chirurgiczne -i zarazem bardzo brutalne z ich strony.
Do tego potrzebują kontroli przepływu informacji.
Bo bez kontroli informacji to byłby zaledwie stanik wojenny :) z ich strony

No chyba że im się sytucja wymknie spod kontroli i wtedy odstawią chałturę.
 
OP
OP
Cyberius

Cyberius

cybertarianin, technohumanista
1 441
36
father Tucker napisał:
Początkowo nie wierzyłem w ten news... Ale chyba rzeczywiście tym świniom zaczynają puszczać nerwy

http://www.ilw.org.pl/311,59,prezydent_ ... _apeluje__„nie_pozwolmy_podpalic_polski”

W ogóle nie wiedziałem, że istnieje coś takiego, jak "Instytut Lecha Wałęsy"

oczywiście że istnieje, jeden z jego liderów uderzył nawet publicznie w twarz dziennikarza, na oczach sędziów i policji. Sędziowie i policjanci odrwacali głowy i udawali że nie widzą.
Rzecz się działa w sądzie:)

edit
bicie_dziennikarza.jpeg



Prezes Instytutu Lecha Wałęsy
Piotr Gulczyński uderzył dziennikarza na sali sądowej. Stało się to tuż w 2008 r. po zakończeniu rozprawy jaką były prezydent wytoczył reżyserowi Grzegorzowi Braunowi. Szołtysik wystąpił później na drogę sądową przeciwko Gulczyńskiemu.
Dziś Sąd Okręgowy w Warszawie wydał orzeczenie w tej sprawie. Okazuje się, że to uderzony reporter zapłacić ma 2400 zł Gulczyńskiemu tytułem zwrotu kosztów sądowych
http://wolnoscslowa.org/index.php/infor ... a-bezkarne

i filmik:
"Cios Prezesa - Ludzie z otoczenia Wałęsy nietykalni?
http://www.youtube.com/watch?v=CCOFbXvhOjU
 

sierp

to ja :-)
577
305
Moim zdaniem rozszerzenie przyczyn wprowadzenia stanu wyjątkowego i wojennego na działania w cyberprzestrzeni (projekt autorstwa prezydenta, a faktycznie gen. Kozieja) nie było przypadkowe. Bardzo łatwo będzie sprowokować faktyczne bądź udawane cyberataki i na ich podstawie wprowadzić stan wyjątkowy. Niekoniecznie brutalny, wręcz "aksamitny" - "jedynie" kontrola Internetu i innych środków przekazu, plus może delegalizacja lub zawieszenie niepokornych partii i stowarzyszeń opozycyjnych. Większość nawet nie odczuje różnicy.
 

Ciek

Miejsce na Twoją reklamę
Członek Załogi
4 883
12 269
Pomijając fakt, że nasze władze to bezpłciowe mięczaki bez jaj i nic nie zrobią bez wytycznych z Moskwy, Brukseli, Watykanu czy Waszyngtonu w zależności od tego kto aktualnie jest przy żłobie, to paradoksalnie stan wojenny nie jest dobrym rozwiązaniem dla władzy , a zatem się go nie wprowadzi.

Taktyka krojenia salami plasterkami działa znacznie lepiej. Gwałtowne ruchy obróciłyby w perzynę starannie przez lata budowany wizerunek władzy przyjaznej ludowi niepracującemu miast i wsi. Każda akcja rodzi reakcję. Każdy atak ze strony władzy rodzi opór. Im bardziej atak gwałtowny, tym gwałtowniejsza na niego reakcja.

Osobiście trzymam kciuki za coś na kształt stanu wojennego, bo gdyby go wprowadzili to ludzie w końcu by zobaczyli kim jest wróg. Wbrew pozorom świadomość tego na dzień dzisiejszy jest znikoma.

List od Bol…, tfu, Szanownego Pana Byłego Prezydenta Lecha Wałęsy, jest jednak dokumentem niezwykle wartościowym. Pokazuje nam „ o jake Polskie” walczyliśmy i co to jest ta demokracja przedstawicielska. A jest to ustrój dziwny, w którym próby wyrażania własnego zdania stanowią dla tej demokracji zagrożenie, a walka z okupantem powinna być toczona na zasadach ustalanych przez okupanta. Wierzę jednak w zdrowy rozsądek polskiego społeczeństwa i pokładam nadzieję, że pula dobrych genów nie została jednak przetrzebiona przez szkopów, rusków i lokalnych komuchów. Gdyby Polacy kupowali takie gówno jak to różne instytuty serwują to wciąż byśmy byli pod zaborami.
 
OP
OP
Cyberius

Cyberius

cybertarianin, technohumanista
1 441
36
sierp napisał:
Niekoniecznie brutalny, wręcz "aksamitny" - "jedynie" kontrola Internetu i innych środków przekazu, plus może delegalizacja lub zawieszenie niepokornych partii i stowarzyszeń opozycyjnych. Większość nawet nie odczuje różnicy.

Zależy dla kogo. Faktycznie znacząca większość może nawet nie zauważyć różnicy, ale dla tych kilku tysięcy w tym i dla nas czyli rewolucyjnej skrajnej pracy [libertarian] wcale nie musi być przyjemny. :)
Oczywiście wolałbym się mylić.
 
C

Cngelx

Guest
Jeżeli tylko zaczną "kontrolować" internet to mam to gdzieś, nie mam nic do ukrycia. Gorzej jeżeli internet odetną, bądź ograniczą dostęp tylko do określonych serwerów (whitelist, co jest mało prawdopodobne, gdyż doprowadziłoby do załamania gospodarki).

Zwykła kontrola natomiast, bądź ograniczenie dostępu (blacklist) miałaby zaletę taką, że więcej ludzi zaczęłoby korzystać z TORa, VPNów etc.
 

Oreł

Well-Known Member
574
465
Jestem przekonany, że po ACTA przez ładnych parę lat ten naród nie da sobie wcisnąć kontroli Internetu.
 
C

Cngelx

Guest
Oreł napisał:
Jestem przekonany, że po ACTA przez ładnych parę lat ten naród nie da sobie wcisnąć kontroli Internetu.

Większość ludzi to osoby, które prawie w ogóle nie korzystają z internetu i nawet często nie wiedzą, że były jakieś protesty przeciwko ACTA. A większość ma racje.
Poza tym, media mogą przekazywać prawdę w odpowiedni sposób. Sprzeciw wobec ACTA był tak wielki dzięki temu, że... wiele faktów dotyczących tej umowy handlowej zostało wyolbrzymionych i nie działały strony z fajnymi obrazkami ;)
 

Oreł

Well-Known Member
574
465
Większość nie ma racji. Racje mają ci, którzy wyjdą na ulice, zablokują dojazd do Sejmu, podpalą parę opon, wybiją parę szyb itd. Mogą sobie stanowić promil populacji, byleby działali zdecydowanie.
 
OP
OP
Cyberius

Cyberius

cybertarianin, technohumanista
1 441
36
pLT napisał:
Jeżeli tylko zaczną "kontrolować" internet to mam to gdzieś, nie mam nic do ukrycia. Gorzej jeżeli internet odetną,

całkowicie internetu na dłuższą mete nie odetną, ze względu na straty w gospodarce. Chyba że Chiny wykupią bankrutującą unię i ta przez jakiś czas będzie na ich utrzymaniu :)
Warto więc gromadzić yuany. Przyszłe światowe waluty: rupia, rubel i yuany?
 

MaxStirner

Well-Known Member
2 788
4 728
Mnie ciekawi co będzie w związku z zamachami na Ukrainie i Mistrzostwami u nas - czy nas czeka jakiś polski "Patriot Act" lub inne podobne cudo. Indectowcy i ludzie im podobni. dostali niesamowity argument do ręki - i na pewno to wykorzystają. Będą grać na karcie strachu ile się da.
 
A

Anonymous

Guest
MaxStirner napisał:
Mnie ciekawi co będzie w związku z zamachami na Ukrainie i Mistrzostwami u nas - czy nas czeka jakiś polski "Patriot Act" lub inne podobne cudo. Indectowcy i ludzie im podobni. dostali niesamowity argument do ręki - i na pewno to wykorzystają. Będą grać na karcie strachu ile się da.

Jestem 100% pewny, że to zmajstrowała tamtejsza bezpieka. Zwalą pewnie na "machnowców" albo ruskich. Względem ukraińskich anarchistów, to z pewnego źródła wiem, że większość z nich jest przecwelona do współpracy.
 
Do góry Bottom