Urugwaj CAŁKOWICIE zalegalizował trawę

MaxStirner

Well-Known Member
2 782
4 724
Nie zdepenalizował ale ZALEGALIZOWAŁ - tak, opodatkował i powstanie rejestr palących jeśli ktoś chce kupić. Można jednak samemu hodować do 6 krzaków lub stworzyć spółdzielnie i mieć 99. Pomijając różnice ideologiczne (bo państwowe itd) myślę że to ciekawy news także dlatego że Urugwaj jawnie wyłamał sie z konwencji antynarkotykowych i pokazał że można. Mnie się Ameryka Płd coraz bardziej zaczyna podobać szczególnie po tym jak potraktowali Assange'a czy Snowdena.
Obserwacja co sie dalej z tego wykluje oraz czy i jaki będzie mieć to wpływ na inne kraje zapowiada sie ciekawie
http://magivanga.wordpress.com/2013/08/01/marihuanowa-rewolucja-urugwaj-mowi-tak/
 

Ciek

Miejsce na Twoją reklamę
Członek Załogi
4 882
12 269
Skoro można będzie uprawiać tylko 6 krzaków (a jak 7 to co, do paki?), trzeba będzie się wpisywać do federalnego rejestru palaczy (???), by nabyć maksymalnie 40 gramów miesięcznie (a jak 41?) a państwo będzie gandzia-monopolistą, który będzie rozkradał prywatną produkcję ("prywatne firmy będą mogły uprawiać ilości przemysłowe, jednak na ich plony monopol pozostawiło sobie państwo, które planuje odsprzedawać konopie w licencjonowanych aptekach" :confused: ), to pisanie o "całkowitej legalizacji" jest chyba trochę nie na miejscu, chociaż faktycznie jest to krok w stronę normalności.
 

military

FNG
1 766
4 727
Zawsze mnie rozwalają na ściany takie arbitralne ustalenia - można mieć sześć krzaków. Nie, czekaj, siedem. A może sześć. Dobra, sześć, bo przecież sześć jest OK, a siedem to już łamanie prawa, bo... no bo tak. Bo to złe. I 99 we wspólnocie. Nie 100, nie 98, jeno 99.

Jedynym wytłumaczeniem takich absurdów, jakie przychodzi mi do głowy, to chęć skorzystania z władzy. Ma być 6 i 99, bo ja tak zdecydowałem. Jeśli kiedyś spotkam jakiegoś twórcę podobnej ustawy, zapytam go, czemu akurat takie liczby, a nie inne - jaka analiza udowodniła, że posiadanie 99 przedmiotów nikomu nie szkodzi, a za 100 można już iść do paki.
 
OP
OP
MaxStirner

MaxStirner

Well-Known Member
2 782
4 724
Pisząc całkowicie zalegalizował mam na myśli sens negatywny - włączył w obieg prawny, uregulował. Nie w sensie libertariańskim oczywiście gdzie zalegalizował znaczy dopuścił i dał spokój. To sie nie stanie jeszcze bardzo bardzo długo więc nie licze na to. Jednak uważam że sam taki news jest pozytywny i jest krokiem na długiej drodze. Moim zdaniem inaczej by sie tego nie dało uchwalić po prostu wiec to krok realistyczny bez "chciejstwa". A sześć krzaczków to sporo plus fakt że taki stan prawny znacznie ułatwi naprawdę wolny obrót, może jakieś agory podziemne i handel na SilkRoadzie czy innym czarnym rynku. Zależy jak na to spjrzeć - ja zawsze staram sie patrzeć tak jak by szklanka była do połowy pełna.
 
OP
OP
MaxStirner

MaxStirner

Well-Known Member
2 782
4 724
Nawiasem mówiąc nie miałbym nic przeciw gdyby dopuścili posiadanie 6 krzaków pociętego tytoniu (podobno pociętego miec nie wolno nie wiem dokładnie bo nie fajcze) ale to sie od razu nasuwa. Może od trawy sie zacznie kto wie.
 
D

Deleted member 427

Guest
powstanie rejestr palących jeśli ktoś chce kupić.

Kupić w koncesjonowanym punkcie sprzedaży jak rozumiem? Bo jak kupię od sąsiada-hodowcy, to nie muszę się nigdzie przymusowo rejestrować? Coś jak sprzedaż broni w części amerykańskich stanów - jak u licencjonowanego dilera, to background check, a jak prywatnie, to cześć, siema, za ile ten SIG, 450$, ok, biorę, dzięki, nara.
 

Mad.lock

barbarzyńsko-pogański stratego-decentralizm
5 149
5 113
Można jednak samemu hodować do 6 krzaków lub stworzyć spółdzielnie i mieć 99./
O kurwa, chciałbym poznać jak doszli do tej liczby 99. Może na początku było 100, ale ich dział marketingu politycznego stwierdził, że wygląda mało fachowo, jakby wzięli ją tylko dlatego, bo 100 to równa liczba. I dlatego zmniejszyli o 1, co już wygląda jakby liczba ta została wyliczona jakoś "naukowo"?
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 734
Zawsze mnie rozwalają na ściany takie arbitralne ustalenia - można mieć sześć krzaków. Nie, czekaj, siedem. A może sześć...
Mnie też.
Niestety Urugwaj nie jest krajem śródlądowym, nie jest też potęgą militarną, wiec musi się liczyć z bandą ONZ oraz pozostałymi państwami Mercosur. :(
Na początek dobre i to.
 

simek

Well-Known Member
1 367
2 122
Zawsze mnie rozwalają na ściany takie arbitralne ustalenia - można mieć sześć krzaków. Nie, czekaj, siedem. A może sześć. Dobra, sześć, bo przecież sześć jest OK, a siedem to już łamanie prawa, bo... no bo tak. Bo to złe. I 99 we wspólnocie. Nie 100, nie 98, jeno 99.
Z jednej strony jest to nielogiczne, niczym nie uzasadnione i oczywistym jest, że to po prostu arbitralna decyzja władz, ale z drugiej strony lepiej jak podają konkretną ilość, a nie jak u nas, że można umorzyć śledztwo jeśli ma się niewielką ilość, jasna sprawa, że dla siostrzeńca prokuratora niewielka ilość to kilo zielska, a dla zwykłego szaraczka można zamknąć za 0,3 g.

Aha, jak to jest z tą polityką antynarkotykową ONZ? Trzeba się do niej stosować, czy jak się nie chce to można mieć wyjebane? Czechy, Holandia, a zwłaszcza Portugalia i pewnie jeszcze kilka krajów będących w ONZ leją na to ciepłym moczem przecież.
 
Do góry Bottom