Ukraina - broń palna

[Deleted member 427]

Wypowiedź jakiegoś ciapciucha:



W ostatnią sobotę leciał na TVP Historia reportaż pt. "Szerokie tory: Jeden dzień z życia producenta nabojów i handlarza bronią na Ukrainie" (film jest na chomiku). Nie widziałem go jeszcze. Streszczenie:

Bohaterem reportażu jest właściciel pierwszych na Ukrainie prywatnych zakładów produkujących amunicję oraz sklepów z bronią. Mężczyzna posiada także kilka strzelnic znajdujących się pod Kijowem. Bawią się tam ludzie z wyższych sfer - biznesmeni i wojskowi. Dowiemy się, kto i w jakim celu ma prawo do korzystania z broni na Ukrainie.

Podobno na Ukrainie jest teraz jakieś duże parcie na maksymalną liberalizację przepisów.

 

[Antoni Wiech]

CZO ten Pan taki jakiś smutny? Wygląda jak zdjęty z krzyża...

"Prawy Sektor zapowiada, że nie zamierza złożyć broni, ponieważ nie otrzymali tej broni od MSW" Co by nie mówić to dość fajna odpowiedź, jajcarska

 

[Deleted member 427]

Ok, ściągnąłem reportaż i wrzuciłem do siebie na vimeo:



Zastrzegam, że jeszcze go nie widziałem, więc nie wiem, ile hoplofobicznego bullszitu przemyciła publiczna za moje pieniędzy.

Fakty:

Na Ukrainie w obiegu cywilnym krąży od 2.2 mln do 6.3 mln sztuk broni (legalnej i nielegalnej), co daje średnią ok. 10 (6.5-13.5) jednostek na 100 obywateli (84 miejsce na świecie).

Każdego roku na Ukrainie 3-5% zabójstw popełnianych jest za pomocą broni palnej (bardzo mało). Jeżeli zatem w 2009 zamordowano tam 2.240 osób, to z tej puli 2.140 zostało zabitych przy użyciu innych narzędzi niż broń palna.

Kontekst: Serbia - jeden z najbardziej nasyconych bronią palną regionów na kuli ziemskiej - ma wskaźniki zabójstw 4-5x niższe niż Ukraina:

 

[Denis]

Nie oglądałem tego dokumentu, ale jak obejrzałem fragment z tą małą dziewczynką to mi się cieplutko zrobiło na sercu.

Typiarka: Pierwszy raz strzelałaś?
Dziewczynka: Z automatu pierwszy.
Typiarka: Tylko z automatu, a z innej broni już próbowałaś?
Dziewczynka: Tak.
Typiarka: Z jakiej?
Dziewczynka: Z pistoletu.
Typiarka: A co jest pasjonującego w strzelaniu?
Dziewczynka: Że czujesz się silna(i uśmiech na twarzy).

To dziecko będzie zabijało z uśmiechem na twarzy i dobrze mi z tą myślą.

 

[Deleted member 427]

"Dla Kozaków broń to jest życie"

Dobry reportaż. Zero hoplofobii. Oczywiście na Ukrainie, żeby otworzyć sklep, trzeba mieć plecy i znajomości sięgające szczytów władzy. Cywile mogą posiadać tylko ściśle określone jednostki (przykładowo gwintowana broń krótka jest poza ich zasięgiem). Mimo to bardzo pozytywny przekaz idzie z tego filmu, powiedziałbym nawet, że wolnościowy. W okolicach 12:20 pojawia się niezwykle interesująca postać - wysoko postawiony deputowany, członek ukraińskiej Rady Najwyższej, który - gdyby zasiadał w amerykańskim Kongresie - dostałby pewnie od GOA notkę A albo A+. Wystarczy go posłuchać. Jedyne, co mi zgrzytało, to statystyki, jakie zaserwował - powiedział, że na Ukrainie co roku popełnia się 8.000 zabójstw. Nie wiem, skąd on wytrzasnął te liczby.

 

[pawel-l]

W papierowej GW "Społeczeństwo obywatelskie kupuje celowniki":

Pierwsze oddziały Gwardii Narodowej , które trafiły na wysunięte pozycje, były słabo wyposażone, brakowało niekiedy podstawowych rzeczy. Uzupełnianiem tych braków zajęli się wolontariusze(…) Kiedy zaspokojono pierwsze potrzeby, pojawiły się zamówienia na bardziej wyspecjalizowany sprzęt, np. termowizjery celowniki laserowe, noktowizory. Wolontariusze kupowali i dostarczali to z czym sobie radziło ministerstwo. Indolencja władz w dysponowaniu środkami - w tym datkami wpłacanymi przez obywateli - była często przedmiotem krytyki. Dlatego premier zarządził kontrolę dysponowania pieniędzy na operację

Ja się dziwię że nie powołali jeszcze komisji, nie ogłosili reform i planu działań.

 

[kr2y510]

Ok, ściągnąłem reportaż i wrzuciłem do siebie na vimeo:

Jedno mi się podobało. Na początku, podczas powitania facet pocałował kobietę w rękę. Zauważył ktoś? Na nas to nie robi żadnego wrażenia, ale cieszy mnie myśl jak feministki widząc to, na dzień dobry dostają kurwicy. I druga rzecz z tego wynika, Ukraińcy są cywilizacyjnie bliżej nas niż zachodu.

 

[Ciek]

Chyba też jestem feministką, bo takie walenie w ślimaka na przywitanie mnie strasznie brzydzi. Dobrze, że nie jestem kobitą, bo jakby na przywitanie jakiś zwykły, wkurwiony, wąsaty słowianin mnie zaczął smyrać warami i wąsiskami to nie ma siły, musiałbym odstrzelić skurwysyna.

 

[Denis]

Kobiety raczej to lubią.
Więc dobrze, że nie jesteś... Bo byś był taką kobietą jak pływaczka z NRD.

 

[Deleted member 427]

Mój ulubiony fragment reportażu - 13:35 - producent broni mówi, że w każdej chwili jest gotów rozpocząć masową produkcję na rynek cywilny.