Tytuł to wspólne dobro

[Negro Chicken]

Tytuły to wspólne dobro wszystkich użytkowników forum, nie zaś tylko wyraz ekpresji zakładającego nowy wątek. Wszyscy się do nich odnosimy, nawigując po forum. W związku z tym proponuję kategorycznie zakazać robienia błędów w tychże, zwłaszcza stawiania tych durnych kropek na końcu, jak jakiś psychopata. Wnoszę też o edycję tytułów już istniejących, zwłaszcza celem usunięcia tych kropek.

Jest poparcie?

 

[Denis]

Nie. Spierdalaj z komunizmami na inne fora.

To powyżej było dla mnie tytułem. I postawiłem na końcu kropki. Łyso?

 

[Negro Chicken]

@Amel
Ależ skąd. Nie będę nawigował po forum, używając treści Twojego posta. Bez znaczenia.

A tytuł tego wątku jest oczywistą prowokacją przecież. Naprawdę takie rzeczy trzeba tłumaczyć?

 

[kr2y510]

Przydałby się system tagów, zarówno w wątkach jak i postach.

 

[Alu]

Od tego czy jest kropka na końcu ważniejsze jest, żeby tytuł dobrze oddawał treść wątku i ułatwiał szukanie po samych tytułach.
Choć z drugiej strony ciekawe, nietypowe tytuły łatwiej zapamiętać.

 

[Negro Chicken]

No, ale kropka to błąd?

 

[Alu]

Może i błąd, ale mnie jakoś strasznie nie raził. Nie zwracałem na nie uwagi a teraz przez Ciebie pewnie będę

 

[Caleb]

Tytuły to wspólne dobro wszystkich użytkowników forum

Wspólne znaczy niczyje. Forum jest własnoącią administracji i ma swój regulamin.

 

[Negro Chicken]

@Caleb
Wspólne znaczy wspólne, czyli mające wielu właścicieli. Jak spółka akcyjna.

Ale oczywiście nie to miałem na myśli. Chodzi oczywiście o wspólne korzyści, jakie wstąpiłyby, gdyby administracja forum zdecydowała się tę kwestię dostrzec.

Nie rozumiem, dlaczego kłócimy się o tytuł wątku. Był oczywiście celowo prowokacyjny, by ściągał uwagę.

 

[Negro Chicken]

@Mance
A cóż takiego strasznego w tej prowokacji? To tylko tytuł. W najgorszym scenariuszu, jakie wnioski możnaby tu wyciągnąć? Że jestem syndykalistą i nawołuję do odebrania właścicielom (hacking, phishing, zastraszanie, inne metody?) forum siłą?

Poważnie?

 

[Denis]

@Negro Chicken - nie trolluj i nie daj się trollować.

 

[Negro Chicken]

@Amel
Przeczytawszy inne posty akurat tego użytkownika, daleki byłbym, by wyciągać wnioski, że to trolling .

 

[Negro Chicken]

Nie rozumiem tytułu tego wątku:

Usprawiedliwianie różnic społecznych głupim, roszczeniowym nierobem

- czy to znaczy, że jestem komunistą albo/i syndykalistą, który chce forum przejąć?

 

[DEZ.informacja]

Negro Chicken, to nie troll IMHO, zadał tylko problematyczne pytanie, które brzmi (oczywiście): Czy literówka łamie NAP? Zostało to podświadomie wyhaczone i zaczął się atak... Może chwila refleksji. Bo jeśli tytuł jest nieczytelny/chaotyczny to czy treść posta taka może być? Widzę tutaj co najmniej kilka różnych problemów, i inne absurdy jak kolektywna dyskusja co ma zrobić prywatny właściciel forum. Negro jednak was trolluje, bo zawsze się trochę trolluje. Wiedział, że was podkurwi, jednocześnie jest grana perswazja libertariańska. Niebezpieczny typ.

 

[Negro Chicken]

@DEZ.informacja
Dyskusja taka nie jest kolektywna, a jedynie ma wielu uczestników. Nie jest celem bowiem ani jednomyślność, ani nawet wspólny wniosek.

W jaki inny sposób prywatny właściciel forum może podjąć decyzję, niż na podstawie oceny dostępnych mu informacji i doświadczeń, mających swe źródła właśnie w interakcji z innymi ludźmi? Czemu innemu może służyć taka dyskusja, jak nie wymianie takich informacji? Jeśli nie ma tutaj wątków syndykalistycznych (gdzie namawiałbym własności), to wszystkie te ataki na mnie są po prostu logicznie pozbawione sensu. Albo ktoś jest w stanie udowodnić, iż moim celem jest pozbawienie własności (jakich środków miałbym niby użyć?!) albo niech spada.

Czy literówka łamie NAP? Absolutnie nie, ale skutkiem przekonania moderacji forum, by czasem w tytułach literówkę poprawiła, może być dobry dla wszystkich - nie tylko aktywnych, ale również biernych uczestników forum. Czy przekonywanie, nie wbrew ustalonym zasadom interakcji, łamie NAP?

 

[DEZ.informacja]

W jaki inny sposób prywatny właściciel forum może podjąć decyzję, niż na podstawie oceny dostępnych mu informacji i doświadczeń, mających swe źródła właśnie w interakcji z innymi ludźmi? Czemu innemu może służyć taka dyskusja, jak nie wymianie takich informacji?

Może nie podjąć żadnej decyzji, może rzucić kostką, może sobie zrobić jaja i nie słuchać nikogo jak to lib, mam milion opcji.

 

[Negro Chicken]

A skąd dowiedział się o istnieniu czegoś takiego, jak kostka, jeśli nie od innych ludzi? Brak decyzji to też decyzja. Gdyby nie inni ludzie, to forum nie istniałoby, bo człowiek pierwotny chyba nie napisze skryptu pod forum, nie widziałby potrzeby, itd. itd. Tak to rozumiem.

To nie ma nic wspólnego z własnością!

 

[Kompowiec2]

Dobro wspólne to oksymoron

 

[lizard]

Dobrze postawiona kropka może spełniać wiele funkcji. Dlatego nie zawsze w tytule jest to błąd. Nawet literówka nie musi być błędem.
Z definicji błędu wynika, że jest to coś zrobione nieświadomie, co oznacza, że jeśli autor pisze w dany sposób z premedytacją, to nie jest to błąd, lecz zabieg stylistyczny.