Terlikowski: Prezerwatyw używają "dziwkarze i seksturyści".

Rattlesnake

Don't tread on me
Członek Załogi
3 591
1 503
Jeśli autor newsa oparł się tylko na cytacie, który jest w nim przytoczony to w tytule jest kłamstwo, bo Terlikowski tak nie powiedział a ten wątek to pudło rezonansowe tej manipulacji :) Niezależnie od tego jakie mam zdanie o twórczości medialnej Terlikowskiego.
 

Nene

Koteu
1 094
1 691
Palikot to przynajmniej dawał za swoje pieniądze i polskim dzieciom. My rozdajemy gumki Anglikom, żeby nasze polskie puszczalskie nie musiały szukać po całej Europie tatusiów
 
OP
OP
M

MichalD

Guest
Palikot to przynajmniej dawał za swoje pieniądze i polskim dzieciom. My rozdajemy gumki Anglikom, żeby nasze polskie puszczalskie nie musiały szukać po całej Europie tatusiów
Masz jakiś problem z tym, że Polki uprawiają chętniej seks z obcokrajowcami? ;) Naprawdę bawi mnie ten wysublimowany "nacjonalizm seksualny" i oburzanie się na to, że panie bardziej interesują mężczyźni, którzy są odmienni od tych, których znają od dziecka.
 

Nene

Koteu
1 094
1 691
Jestem nacjonalistką seksualną i dobrze mi z tym. Tacy południowcy na przykład wyglądają jak banda pedałów w obcisłych ciuszkach.
Chociaż też uważam piłkę nożną za sport mało męski, o wiele seksowniejsi są fani hokeja
 
A

Anonymous

Guest
Cyberius napisał:
MichalD napisał:
Masz jakiś problem z tym, że Polki uprawiają chętniej seks z obcokrajowcami?

a masz jakieś wiarygodne dane że tak jest?

Ja danych nie mam, ale zaobserwowałem, że jak koleś ma ciemniejszą skórę to ma większe wzięcie( pewnie ze względu na poszerzenie puli genowej). Podobnie ktoś z zachodniej Europy, bo albo ma kasę albo załatwi pracę. Nie bez przyczyny Kraków jest tak popularny wśród anglosaskich turystów( masa studentek). Wymieni funty, tanio się schleje w jakimś klubie czy pubie w okolicach rynku, wyrwie jakąś biedną studentkę, naopowiada bajek i będzie ją bezstresowo ruchał przez weekend, potem wróci do kraju i zapomni.

Podobne obserwacje ma sporo kolesi z którymi gadałem.

Druga rzecz to zachowanie Polek za granicą, kto był ten wie... Dlaczego tak się dzieje? Bo ludzie którzy mieszkają w jakichś kurwidołkach, nie mają wolności( także w najbliższym otoczeniu). Gdy wyjadą do miasta, to puszczają hamulce i jadą na maksa po bandzie. Bo ich nikt nie zna.

Toż to dla typowego kurwiszona nobilitacja!


Nene napisał:
Jestem nacjonalistką seksualną i dobrze mi z tym. Tacy południowcy na przykład wyglądają jak banda pedałów w obcisłych ciuszkach.
Chociaż też uważam piłkę nożną za sport mało męski, o wiele seksowniejsi są fani hokeja

Hokej, to były jedyne zajęcia na wuefie w szkole które lubiłem ;).
 
A

Antoni Wiech

Guest
Premislaus napisał:
Druga rzecz to zachowanie Polek za granicą, kto był ten wie... Dlaczego tak się dzieje? Bo ludzie którzy mieszkają w jakichś kurwidołkach, nie mają wolności( także w najbliższym otoczeniu). Gdy wyjadą do miasta, to puszczają hamulce i jadą na maksa po bandzie. Bo ich nikt nie zna.
W UK nie zauważyłem czegoś takiego. Przynajmniej oficjalnie. Nie wiem czy to nie jest jakiś mit. Emigracja tam trzyma się razem, więc wszyscy się znają
(mniej lub bardziej), więc kurwienie jest utrudnione, bo fama idzie. Wiedziałem doskonale kto co ćpa. Wiedziałem kto jest wg kogo chujem, a komu można ufać, ale o jakiś masowych przypadkach kurestwa nie słyszałem.
 
OP
OP
M

MichalD

Guest
o jakiś masowych przypadkach kurestwa nie słyszałem.
Dlaczego naturalną chęć posiadania wielu partnerów, nazywasz "kurestwem"? Jeśli mężczyzna ma wiele kobiet, to jest dla ciebie ok, ale jak kobieta ma wielu partnerów, to od razu jest to "kurestwo", "puszczalstwo" bądź cokolwiek innego?

Wielu osobom zachciewa się chyba "uspołecznienia" ciał polskich kobiet i prawo do kolektywnego decydowania o ich życiu...
 

Nene

Koteu
1 094
1 691
W Hiszpanii na antropologii mówią o tym, że kobiety ze wschodniej Europy masowo szukają na portalach randkowych bogatych mężczyzn z zachodu... przy okazji także o tym, że łatwo się oddają zagranicznym turystom. Rozmawiałam o tym właśnie z laską, która studiuje antropologię w Hiszpanii i interesuje się były krajami bloku wschodniego i nie mogła zrozumieć dlaczego. Moim zdaniem to raczej jest jakiś kompleks typu "zachodnie na pewno lepsze", "może mnie zabierze do siebie do Hiszpanii, słońce, plaża, zachód, dostatnie życie"
 

Mad.lock

barbarzyńsko-pogański stratego-decentralizm
5 149
5 113
To są dwie sprawy.
Pierwsza, czysto biologiczna, gdzie przewagę ma metoda, by szukać odmienności, byle własnego gatunku (u niektórych zwierząt, nawet to jest nie ważne, możliwe, że u tych gdzie występuje duże zróżnicowanie rasowe).
A druga to kultura. Tam gdzie tradycja jest mocna, przewagę ilościową ma metoda szukania wśród swoich, bo kultury nieortodoksyjne po prostu nie są żywotne. Ale kultura może też działać odmiennie, np. kraj gdzie jest bieda, a dostęp do kultury światowej jest w miarę dobry, powoduje chęć szukania kogoś właśnie na tym świecie.
 

Nene

Koteu
1 094
1 691
Ale na swoim terenie też łatwo znaleźć kogoś kto prawdopodobnie nie jest związany biologicznie od ładnych kilku pokoleń. Zastanawialiśmy się kiedyś nad tym z moim mężczyzną i jest to bardzo nikłe, że mamy wspólnych przodków.
(tak, żeby było zabawniej co do stwierdzenia o kolorze skóry to on ma ciemniejszą ode mnie xD, ale boli mnie to, że nasze dzieci pewnie też będą miały ciemną, bo jestem zwolenniczka jasnej karnacji)
 

Cyberius

cybertarianin, technohumanista
1 441
36
Premislaus napisał:
Bo ludzie którzy mieszkają w jakichś kurwidołkach

ale właśnie ci ludzie z kuwidołków gdzie bieda jest największa najczęściej wyjeżdżają za granicę, na biednych wioskach wśród większości rodzin ktoś pracuje za granicą. Tam gdzie teraz jestem na dzisięć sąsiednich rodzin w sześciu ktoś pracuje za granicą. W sklepie spotykam gości którzy przylatują na urlop z islandii, budują wille na lazurowym wybrzeżu, ludzi robią serwisy w chinach, i w środkowej azjii. Nie zaimponujesz im byle czym, a widok obcokrajowca nie robi na nich wrażenia -byle czym im nie błyśniesz.

Zgoda że kurwy i prostytutki wolą zagranicznych gości bo łatwiej jest im wyciągnąć z nich kasę i ukryć profesję tym które to robią w tajemnicy:).

Jeśli chodzi o polki to zaobserwowałem że po pierwsze -jak i polacy- trzymają się razem: rodzinami, miastami, regionami -z podobnym i znanym jest zwykle łatwiej współpracować -czyli mniej więcej to co już pisał Antoni.
Druga sprawa, że kierują się osądem użyteczności i mają podejście bardziej praktyczne, a chęć, ochota, odczucia płynące z seksu, doznania są na drugim miejscu. Porównując z rosjankami, bułgarkami, czeszkami, czy mieszkankami zachodniej europy -to wyraźnie widać.
 
D

Deleted member 427

Guest
Jeśli mężczyzna ma wiele kobiet, to jest dla ciebie ok, ale jak kobieta ma wielu partnerów, to od razu jest to "kurestwo", "puszczalstwo" bądź cokolwiek innego?

Pytanie co prawda nie do mnie, ale odpowiem ;) Pomijając już mądrość chińskiego Mistrza w tej materii :) w średniowiecznym prawie dotyczącym rodziny i małżeństwa prawie wszystkie przepisy, włącznie z surowymi wymaganiami zachowania przez kobietę czystości, wynikały z niezwykłej czci dla własności i jej prawowitego dziedziczenia. Nie wiem, jak było u starożytnych np. w Rzymie, podejrzewam, że bardzo podobnie, ale kurwienie się kobiet zawsze było postrzegane negatywnie. A jako że cywilizacja białego człowieka jest domyślnie męska, to tak to wygląda i nic na to nie poradzisz :)
 

Cyberius

cybertarianin, technohumanista
1 441
36
Premislaus napisał:
pewnie ze względu na poszerzenie puli genowej

jaka pula genów, wielu ludziom w polsce chodzi o biologiczne przetrwanie, a emigrantom za granicą jeszcze bardziej.

Tak swoją drogą to chciałbym zobaczyć wyniki badań i ankiet wg. któych polki za granicą częściej wchodzą w związki z przedstwicielami innych narodowoci i ras niż na przykład rumunki, rosjanki, czeszki itd -bo dużo ludzi o tym mówi ale jakoś nikt nie powołuje się na wiarygodne dane. :)


Nene napisał:
W Hiszpanii na antropologii mówią

nie wiem jacy są facei z południa, ale w Krakowie i UK często obserwowałem że włoszki, a także hiszpanki i portugalki są grzeczne, miłe, dobrze wychowane, kulturalne, sympatyczne - wystarczy :) Po kilku dniach znajomości z taką dziewczyną wpadłym jak śliwka w kompot, trafiony zatopiony!

Jeśli faceci z poludnia też są tacy to kobietą się nie dziwię że chętnie ich wybierają a kaska i ustabilizowany status społeczny też chyba robią swoje -co logiczne. Bo gdyby wybierały facetów z którymi mają spędzić życie na ławce w parku to coś byłoby nie tak. Nieprawdaż?
 
D

Deleted member 427

Guest
Dobra, ale wracając do adremu: co tak naprawdę powiedział Terlikowski? :) Bo Maciej Dudek napisał:

Jeśli autor newsa oparł się tylko na cytacie, który jest w nim przytoczony to w tytule jest kłamstwo, bo Terlikowski tak nie powiedział a ten wątek to pudło rezonansowe tej manipulacji
 

Cyberius

cybertarianin, technohumanista
1 441
36
Nene napisał:
"może mnie zabierze do siebie do Hiszpanii, słońce, plaża, zachód, dostatnie życie"

wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy jaka jest w polsce skala biedy. Niedawno było ogłoszenie że gdzieś w skandynawii rozdają za darmo działki na budowę domu -zgłosiło się setki jeśli nie tysiące polaków. W wielu rodzinach naprawdę chodzi o przetrwanie -to znaczy o żywność i miejsce do spania.


Nene napisał:
boli mnie to, że nasze dzieci pewnie też będą miały ciemną,

nie ma na to reguły, moja rodzina ma domieszkę południowej krwi. Dziadek miał ciemną karnację i czane włosy, ale niebieskie oczy. Mój ojciec i jego siostra mieli jeszcze ciemniejszą karnację skóry i brązowe oczy, a ich brat po matce oddziedziczył jasne włosy, jasną cerę i niebieskie oczy -nawet rysy twarzy i budowę ciała miał "alpejskie". Ja i moja siostra mamy ciemną karnację skóry, ale jasne oczy po matce;)
 
A

Antoni Wiech

Guest
MichalD napisał:
o jakiś masowych przypadkach kurestwa nie słyszałem.
Dlaczego naturalną chęć posiadania wielu partnerów, nazywasz "kurestwem"? Jeśli mężczyzna ma wiele kobiet, to jest dla ciebie ok, ale jak kobieta ma wielu partnerów, to od razu jest to "kurestwo", "puszczalstwo" bądź cokolwiek innego?
Zasadniczo to mnie to jebie kto i z kim i ile razy.

Wielu osobom zachciewa się chyba "uspołecznienia" ciał polskich kobiet i prawo do kolektywnego decydowania o ich życiu...
Oj tam pierdolisz. Stwierdzenie, że ktoś jest kurwą, a zakazywanie mu bycia kurwą to dwie różne sprawy.
 

Nene

Koteu
1 094
1 691
Cyberius napisał:
nie wiem jacy są facei z południa, ale w Krakowie i UK często obserwowałem że włoszki, a także hiszpanki i portugalki są grzeczne, miłe, dobrze wychowane, kulturalne, sympatyczne - wystarczy :) Po kilku dniach znajomości z taką dziewczyną wpadłym jak śliwka w kompot, trafiony zatopiony!

No ja akurat znam ich z innej strony, codziennie mam do czynienia z bandą rozwrzeszczanych południowców, którzy rozmawiają ze sobą jak przekupki na targu. Słyszysz ich z daleka, co prawda nie wszyscy się tak zachowują, ale zdecydowana większość. I nazywają to "gorącą krwią"... ja bym raczej podejrzewała o jakieś narodowe uszkodzenie słuchu.
 
Do góry Bottom