Temudżyn aka Czyngis-chan - tolerancyjny odjebkowicz

D

Deleted member 427

Guest
Niech mi ktoś pomoże zrozumieć fenomen tej postaci. Raz czytam, że masakry i ludobójstwa przeprowadzane pod jego dowództwem nie mają precedensu w dziejach ludzkości. Innym razem, że na opanowanych przez siebie terenach gwarantował wolność handlu i wolność religijną (obyczajową). Czyli co? Można być wolnościowym odjebkowiczem (wolnościowym jak na ówczesne realia)?

Ale potem rozwiały się dymy i w Azji zapanował „mongolski pokój”. Otwarty został słynny Jedwabny Szlak. Jak napisał z zachwytem pewien florencki kupiec: „Jest tam nadzwyczaj bezpiecznie, czy to we dnie, czy w nocy, chociaż srebro, jakie nasi ludzie wieźli do Kataju (Chin), zabrał im pan Kataju, to dał im papierowe pieniądze, to za te pieniądze możesz kupić jedwab i inne materiały i nie musisz płacić za nie wysokich cen”. Nastała epoka swobodnej podróży, dzięki której Europejczycy przejęli od Chińczyków umiejętność druku i w XV w. wyszła spod prasy pierwsza książka Gutenberga. Zintensyfikowały się kontakty między cywilizacjami, wzrosła wiedza Zachodu na temat wojskowości, żeglugi i medycyny. Spaghetti, potrawa, z której tak dumni są Włosi, przybyła z Chin Jedwabnym Szlakiem. Misjonarze i poszukiwacze przygód, tacy jak Marco Polo, mogli bez przeszkód wędrować przez bezkresne państwo chanów. Te wyprawy i spisane z nich relacje sprawiły, że Europejczycy zapragnęli poznawać dalekie krainy.

http://www.tygodnikprzeglad.pl/krwawy-geniusz-czyngis-chana/
 

Ciek

Miejsce na Twoją reklamę
Członek Załogi
4 851
12 246
Sposoby prowadzenia wojny oraz kierowania państwem mogą się od siebie różnić. Czytałem, że taktyka zdobywania miast przez Mongołów polegała na tym, że dawano miastu do wyboru albo się poddać w zamian za rozbrojenie obrońców, trybut i pozostawienie mongolskiego garnizonu, albo zostać odjebanym WZP w przypadku oporu. Była to niewątpliwie skuteczna i logiczna taktyka, bo przecież jeśli nic by nie zrobiono z mieszkańcami miast stawiających opór, to po co kolejne miasta miałyby otwierać bramy. Niestety nie jestem w stanie podać źródła. Możliwe, że nawet tego nie czytałem tylko pochodzi to z jednego z wykładów linkowanych kiedyś przez Amela.

Czyli co? Można być wolnościowym odjebkowiczem (wolnościowym jak na ówczesne realia)?
To się nazywa konserwatywny liberał ;)
 

Mad.lock

barbarzyńsko-pogański stratego-decentralizm
5 148
5 106
Czyngis-chan podbił istniejące już wcześniej szlaki handlowe między Europą i Chinami. Podbijał je stopniowo, również w taki sposób, że zwalczał handel na szlakach, których nie był w stanie całkowicie jeszcze kontrolować.
To że coś rozpowszechniło się, gdy akurat panowali tam Mongołowie, nie znaczy, że nie rozpowszechniłoby się bez nich.
Szybki rozwój Europy rozpoczął się przed podbojami mongolskimi.
 

Milanista

Active Member
74
177
Ten filmik potwierdza tezę na temat miłego Czyngis-Chana.

Osobiście nadal jestem sceptyczny jakoby był to taki pokojowy władca. Równie dobrze pokojowym można nazwać Mahometa. Na plus można zapisać mu rozwój poczty na terenie jego imperium, gdzie dzięki systemowi przystanków dla koni, posłańcy mogli w ciągu kilku tygodni przenieść rozkaz z Chin do europejskiej części Rosji.
Na minus to tą całą dzicz cywilizacji turańskiej według Konecznego, gdzie utrzymywano się z łupienia innych krain, a nie z wytwarzania dóbr.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 700
Raz czytam, że masakry i ludobójstwa przeprowadzane pod jego dowództwem nie mają precedensu w dziejach ludzkości. Innym razem, że na opanowanych przez siebie terenach gwarantował wolność handlu i wolność religijną (obyczajową). Czyli co?
Trzeba przeczytać Feliksa Koniecznego o cywilizacji turańskiej i wszystko jasne.

Jest w tej historii jeszcze jeden wątek spiskowy. Liberalizm Dżyngis Chana został zaszczepiony przez chiński wywiad. Długa historia, ale bardzo wiarygodna. Podbój Chin przez tego pana, odbył się również z pomocą chińskiego wywiadu. Chińczycy to potrafią kombinować.
 

vast

Well-Known Member
2 745
5 808
Trzeba przeczytać Feliksa Koniecznego o cywilizacji turańskiej i wszystko jasne.

Jest w tej historii jeszcze jeden wątek spiskowy. Liberalizm Dżyngis Chana został zaszczepiony przez chiński wywiad. Długa historia, ale bardzo wiarygodna. Podbój Chin przez tego pana, odbył się również z pomocą chińskiego wywiadu. Chińczycy to potrafią kombinować.

Chińczycy owszem przerabiali mieszkańców stepów na bardziej cywilizowanych, ale tylko tych którzy pomieszkiwali na terenach sąsiadujących z Chinami. Ogólnie te społeczności koczownikow były już przesiąknięte kulturą chińską, z tymi ludźmi można było się dogadać. Za to ludzie z bardziej oddalonych cześći stepu byli uznawani za "surowych" barbarzyńców. A khan właśnie stamtąd się wywodzil, i to tamtejsze plemiona łączył w konfederacje. Na terenach owladnietych przez khana nie było mowy o żadnej wolności. Khan chodził po wioskach ze swoją świtą i wybierał ludzi z przydatnymi umiejętnościami. Jeżeli np byłeś kowalem i khan potrzebował kowala, to brano cię siłą. Sprzeciw - śmierć. Co prawda było bezpiecznie, ale to za sprawą drakonskiego prawa. Jedno najbardziej blachę przewinienie i zegnales się z głową.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 700
Sprzeciw - śmierć.
Początki rzeczywiście były ciężkie.

Ogólnie te społeczności koczownikow były już przesiąknięte kulturą chińską, z tymi ludźmi można było się dogadać. Za to ludzie z bardziej oddalonych cześći stepu byli uznawani za "surowych" barbarzyńców. A khan właśnie stamtąd się wywodzil,
Sukcesem wywiadu chińskiego było ucywilizowanie Dżyngis Chana, a jak był już ucywilizowany, to pozwolono mu podbić Chiny, by wymienić dynastię.
 

vast

Well-Known Member
2 745
5 808
Sukcesem wywiadu chińskiego było ucywilizowanie Dżyngis Chana, a jak był już ucywilizowany, to pozwolono mu podbić Chiny, by wymienić dynastię.

Weź tylko pod uwagę że Khan, cywilizowany czy nie, musiał wciąż podbijać i zdobywać łupy i rozdzielać je między swoich ludzi. Inaczej konfederacja by się rozpadła. Więc to czy mu pozwolono czy nie, lub powody dla których to zrobił są imo nieistotne. Zatrzymanie ekspansji oznaczało rozpad imperium Khana. Nie mniej jednak jest to dosyć ciekawa teoria, zważywszy że dynastia Jin miała praktycznie nieograniczone zasoby i o wiele potężniejszą armię niż Khan (600 000 żołnierzy, z czego 120 000 to łucznicy). W dodatku stepowcy byli przechujowi w oblężeniach. Przy walce w miastach, fortyfikacjach i na ścianach padali jak muchy. No ale Temudżyn to jednak nie był chuj do szczania, strategie miał w małym palcu. Armia osłów dowodzona przez lwa pokona armię lwów dowodzoną przez osła :)
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 700
Nie mniej jednak jest to dosyć ciekawa teoria, zważywszy że dynastia Jin miała praktycznie nieograniczone zasoby i o wiele potężniejszą armię niż Khan (600 000 żołnierzy, z czego 120 000 to łucznicy). W dodatku stepowcy byli przechujowi w oblężeniach.
To nie teoria, to historia. Agent tak wytresował barbarzyńcę, że ten na terenach podbitych zbierał bardzo małe podatki (10%) i był bardzo liberalny. Więc otworzono mu bramę, by mógł podbijać Chiny. Opór był niemal zerowy. To było korzystne dla Chin, bo te nie dość, że te zyskały liberalnego cesarza (wytresowanego przez chińskiego agenta), to jeszcze za darmo miały Jedwabny Szlak.
musiał wciąż podbijać i zdobywać łupy i rozdzielać je między swoich ludzi.
Nie musiał, bo z podatków w Chinach miał fortunę. Dalsze podboje były wyłącznie z rozpędu.
 

vast

Well-Known Member
2 745
5 808
Nie musiał, bo z podatków w Chinach miał fortunę. Dalsze podboje były wyłącznie z rozpędu.

Musiał, chociażby dlatego że w momencie kiedy mongołowie zatrzymywali się w osadach i zaczynali prowadzić osadniczy tryb życia to momentalnie tracili jaja i umiejętności walki i zażartość wyuczone podczas nomadystycznego trybu życia. Khan musiał trzymać ich wciąż na stepach, cały czas prowadząc koczowniczy tryb życia i cały czas plądrować nowe terytoria. Więc nie było mowy o żadnym cywilizowaniu mongołów. Inaczej po góra 2 generacjach imperium mongolskie rozjebałoby się na kawałki.
 
Do góry Bottom