Szanowny Panie Buffett

[Buford T. Justice]

... jeżeli naprawdę Pan wierzy że powinien Pan płacić wyższy podatek, to czy nie byłoby miło samemu zaświecić przykładem i przesłać rządowi czek z bonusową kwotą już teraz, bez żadnego przymusu? Dobrze byłoby również powstrzymać się od inwestycji zagraniczych.

 

[Alu]

Buffett doskonale wie, że najbogatsi amerykanie mają śmiesznie niskie pensje w stosunku do swojego bogactwa i ani oni od wyższego podatku nie zbiednieją, ani państwo się specjalnie na tym nie wzbogaci. To już prędzej ma na celu uspokojenie bankrutującej klasy średniej, że pro-państwowi kapitaliści i bogacze też "ponoszą koszty społeczne".

Oficjalla Pensja Buffetta: około 8500 USD miesięcznie (100 000 rocznie)
Majątek Buffetta: 50 000 000 000

Czemu po prostu nie podniesie swojej pensji? Zapłaci wyższy podatek a za resztę niech kupuje produkty albo daje na cele charytatywne.

 

[Cngelx]

A najfajniejsze jest to, że najwyższe podatki płaci właśnie klasa średnia

 

[Deleted member 427]

Buffet ujawnił w swoim artykule w NYT, że w ubiegłym roku podatkowym zapłacił 6.938.744 USD – czyli tylko 17,4% dochodu, podczas gdy jego pracownicy płacą średnio 36% swoich dochodów.

Pozwolę sobie zauważyć, że korzystanie z ulg jest prawem, a nie obowiązkiem. Jak Buffet chciał zapłacić wyższy podatek, to nie musiał ulg odliczać. Co ciekaw, to ten sam Buffet, który we wrześniu 2008 roku (!!!) zainwestował % mld USD w akcje Goldman Sachs, a potem przekonywał Baracka Obamę (któremu doradzał podczas kampanii prezydenckiej) do konieczności niesienia pomocy „rynkom finansowym” – czyli po troszę sobie samemu, a nie dawno stwierdził, że „kryzys już minął”.

Jak na „legendarnego inwestora” przystało inwestycję w GS zakończył sukcesem. AIG dostała od podatników 85 mld USD, z czego 13 mld USD oddała natychmiast GS, który powiększył w ten sposób zyski ze sprzedawania naiwniakom CDS-ów, zbudowanych na „aktywach”, których się sam pozbywał, o czym pisałem tu: http://blog.gwiazdowski.pl/index.php?su ... t=1&id=771

To miłe, że Buffet dochodami z tego typu „inwestycji” chce się teraz podzielić z rodakami płacąc wyższe nieco podatki. Może ci „biedni”, o których niedoli napisał Roubini, nie przyjdą śpalić mu chałupy – jak to robili niedawno w Londynie.

http://www.blog.gwiazdowski.pl/index.ph ... =1&id=1008