Straż pożarna w akapie

D

Deleted member 427

Guest
Strażacy to chyba najmniej besztany przez libertarian państwowy sektor. Słyszeliście kiedyś liba, który nawoływałby do odjebania strażaka wraz potomstwem?;)

Posłuchajcie od 7:40



Podobno największym problemem amerykańskich miast w II połowie XIX wieku i na początku XX były pożary. Nie było profesjonalnej (państwowej) straży pożarnej, jedynie jakieś prywatne stowarzyszenia zakładane często przez lokalne gangi. W podlinkowanym filmie mowa jest o tym, że gangów w amerykańskich miastach nie dało się wówczas oddzielić od dobrowolnie zakładanych firm świadczących usługi pożarnicze. Firmy ubezpieczeniowe nagradzały tych strażaków, którzy jako pierwsi zjawia się na miejscu pożaru. Drudzy dostawali odpowiednio mniej, a ci, którzy dotarli jako trzeci, nie dostawali nic. I patologia narastała - gangsterzy-strażacy albo sami podkładali ogień, albo zamiast gasić pożar napierdalali się z konkurencją tuż przed płonącym budynkiem :)

#takbedziewakapie?
 

father Tucker

egoista, marzyciel i czciciel chaosu
2 337
6 528
Jakiś tydzień temu wkleiłem linka z biografii Marka Lincyniusza Krassusa, który miał prywatną straż pożarną w Rzymie

https://libertarianizm.net/threads/tak-bedzie-w-akapie.4011/page-32#post-96122

Na dodatek, w USA w wielu małych hrabstwach straż pożarna zorganizowana jest w taki sposób, że wynajmują usługi pożarnicze od innych, większych hrabstw. Na "swoim" hrabstwie są normalnymi służbami komunalnymi, a na "cudzych" dostają kasę z dobrowolnych ubezpieczeń, albo za akcję, różnie. Ale na zasadach mniej więcej wolnorynkowych.

https://libertarianizm.net/threads/...zenia-pozaru-bo-nie-zaplacil.3618/#post-55349
Tutaj podałem jeden taki przypadek

Na dodatek, Jeff Berwick, kanadyjski akap mieszkający w Chile opowiadał o chilijskim rozwiązaniu - tam po prostu różni zwykli ludzie, głównie taksówkarze, wożą albo mają w domach sprzęt gaśniczy. Jak jest pożar - to na hurra jest pospolite ruszenie. Uratowany ma potem niepisany obowiązek zapłacić za cały zużyty sprzęt. Nikt, kto może, oczywiście się nie uchyla od płacenia bo boi się ... ostracyzmu ;)

Tak że nie widzę powodu wyważania oteartych drzwi, skoro tyle dobrych schematów mamy pod ręką :D
 

libertarianin.tom

akapowy dogmatyk
2 703
7 121
Podobno największym problemem amerykańskich miast w II połowie XIX wieku i na początku XX były pożary. Nie było profesjonalnej (państwowej) straży pożarnej, jedynie jakieś prywatne stowarzyszenia zakładane często przez lokalne gangi. W podlinkowanym filmie mowa jest o tym, że gangów w amerykańskich miastach nie dało się wówczas oddzielić od dobrowolnie zakładanych firm świadczących usługi pożarnicze. Firmy ubezpieczeniowe nagradzały tych strażaków, którzy jako pierwsi zjawia się na miejscu pożaru. Drudzy dostawali odpowiednio mniej, a ci, którzy dotarli jako trzeci, nie dostawali nic. I patologia narastała - gangsterzy-strażacy albo sami podkładali ogień, albo zamiast gasić pożar napierdalali się z konkurencją tuż przed płonącym budynkiem :)

Pewnie to takie sama klamstwa jakie progresywna cholota opowiadala kiedys na temat "Dzikiego" Zachodu. Szkoda czas marnowac. Prywatna straz pozarna dzialalaby tak jak i prywatna firma ochroniarska.
 

piezol

Jebać życie
1 263
4 239
Trollcoming:
osoba A ubezpieczyła się przeciwpożarowo (hyhyhhy), osoba B się nie ubezpieczyła. Posiadłość osoby B staje w ogniu, co grozi przeniesieniem pożaru na posiadłość osoby A. Na miejsce przyjeżdża straż pożarna wynajęta przez osobę A. I teraz, czy:
-Straż pożarna ma prawo gasić budynek B? Czy tylko i wyłącznie gasić to, co 'przeniesie się' na budynek A?
-Czy jeśli ugaszą budynek B, to mogą żądać zapłaty? Wiem, ideologicznie chujowe pytanie.
-Czy jeśli ugaszą budynek B, a osoba B stwierdzi, że tego nie chciała, to czy ma prawo odjebać straż pożarną za agresję armatką wodną?
Discuss.
 

father Tucker

egoista, marzyciel i czciciel chaosu
2 337
6 528
Gaszą A, a kosztami obciążają B. Mogą co najwyżej zaoferować B czy potrzebuje usługi pożarniczej za tyle a tyle.
 
C

Cngelx

Guest
Straż pożarna z powodzeniem może mieć charakter czysto ochotniczy i społeczny. Nie wszędzie muszą obowiązywać reguły kapitalistyczne, póki nie ma przymusowości to pewne usługi mogą funkcjonować jak Linux, Wikipedia, Radio Maryja czy nawet... OSP

Ubezpieczenia to generalnie chuj i oszustwo. Nie tylko te państwowe.
 

pampalini

krzewiciel słuszności
Członek Załogi
3 585
6 861
Jakiś czas temu byłem w Yorku (piękne miasto z bardzo bogatą historią - gorąco polecam tak swoją drogą). Wybrałem się na spacer po mieście z przewodnikiem. Oprowadzający pokazał nam wyblakłe znaczki namalowane na średniowiecznych kamienicach. Powiedział, że to było logo "firmy", która zajmowała się ochroną przeciwpożarową danego budynku. Skonkludował, oczywiście, że to były smutne czasy i że ludziom chałupy się przez to paliły, bo strażacy szukali znaczka zamiast gasić pożar, i że to pokazuje, jakie to ciemne wieki były. Cała wycieczka oprócz niżej podpisanego na to przytaknęła i roześmiała się wesoło.
 
D

Deleted member 4151

Guest
Z obiegowych opinii można dowiedzieć ,że zmowy cenowe była w XIX USA tak powszechne ,że musieli aż wprowadzić ustawę anty trustową ;)
Więc niech ktoś da jakieś konkrety.
 

libertarianin.tom

akapowy dogmatyk
2 703
7 121
Najlepiej poczytac na ten temat w ksiazce Wozinskiego "To nie musi byc panstwowe". Wynika z niej, ze zasada "kto pierwszy ugasi ten lepszy" obowiazywala raczej w USA, a w Anglii wykupowane ubezpieczenia i wieszano na bramie plakietke to potwierdzajaca. Jak ktos nie mial ubezpieczenia i pozar nie zagrazal sasiadnim, ubezpieczonym dzialkom to sie w Anglii nikt takim pozarem nie zajmowal i tyle.
 
D

Deleted member 4683

Guest
I patologia narastała - gangsterzy-strażacy albo sami podkładali ogień, albo zamiast gasić pożar napierdalali się z konkurencją tuż przed płonącym budynkiem :)

#takbedziewakapie?

W kwestii podkładania ognia przez strażaków nic się nie zmieniło. Co roku jest mnóstwo takich przypadków. Zwłaszcza strażacy z OSP. Podpalają stodoły, lasy, nieużytki. Biurowców i kamienic na razie nie :)

np. http://belchatow.naszemiasto.pl/tag/strazak-podpalal-zeby-gasic.html
 
Do góry Bottom