C
Cngelx
Guest
Dzisiaj na shoucie jeden z użytkowników tego forum napisał, że kiedyś bał się, że milicja mu zrekwiruje komputer, bo ściągał piraty a teraz boi się używać tora... Spotkałem się też z sytuacjami gdy ludzie sprzedawali coś na AlleDrogo i mimo, że mieli z tego żałośnie niskie dodchody, sprzedaż była okazjonalna to i tak ze strachu rejestrowali działalność gospodarczą i opłacali podatki. Nawet są osoby przestrzegajace obowiązku meldunkowego i nie są one odosobnioen.
Podobne przypadki irracjonalnego strachu przed państwem spotykam bardzo często, sam czasami reaguje strachem chociaż z czasem całe szczęście wraca mi racjonalne myślenie.
Takie zachowanie wśród "normalnych" ludzi można jeszcze zrozumieć, bo tam oprócz strachu jest jeszcze wiara w słuszność działania państwa. Jednak takie coś u tutejszych jest niezbyt pocieszające.
Czy to może nie jest tak, że państwo tak naprawdę jest kompletnie bezsilne i jedynie ludzki, irracjonalny niepokój powoduje, że jeszcze nie nastał akap?
Podobne przypadki irracjonalnego strachu przed państwem spotykam bardzo często, sam czasami reaguje strachem chociaż z czasem całe szczęście wraca mi racjonalne myślenie.
Takie zachowanie wśród "normalnych" ludzi można jeszcze zrozumieć, bo tam oprócz strachu jest jeszcze wiara w słuszność działania państwa. Jednak takie coś u tutejszych jest niezbyt pocieszające.
Czy to może nie jest tak, że państwo tak naprawdę jest kompletnie bezsilne i jedynie ludzki, irracjonalny niepokój powoduje, że jeszcze nie nastał akap?