Starożytna Grecja

pampalini

krzewiciel słuszności
Członek Załogi
3 585
6 860
Postanowiłem sobie przypomnieć "Historię filozofii" Tatarkiewicza. Książka zaczyna się przyjemnie:

Filozofia starożytna Europy była filozofią grecką. Żaden inny naród w tym okresie nie wytworzył filozofii; żaden nawet nie współdziałał z Grekami, z wyjątkiem Rzymian, którzy pod koniec starożytnej epoki pielęgnowali filozofię wydaną przez Greków, nic wszakże do niej nie dodając istotnego. Rozkwit filozofii w Grecji nie był dziełem przypadku: ułatwiły go specjalne warunki tego kraju. Ziemia uboga, a przy tym morzem od innych krajów oddzielona, nie przyciągała cudzoziemców i długo chroniła od klęsk wojny; natomiast wywoływała kolonizację i czyniła, że Grecy obcowali z kulturą innych krajów; ustrój państwowy Grecji - duża ilość małych państw - sprzyjał wytwarzaniu się różnorodnych postaci kultury, a przy tym przez współzawodnictwo wzmagał ambicje.

Tatarkiewicz zwolennikiem Europy dwóch tysięcy polis? Już się nie dziwię, że Kołakowski pisał na niego donosy.
 
Ostatnia edycja:

MaxStirner

Well-Known Member
2 782
4 724
Lata temu czytałem ten tekst, ale chyba po prostu nie spojrzałem na ten fragment z twojego punktu widzenia. Ciekawe.
 
P

Przemysław Pintal

Guest
W kolonizacji greckiej najciekawsze jest to, że nie wchodzili w konflikty z lokalsami i zaraz rozpoczynali handel, etc. Grecja hellenistyczna (po śmierci Aleksandra Wielkiego) miała poziom rozwoju XVIII-wiecznej Europy, dokonywano wielu odkryć naukowych i technicznych. Jednym z powodów był podbój Persji - uwolniono gigantyczne zasoby złota zgromadzone w perskich skarbcach (żołdy, inwestycje). Na gruzie imperium Aleksandra pojawiło się kilka mocnych państw o podobnym potencjale i brali się za łby (wyścig zbrojeń).
 
Do góry Bottom