Sommer: Czym jest libertarianizm?

D

Deleted member 427

Guest
Sommer:

Na libertarian wymyśla się szereg pejoratywnych określeń, mówiąc, że ich poglądy są nierealne, niepoważne, a kończąc na określaniu ich mianem klerofaszystów czy zabójców ludzi ubogich. Wobec tego trzeba postawić na twardą antystygmatyzację nazywając socjalistów złodziejami i mordercami.
 
Z ateizmem jest taki problem, że stoi on na gruncie nicości. Jeśli ateista twierdzi, że uznaje jakieś zasady, to on opiera to twierdzenie jedynie na wykładni Kantowskiej – „Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie”. Co jednak, gdy pewnego dnia taki człowiek się obudzi i zrodzą się w nim inne zasady? Wtedy równoważność między zasadą „nie można nikogo zabijać”, a „można zabijać każdego”, jest stuprocentowo pełna.

Pierdoli jak potłuczony. Co ma wspólnego relatywizm moralny z ateizmem? Poza tym jak ktoś jest psychopatą to pójdzie zabijać nawet z Biblią w ręku.
 
D

Deleted member 427

Guest
Ten wywiad to jakiś totalny rozjeb. Sommer nie odpowiada wprost na pytania, dużo pierdoli. Na pytanie, jaki jest stosunek libertarian do samobójstwa, odpowiada w jakimś kurwa obcym dla mnie dialekcie:

W mojej opinii o eutanazji nie powinno się mówić, gdyż to może skłaniać do samobójstwa. Nikt nie powinien z pewnością być upoważniony do tworzenia fabryk samobójców. Wszystko jest retoryką, płynnym gadaniem. O ludziach sprzedających narkotyki mówi się „handlarze śmiercią”. O tych, którzy są prawdziwymi handlarzami śmierci, którzy za pieniądze zabijają, mówi się „lekarze wykonujący eutanazję”. Bliżej jest do śmierci w fabryce eutanazji niż w narkotykach.

lol proste pytanie, odpowiedź tak zawikłana, że nic nie jarze.
 
Dla mnie ciekawa jest wzmianka o tym, że Korwin wygrał rządowy konkurs na projekt systemu podatkowego i emerytalnego. Ciekawe, czy gdzieś można znaleźć jakieś dokładniejsze informacje na ten temat.


lol proste pytanie, odpowiedź tak zawikłana, że nic nie jarze.

Tu nie ma nic do jarzenia. On zwyczajnie nie odpowiedział na pytanie.
 

Obłomow

New Member
82
0
Na libertarian wymyśla się szereg pejoratywnych określeń, mówiąc, że ich poglądy są nierealne, niepoważne, a kończąc na określaniu ich mianem klerofaszystów czy zabójców ludzi ubogich. Wobec tego trzeba postawić na twardą antystygmatyzację nazywając socjalistów złodziejami i mordercami.
Klerofaszyści? Kurwa, albo rozmawiał z jakimiś debilami, albo pierdolił jakieś swoje konserwatywne duperele, ktoś go tak nazwał i pomyślał, że libertarian obrażają, że on jest Jedyny wolnościowiec a libertarianizm to Jego własność.

Z ateizmem jest taki problem, że stoi on na gruncie nicości. Jeśli ateista twierdzi, że uznaje jakieś zasady, to on opiera to twierdzenie jedynie na wykładni Kantowskiej – „Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie”. Co jednak, gdy pewnego dnia taki człowiek się obudzi i zrodzą się w nim inne zasady? Wtedy równoważność między zasadą „nie można nikogo zabijać”, a „można zabijać każdego”, jest stuprocentowo pełna.
Nie jest źle, zawsze mógł dopierdolić zakładem Pascala :D A co powie na takiego buddystę, który ma z reguły na istnienie bóstw wyjebane?
 

Cyberius

cybertarianin, technohumanista
1 441
36
kawador napisał:
Ten wywiad to jakiś totalny rozjeb. Sommer nie odpowiada wprost na pytania, dużo pierdoli.

Taka moda, mogą podwiesić się pod Rona Paula i robią to. Libertarianizm stał się bardziej znanym znakiem i rozpoznawalną ideą od wolnorynkowego-konserwatyzmu albo kolibizmu.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 728
Jak jest z ateistami libertarianami?

Z ateizmem jest taki problem, że stoi on na gruncie nicości. Jeśli ateista twierdzi, że uznaje jakieś zasady, to on opiera to twierdzenie jedynie na wykładni kantowskiej – „Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie”. Co jednak, gdy pewnego dnia taki człowiek się obudzi i zrodzą się w nim inne zasady? Wtedy równoważność między zasadą „nie można nikogo zabijać”, a „można zabijać każdego”, jest stuprocentowo pełna.

Ten gość jest ograniczony intelektualnie, czy jak?
A jak jest z libertarianami muzułmanami?
A jak jest z libertarianami taoistami?
A jak jest z libertarianami hinduistami?
Propertarianizm Knypie! - zasady są hardkorowe.
 
D

Deleted member 427

Guest
Libertarianizm stał się bardziej znanym znakiem i rozpoznawalną ideą od wolnorynkowego-konserwatyzmu albo kolibizmu.

Dlatego ja coraz bardziej doceniam hard-propertariański punkt widzenia. Pod to nikt się nie podszyje. A najlepiej na pytanie, co to jest libertarianizm, odpowiadać cytatem z Krzysia:

https://libertarianizm.net/thread-1242.html

I patrzeć, jak różne kolibry, lewusy, wrażliwcy i inne Sommery spierdalają w popłochu :)
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 728
@Kawador
Tłukę to ludziom do łbów od 20 lat. Ja wbrew pozorom, mam wizję Polski bardzo podobną do wizji ks. Isakowicza-Zalewskiego. Czyli jak za Rzeczpospolitej, tu kościół tam cerkiew itd. Jak libertarianizm ma się w Polsce przyjąć, to musi być niezależny od religii. Musi się też przyjąć, choćby częściowo, w krajach innej cywilizacji. Tak by było stabilizujące "przełożenie zewnętrzne". Inaczej będzie trudno.
 
S

stormtrooper

Guest
Wg mnie nie da się w ogóle tak ująć libertarianizmu żeby był zależny od religii. Tj. libertarianizm to tylko z religią X albo tylko z ateizmem, inaczej się nie da. Libertarianizm to też wolność od narzucania poglądów religijnych/areligijnych, przynajmniej wg mnie.
 

sierp

to ja :-)
577
305
Tu tylko polemika w kwestii tego ateisty, co to nagle może się obudzić z innymi zasadami:
http://sierp.libertarianizm.pl/?p=970

Ale Sommer palnął więcej bzdur, np. "Nie można być wolnorynkowcem proaborcyjnym". Znaczy, taki Rothbard np. nie był wolnorynkowcem? Albo utożsamienie "elektoratu liberalnego w kwestiach moralno-etycznych" wyłącznie ze zwolennikami aborcji. Albo stwierdzenie (w kontekście pytania, czy możliwe jest wdrożenie bezpaństwowego porządku), że "W Belgii na przykład nie było rządu i wszyscy sobie doskonale radzili" - czyli brak gabinetu, który uzyskał parlamentarną aprobatę (bo istniał cały czas gabinet "tymczasowy") został utożsamiony z brakiem rządu jako takiego (czyli monopolistycznego aparatu przymusu)...
 

RiGhT_WiNg

Schizoid
233
44
Libertarianizm wg Sommera = libertarianizm normalny ograniczony przez doktrynę katolicką - stąd te sprzeczności. Czytając takie teksty staję sie coraz bardziej HP :|
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 728
Ja pamiętam doskonale przełom lata 80/90 i na początku lat 90-tych gdy tworzyły się partie polityczne hasło "aborcja" (zakaz aborcji) było wizytówką bezpieki. Nikt przy normalnych zmysłach się tym nie zajmował. Nawet ci co uważali to za morderstwo byli przeciwni ingerencji w prywatność kobiet. Mówiło się wtedy, że to jest temat zastępczy, by dzielić naród.
Dopiero potem temat został podchwycony przez religijne tłuszcze.

I tak dziś mamy "lewicę anty-aborcyjną" zwaną prawicą i "lewicę pro-aborcyjną" zwaną liberałami i lewicą. Trzeba przyznać, że tym jebanym skurwysynom się to udało.
 
Do góry Bottom