Achinstein
infoanarchista
- 12
- 11
Cześć,
nie znalazłem podobnego tematu na forum, a to jeden z najważniejszych sofizmatów keynesistów. Mianowicie: w okresie spowolnienia gospodarczego, gdy następuje wzrost stopy bezrobocia, keynesiści chcą, aby rząd zaciągnął dług na rynku finansowym (bo podmioty prywatne/banki w kryzysie ograniczają akcję kredytową, i nie chcą kredytować nowych inwesytycji, a a rząd uważają za kogoś o najmniejszym ryzyku) i te pieniądze przeznaczył na roboty publiczne, w wyniku czego więcej ludzi będzie zatrudnionych, a następnie wydadzą te pieniądze w gospodarce, a ta wróci do większegoego zatrudnienia, i gdy kryzys minie(wg keynesistów dzięki temu, że gospodarka szybciej wróciła do stanu większego zatrudnienia) to rząd spłaci powstały w ten sposób dług.
Obalenie tego sofizmatu widziałem w wersji zakładającej efekt wypierania tudzież w wersji z brakiem kryzysu, ale wtedy nie ma tych argumentów keynesistów o tym, że banki działają procyklicznie i nie udzielają kredytów, gdy jest spowolnienie gospodarcze i wzrasta wskaźnik niespłacanych terminowo kredytów.
Jakie znacie najlepsze obalenia tego sofizmatu?
nie znalazłem podobnego tematu na forum, a to jeden z najważniejszych sofizmatów keynesistów. Mianowicie: w okresie spowolnienia gospodarczego, gdy następuje wzrost stopy bezrobocia, keynesiści chcą, aby rząd zaciągnął dług na rynku finansowym (bo podmioty prywatne/banki w kryzysie ograniczają akcję kredytową, i nie chcą kredytować nowych inwesytycji, a a rząd uważają za kogoś o najmniejszym ryzyku) i te pieniądze przeznaczył na roboty publiczne, w wyniku czego więcej ludzi będzie zatrudnionych, a następnie wydadzą te pieniądze w gospodarce, a ta wróci do większegoego zatrudnienia, i gdy kryzys minie(wg keynesistów dzięki temu, że gospodarka szybciej wróciła do stanu większego zatrudnienia) to rząd spłaci powstały w ten sposób dług.
Obalenie tego sofizmatu widziałem w wersji zakładającej efekt wypierania tudzież w wersji z brakiem kryzysu, ale wtedy nie ma tych argumentów keynesistów o tym, że banki działają procyklicznie i nie udzielają kredytów, gdy jest spowolnienie gospodarcze i wzrasta wskaźnik niespłacanych terminowo kredytów.
Jakie znacie najlepsze obalenia tego sofizmatu?