Alu
Well-Known Member
- 4 638
- 9 700
Małgorzata i Marcin mają trójkę dzieci, a ponieważ nie mieli gdzie mieszkać, kupili dużą przyczepę kempingową i postawili na działce. Ocieplili ją i zadaszyli tworząc w ten sposób tymczasowy dach nad głową. Ale teraz mają na głowie nadzór budowlany, policję i prokuraturę. - Nic nie budowaliśmy, a każą nam rozbierać przyczepę, którą kupiliśmy w całości. Dokąd mamy pójść? - pytają.
(...)
- Musiałem zrobić ocieplenie, bo już na jesieni w środku było zimno. Dzieciaki teraz też często chorują, bo jak na zewnątrz jest zimno, to wystarczy otworzyć drzwi i przeziębienie gotowe. Ale chcieliśmy się jakoś tutaj przemęczyć – opowiada pan Marcin. – Wszystko było dobrze, aż jeden z mieszkańców wsi złożył skargę do nadzoru budowlanego. Zaczęły przyjeżdżać do nas jakieś kontrole, potem przyszło pismo, że nadzór wstrzymuje nam prace budowlane. Zdziwiliśmy się, bo my niczego nie budowaliśmy. Pokazywałem nawet inspektorom, że to przyczepa. Tłumaczyłem, że zdjąłem koła, żeby opony nie sparciały i pod osie podłożyłem betonowe kostki, ale w każdej chwili mogę koła założyć i przesunąć przyczepę. Ale oni i tak swoje.
(...)
- Czy ci urzędnicy zastanowili się, dokąd pójdziemy z trójką dzieci, jak będziemy musieli rozebrać naszą przyczepę? – mówi pani Małgorzata. – Przecież w gminie Kartuzy nie ma mieszkań zastępczych przyznawanych ot tak po prostu. My chcieliśmy sobie poradzić sami, nie czekaliśmy na pomoc urzędów, nikomu nie wadziliśmy, płacimy za wodę, za ścieki, za prąd. Przecież nie chcemy mieszkać w tej przyczepie do końca życia. Chcemy wybudować dom i przygotowujemy dokumenty, ale na to trzeba pieniędzy i czasu.
Źródło: http://expresskaszubski.pl/aktualnosci/ ... -budowlany
Wykop: wykop.pl/link/938345/zamieszkali-w-przyczepie-ale-przyczepil-sie-do-nich-nadzor-budowlany-i-p
Kurwa normalnie jak czytam takie rzeczy to mam ochotę zajebać sukinsynów młotkiem.