Skurwiele porwali matce dzieci, ponieważ nie zapłaciła haraczu.

[Lancaster]

Wiadomość sprzed trzech dni, ale chyba nie było to wrzucam.

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kr...j-dzieci-bo-nie-zaplacila-grzywny,285102.html

W skrócie kobieta nie zapłaciła w skarbówce 2,3k zł, a te podludzie, z policji zabrali jej dwójkę dzieci.

Jak donosi opolski portal, powodem zatrzymania kobiety było niezapłacenie ponad 2 tys. zł kary z Urzędu Kontroli Skarbowej. Dostała ją, bo klientowi swojej już nie istniejącej kwiaciarni, wystawiła zwykły rachunek zamiast faktury.

Nie wiem jakim trzeba być ścierwem, żeby coś takiego zrobić. Niech mi, ktoś teraz powie, że państwo służy obywatelom. A jedyną racjonalną rzeczą, którą może im zrobić człowiek to ...

 

[Mad.lock]

Jak widzę te niektóre komentarze, to aż zaczyna mi się podobać ten pomysł zamordystów na podpisywanie się prawdziwym nazwiskiem.

 

[Ciek]

Słyszałem o tym, o takiej godzinie, co za gnoje, ręce opadają ...

Dzieci po takiej akcji będą mieć pewnie całe życie zrytą psychę, może nawet wstąpią do jakieś partii politycznej i będą kandydować w wyborach albo zaczną nawoływać do szerzenia sprawiedliwości społecznej. Żal...

 

[luke27]

Państwo na pewno nie jest obywateli, państwo jest jedynie dla zamordystów którzy w nim pociągają za sznurki.

 

[Rebel]

 

[sierp]

http://www.rp.pl/artykul/10,946844-Kara-za-pomysly-poslow.html

"Od początku tego roku za kratki może trafić każdy, kto nie chce zapłacić lub odpracować nawet kilkusetzłotowej grzywny. Sejm poprzedniej kadencji zniósł dolne progi finansowe, zgodnie z którymi kary grzywien można było zamieniać na więzienie. Chodziło też o egzekwowanie praktycznie nieściągalnych grzywien do 500 zł. Projekt zmian w przepisach przesłał do Sejmu Donald Tusk, który dziś jest zbulwersowany akcją policji. Zmiany poparli politycy broniący samotnej matki z Opola. (...)
Nowelizowanie przepisów, które doprowadziły do tej sytuacji, zaczęło się 9 marca 2011 r. Wtedy do marszałka Sejmu wpłynął projekt zmian w kodeksach: karnym, skarbowym, wykroczeń i kilku innych, podpisany przez Donalda Tuska.
Jedną z generalnych przesłanek, jak napisano w uzasadnieniu, była rezygnacja z odraczania wykonania kary grzywny lub rozkładania jej na raty. Rządowi chodziło również "o zlikwidowanie bezkarności osób, które miały małe grzywny (do 500 zł) i gdy egzekucja okazywała się bezskuteczna, nie było innego sposobu wykonania takiej kary".
Za takimi zmianami głosowali posłowie PO, PSL, SLD i SdPl, np. Adam Szejnfeld (PO) czy Jerzy Wenderlich (SLD), którzy dziś tak ostro oburzają się na działania sądów i policji.
– Nowe przepisy zamknęły sądom pole manewru – twierdzi mec. Tomasz Razowski z kancelarii Łabuda Razowski Wojciechowski, autor komentarzy do przepisów KKS. Według eksperta zmiany, forsowane szczególnie w kodeksie karnym skarbowym, inspirowane są przez ministra finansów".

A tak w ogóle to dobry czas, by podnieść postulat przynajmniej takiej zmiany przepisów, by za niezapłacenie podatków czy wykroczenia skarbowe nie można było w ogóle trafić za kratki.

 

[Matrix]

No to mamy państwo policyjne, tam gdzie na gwałt brakuje pieniędzy rządowi, robi się właśnie tak i to okazuje się skuteczne, już po kilku godzinach rodzina i sąsiedzi kobiety wpłacili karę. Nie omieszkali o tym w mediach powiedzieć, że kobieta od razu została zwolniona po wpłaceniu. - szopka się udała, teraz będą ludziska płacić, i nikt z was nie zauważył, że TVN tak się angażowała w tę "aferę", a teraz cichutko, nikt nie zawinił.

 

[Deleted member 427]

Nie rozumiem oburzenia autora tego wątku. Dzieci są własnością państwa w myśl doktryny Jeżowszczyzny "wszystkie dzieci nasze są". Działania policji, sądu, jak również urzędników były uzasadnione i zgodne z interesem komuny oraz jej doktrynerów. Być może tym razem policja trochę przesadziła (tu jeszcze nie Norwegia), ale jasno pokazali, kto jest właścicielem potomstwa. Przecież gdyby się okazało, że ten rodzic zamiast być dłużnikiem Skarbówki, po prostu nie posyłał dziecka do szkoły, to by zorganizowano pikietę z prośbą do premiera o natychmiastowe odebranie dziecka i przekazanie koncesjonowanym autorytetom.

 

[kr2y510]

Dostała ją, bo klientowi swojej już nie istniejącej kwiaciarni, wystawiła zwykły rachunek zamiast faktury.

To normalne, że wystawia się paragon a na podstawie paragonu fakturę. Tak robi na przykład Poczta Polska. Jak się korzysta z ich usług, to zbiera się paragony a na koniec miesiąca z kilku robią fakturę. To nie jest nic nielegalnego. A na pewno takie działanie nie umniejsza rabunku dokonywanego przez skarb państwa.
Ja przypuszczam, że popełniła gdzieś jakiś drobny błąd (bloczki jej się skończyły/pomyliły) a kurwy jebane ze skarbówki, karząc ją grzywną wykazały sens swego jestestwa a nam pokazały swą bezkarność i butę.

Jak widzę te niektóre komentarze, to aż zaczyna mi się podobać ten pomysł zamordystów na podpisywanie się prawdziwym nazwiskiem.

Jak przeczytałem niektóre to żałuję, że się tak późno urodziłem i nie załapałem się w jakimś SS czy kozackiej sotni. Tyle że część tych komentarzy jest pisana przez "zawodowych komentatorów", opłacanych z podatków, których stada są zatrudnione na etatach po 2000 roku.

Update
By było jasne. To co napisałem, to nie są moje poglądy polityczne, nie jest to ideologia którą wyznaję, czy filozofia którą się kieruję, a są to moje prywatne gusta. Nienawidzę durnych istot, kapusiów i kolaborantów władzy. Istoty te psują mi pejzaż. Postrzegam je jak biologicznych wrogów. Nie jest wykluczone, że w innym systemie będę łamał prawo i będę na nie kłusował lub będę promował takie działania.

 

[alfacentauri]

Takie praktyczne działania noszą w teorii nazwę "poprawa ściągalności podatków". Jak ktoś z tej bandy mówi, że należy poprawić ściągalność to ma na myśli robienie więcej takich akcji.

 

[Hitch]

Więc my poprawmy spuszczalność grupowego, anonimowego wpierdolu złodziejom

 

[Ślepy]

Tyle że część tych komentarzy jest pisana przez "zawodowych komentatorów", opłacanych z podatków, których stada są zatrudnione na etatach po 2000 roku.

Mógłbyś rozwinąć? To jakaś luźna teoria czy masz jakieś konkretne informacje? To, że się w ten sposób manipuluje motłochem jest dość prawdopodobne, ale nie wiedziałem, że robi się to już oficjalnie i masowo.

Co do sedna sprawy, to proponuję jednak bez potomstwa, ale w bardzo "niehumanitarny" sposób.
Zastanawia mnie kto struga tych podludzi. Większość normalnych homo sapiens miałaby chyba jakiś wewnętrzny opór przed odbieraniem komuś dzieci, zwłaszcza z takiego powodu i w taki sposób. Ale w końcu:

RE: Cytaty
"Jest bardzo dużo różnych religii, ale we wszystkich właściwie zabijanie osoby bez potrzeby jest traktowane jako rzecz zła.
Niezależnie od tego czy wierzymy w Sziwę, czy wierzymy w szintoistycznych bogów, czy wierzymy w Pana Jezusa, czy nawet w nic jak nie wierzymy to nam się wydaje ...chyba, że bardzo silnie wierzymy w państwo."
prof. Jerzy Vetulani

 

[margines]

http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQ85phTxZMxgh34W289MTNPDp9nobmG5edJOvhK1fX4qGE6U3IZFA
Trza to powiększyć i zrobić na logo PL..

 

[kr2y510]

Mógłbyś rozwinąć? To jakaś luźna teoria czy masz jakieś konkretne informacje? To, że się w ten sposób manipuluje motłochem jest dość prawdopodobne, ale nie wiedziałem, że robi się to już oficjalnie i masowo.

Kilka lat temu dostałem informację od kolegi ze szkoły, powiązanym z posłami i senatorami SLD. Wtedy rządził Tusk. Według tej informacji w Warszawie, w jakiejś firmie komputerowej "od swoich", zatrudniono 400(!) osób, których zadaniem było wpisywanie "właściwych" komentarzy na różnych portalach. Pewnie mógłbym się dowiedzieć szczegółów ale nie dopytywałem.
No cóż, za komuny był dział SB/UB zajmujący się wymyślaniem i puszczaniem w obieg plotek (tzw. propaganda szeptana). Niby czemu teraz ma być inaczej? Ja przypuszczam, że tego bydła jest więcej.

Ale w końcu:

Zależy czy jest powód czy go nie ma. Jeśli za powód uznamy, że "będą się mścić" lub "trzeba dać jasny przekaz, że ta zaraza nie ma tu nic do szukania" lub "na nas nie ma huja we wsi", to nie jest to wiara w państwo. To działanie racjonalne i usprawiedliwione.

 

[Mad.lock]

Kilka lat temu dostałem informację od kolegi ze szkoły, powiązanym z posłami i senatorami SLD. Wtedy rządził Tusk. Według tej informacji w Warszawie, w jakiejś firmie komputerowej "od swoich", zatrudniono 400(!) osób, których zadaniem było wpisywanie "właściwych" komentarzy na różnych portalach. Pewnie mógłbym się dowiedzieć szczegółów ale nie dopytywałem.
No cóż, za komuny był dział SB/UB zajmujący się wymyślaniem i puszczaniem w obieg plotek (tzw. propaganda szeptana). Niby czemu teraz ma być inaczej? Ja przypuszczam, że tego bydła jest więcej.

Takie teorie pojawiają się też w necie (komentarze, strona Korwina). Może ten kolega z SLD sam puszczał właśnie plotkę XD. Ale dla mnie teoria opłacanych komentatorów brzmi wiarygodnie. Odniosłem wrażenie, że PO wyniosło PR na nowy poziom w tym kraju i taka armia klepaczy by pasowała do reszty.

 

[Szynka]

Przecież większe firmy też zatrudniają takich "komentatorów". Byłbym baaardzo zdziwiony, gdyby partie polityczne tego nie robiły. Myślę, że to jest standard w dzisiejszych czasach.