Sierp do europarlamentu!

[Rattlesnake]

Przed chwilą Jacek ogłosił, że weźmie udział w prawyborach porozumienia DB/PL/P3 celem ubiegania się o jedynkę do europarlamentu.

 

[Deleted member 427]

Jestem za.

 

[Rattlesnake]

Kawador, z całej Polski, uważam, że najtrudniej będzie przekonać libów z lib.net-u. Tak sobie kiedyś założyłem

 

[Hitch]

Dlaczego? Np. mi przykro mi to słyszeć

 

[Rattlesnake]

Dlaczego? Np. mi przykro mi to słyszeć

Pisałem pół-serio, wiadomo jak liby podchodzą do zabawy w politykę i wybory

 

[Hitch]

Liby mają świadomość, że z dnia na dzień akapu nie będzie. No chyba, że ruskie spuszczą na nas carską bombę. Ale póki jest jak jest i Sierp miałby jakoś wspomóc sprawę to osobiście nie widzę przeciwwskazań

 

[Zbyszek_Z]

Ja chciałbym spytać w tym miejscu, co Partia Libertariańska robi z takimi organizacjami jak piraci czy DB? Jest to szczególnie zabawne po akcjach odcięcia się od kolibrów, z którymi was nic nie łączy, a tutaj okazuje się, że z demokratami macie już tyle wspólnych cech, żeby startować z wspólnej listy?

Szukaliście już koalicjantów u młodych socjalistów i zielonych? To też młodzi, zinformatyzowani ludzie w końcu.

 

[Brehon]

Ja chciałbym spytać w tym miejscu, co Partia Libertariańska robi z takimi organizacjami jak piraci czy DB?

Szczególnie, że DB strzela takie kwiatki:

 

[cojaturobie]

Znalazłem taki wykres w internecie - http://planktonpolityczny.blox.pl/2014/01/Polskie-Partie-Polityczne-2014-mapa.html:

Nie wiem na ile jest on adekwatny, ale wygląda na to, że przepaści w przekazie między tymi partiami (DB, PL i partia piratów) nie ma.

 

[Zbyszek_Z]

Proszę cię, popatrz na ich program i akcje a nie na jakieś głupie wykresy z dupy, które każdy może zrobić.
Gdzie ty masz wśród komuchów wolność światopoglądową?

 

[Rattlesnake]

Demokracja bezpośrednia to szerszy temat...

 

[T.M.]

Wow!

A właśnie się zastanawiałem, czy może się wydarzyć coś, co przekonałoby mnie do złamania moich antydemokratycznych zasad.

 

[Karmazynowy Mściciel]

Ktokolwiek, kto uważa, że wolność działalności gospodarczej rozstrzygnie się na polu wolności do agresji fotonów jest prawackim oszołomem. Oczywiście, że większość DRO zakazałoby tego gówna. Przecież to jest ohydne.

 

[Mad.lock]

Konserwy są wypaleni i zbyt drętwi i prokościelni, żeby ktokolwiek na nich zagłosował. Ja co do DB to jestem na plus, póki będą trwać przy decentralizacji. PPP to komuszki, ale chyba mniej szkodliwi niż przeciętna. Zresztą, zagłosowałbym na libów nawet gdyby startowali razem z sld, palikotem, pisem i po. Z Korwinem tez, żeby nie było.

 

[dataskin]

DB to popłuczyny po komuszkach z ich "nowym, lepszym modelem ekonomicznym" i pomysłami typu "równy podział dochodu", "gwarantowany dochód", itp.
To sposób na wprowadzenie tego typu pomysłów "od tyłu"

Każdy kto miał nieprzyjemność oglądać AlterNews (prowadzony przez nawiedzonego gościa, który uważa że ziemia została zasiedlona przez kosmitów) oraz gości tam zapraszanych, w tym przedstawicieli Demokracji Bezpośredniej - natychmiast odciąłby się od tej kupy śmierdzącego łajna.

Ten obrazek powyżej to tylko jeden z dowodów ich sposobu rozumowania, wcale nie najważniejszy - ale oddaje znakomicie istotę problemu.

Już Arystoteles twierdził (i miał rację) że nie da się zbudować relatywnie poprawnie funkcjonującego ustroju demokratycznego (tym bardziej - demokracji bezpośredniej) bez obecności silnej (licznej, zamożnej, bardzo dobrze wykształconej) klasy średniej - gdy takowej nie ma, jedyne co otrzymamy to ochlokracja, która niczym nie różni się od innych form totalitarnych.

Rozumiem że PL w tym kierunku właśnie zmierza, sprzymierzając się z DB?

Póki macie z nimi cokolwiek wspólnego (na tym etapie rozwoju ekonomicznego społeczeństwa w tym kraju) - za cholerę nie dostaniecie mojego głosu

 

[Alu]

A właśnie się zastanawiałem, czy może się wydarzyć coś, co przekonałoby mnie do złamania moich antydemokratycznych zasad.

A ja utwierdziłem się w przekonaniu, że nic takiego się nie wydarzy.

 

[Mad.lock]

Taa, bo władza marzy o tym, żeby wprowadzić tą ochlokrację (nie mylić z mediokracją). Przepchnięcie jakichś znaczących zmian w kierunku demokracji bezpośredniej będzie nawet trudniejsze niż luzowanie rynku.

 

[dataskin]

Taa, bo władza marzy o tym, żeby wprowadzić tą ochlokrację (nie mylić z mediokracją). Przepchnięcie jakichś znaczących zmian w kierunku demokracji bezpośredniej będzie nawet trudniejsze niż luzowanie rynku.

I bardzo dobrze, przepchnięcie demokracji bezpośredniej przy takim kształcie społeczeństwa jakie mamy obecnie w Polsce, to debilny pomysł.

PL zabiera się do zmian, za przeproszeniem: "od dupy strony". Wpierw zmiany ekonomiczne, niskie podatki, wyrwanie edukacji z rąk państwa i budowa silnej klasy średniej, potem zmiany ustrojowe.

Co do ochlokracji to już ją mamy, z tą różnicą, że "niebezpośrednią", wobec czego jeszcze jako-tako daje się żyć w tym kraju, bowiem (jeszcze głupsze niż obecnie) pomysły i postulaty nie są realizowane, pomimo, że są prezentowane podczas kampanii w programach wyborczych największych partii znajdujących się obecnie w Sejmie.

Przypominam, że wg CBOS:

"95% respondentów stoi na stanowisku, że państwo musi zapewnić obywatelowi minimalny dochód.Taki sam odsetek oczekuje bezpłatnej opieki lekarskiej.
88% uważa, że obywatele powinni mieć prawo do bezpłatnej edukacji na studiach,a
84% chciałoby, by państwo gwarantowało dach nad głową.
Ponad 80% wymaga, by władza zapewniała obywatelom pracę. Równocześnie ponad połowa badanych uważa, że rolą państwa jest zapewnienie dobrobytu mieszkańcom"

z drugiej strony są co bardziej naiwne liby które myślą sobie, że jak wprowadzą demokrację bezpośrednią, to pół procentem głosów akap przegłosują :>

 

[Mad.lock]

Tylko tych ich żądań to żadna władza nie zapewni. Będą ciągłe bunty i w końcu jakaś wojskowa dyktatura, może jakiś podział państwa, a może nawet akap. Jak porządnie zamieszasz, to może wyjść coś ciekawego, a jak stawiasz na powolne reformy, to szansa na zadowalający efekt też jest marna.

 

[pampalini]

Tylko tych ich żądań to żadna władza nie zapewni. Będą ciągłe bunty i w końcu jakaś wojskowa dyktatura, może jakiś podział państwa, a może nawet akap. Jak porządnie zamieszasz, to może wyjść coś ciekawego, a jak stawiasz na powolne reformy, to szansa na zadowalający efekt też jest marna.

Czyli równie dobrze można zagłosować na Komunistyczną Partię Polski. Też się zamiesza i wyjdzie coś nieprzewidywalnego.

PL powinna się zjednoczyć z Młodymi Socjalistami i Centrum Informacji Anarchistycznej. Wtedy mogliby sobie napisać Wolność - Równość - Braterstwo:

http://wybory.db.org.pl/