Ruch Wolność i Godność. Dzień Gniewu

[countryboy]

Sprawa dosyć świeża. Jeszcze nie wiem co o tym sądzić, zobaczcie sami:
http://www.rp.pl/artykul/17,841926-Dzie ... iosny.html

Dzień Gniewu, bo taka jest nazwa protestów, to kolejna oddolnie organizowana społecznościowa akcja internautów. Liczą, że podobnie jak w przypadku niedawnych protestów przeciwko ACTA i tym razem na ulice miast wyjdą tysiące młodych ludzi.
[...]

Kto organizuje Dzień Gniewu? W Warszawie ruch Wolność i Godność. To nieformalna grupa internautów o wolnościowych poglądach ekonomicznych. Na swoich stronach wzywa do e-rewolucji młodych, wymiany pokoleniowej w polityce. Nie jest związana z żadną partią polityczną.

Mają swoją stronę www.ruchwig.pl i swój program, który bardzo mnie zaciekawił
www.ruchwig.pl/index.php/program/zasady ... m-dzieciom
Ale nie koniecznie pozytywnie, gdy zacząłem się zagłębiać

Polska ugruntowuje godność poprzez przyznanie każdemu Polakowi praw do dóbr przyrodzonych, które z natury mają charakter monopolistyczny. Wspólnota gwarantuje każdemu Polakowi finansowanie edukacji i leczenia.

, to przestało mi się podobać... Kolejna forma solidarności społecznej, która prędzej czy później zostanie spuszczona w kanał. Co więcej ani słowa o dobrowolności, nie doszukałem się też spraw ekonomii, ale można założyć, że dalej społeczna gospodarka rynkowa. Do odstrzału.

 

[Anonymous]

Radzę obserwować która opcja polityczna będzie wyrastać i lansować się na tych protestach.

Wolność i Godność

Nazwa z dupy, kojarzy mi się ze styropianowcami. Ale to może moje skrzywienie.

 

[Deleted member 427]

To nie jest program wolnościowy. To perfumowany stolec, farbowany lis, Kozak przebrany za Tatarzyna. "Polacy gwarantują finansowanie edukacji każdemu na każdym szczeblu nauki" - tak jest kurwa, Polacy finansują, powiedział Generalissimus Wolność i Godność, a kto nie finansuje, ten wypierdala do Somalii. I jeszcze te dęte zwroty, że "Polacy kultywują braterskie więzy z narodami" (dobrze, że nie "bratnią miłość między narodami"), "Polacy to", "Polacy tamto". Wszędzie liczba mnoga. Ktoś już najwyraźniej postanowił w tej preambule, co ja będę robił bez konsultacji ze mną.

EDIT
hehe, i jeszcze Wspólnota pisana z wielkiej litery. to jakiś ruch kryptokomunistyczny?

 

[countryboy]

Jakże wkurwiający jest fakt, że pod szyldem wolności propaguje się takie brednie.

 

[Deleted member 427]

Jak czytam takie "kwiatki":

Dochody z dóbr przyrodzonych są podstawą bezpieczeństwa ekonomicznego każdego Polaka bez względu na sytuację w której się znajduje. Są wyrazem solidaryzmu społecznego oraz równości szans.

to mój detektor lewactwa wystrzela poza skalę.

 

[Ciek]

Jeszcze się taki nie urodził co by wszystkim wygodził. Inicjatywa, pomimo tego, że najwyraźniej brnie w ślepą uliczkę kolektywizmu prezentowaną np. również przez ruch tzw. "oburzonych" (ale trzeba oddać sprawiedliwość, że nie aż tak bardzo na szczęście), jest jak dla mnie jak najbardziej pozytywna. Wychodzę z założenia, że nie ma nic gorszego od kraju, w którym tubylcy w żaden sposób nie wyrażają sprzeciwu wobec dymania ich przez władzuchnę, w takiej sytuacji (wychowanie bezstresowe?) degenerowanie się władzy postępuje błyskawicznie. Niech WiG sobie topi lub pali Tuskannę choćby codziennie, im więcej osób weźmie udział w takiej imprezie, tym lepiej. Niech anarchiści rzucają we władzę bomby, a muzułmanie niech odcinają hołocie u żłobu głowy - tak właśnie powinno być. W zdrowym kraju władza powinna się bać obywateli bo jeśli obywatele się boją władzy to znaczy, że jest dyktatura.

 

[Deleted member 427]

Ciek, co do meritum masz rację - drzewko wolności musi być regularnie podlewane krwią demokratów, inaczej uschnie. Ale WiG - delikatnie rzecz ujmując - nie przedstawia żadnej alternatywy w stosunku tego, co już jest, bo obraca się w tym samym zaklętym kole socjalistycznych frazesów. "Polak musi mieć coś tam, bo godność ludzka, bo solidaryzm społeczny, bo równość szans". Sorry, ale to jest reprodukowanie pustych jak dzwon hasełek propagandy państwa dobrobytu i "trzeciej drogi", które są obecne w każdej konstytucji i we wszystkich oenzetowskich deklaracjach. Mętne slogany, które nie zyskały nic a nic na jasności od 1789 roku.

 

[Ciek]

Dobra alternatywa nie jest zła ale nawet jeśli realizuje się program "bić kurwy i złodziei" tylko po to by ich zastąpić innymi kurwami i złodziejami to i tak jest to pozytywne zjawisko. Nowe kurwy i złodzieje nie będą bowiem żyć w przeświadczeniu, że są nietykalni, co samo w sobie powinno już wymusić pewną dyscyplinę i umiar w kurwieniu się i złodziejstwie

 

[Szynka]

@Ciek
Niby racja. Gdyby każdy premier dostawał kulkę w łeb na drugi dzień po objęciu stanowiska, to niewielu by chciało tę posadkę

 

[kr2y510]

Jakże wkurwiający jest fakt, że pod szyldem wolności propaguje się takie brednie.

Kiedyś była partia żydokomunistyczna co nazywała się Unia Wolności. Michnik tam grał jedne z pierwszych skrzypiec.

 

[Cyberius]

hm, chyba jednak ktoś poszedł

 

[Deleted member 427]

Rozumiem, że ten w środku z książką ewangelizuje zebranych, cytując Misesa?

 

[Inn Ventur]

Nie sądzę. Mi on wygląda na Roberta Winnickiego, szefa MW.

 

[Cokeman]

w Lodzi tez szlo ONR i MW

 

[Cyberius]

Rozumiem, że ten w środku z książką ewangelizuje zebranych, cytując Misesa?

faktycznie jakby ewngelizował -żeby tylko nie namieszał w głowie temu z żółto-czarnym sztandarem który idzie zaraz za nim.
Wygląda na intelektualistę, nosi brodę i okulary, ale Misesa chyba nie czyta, chociaż kto go tam wie -polscy narodowcy byli w zasadzie wolnorynkowcami. To jest największy zarzut jaki kierują wobec nich a-syndykaliści i a-komuniści.

---

Nie sądzę. Mi on wygląda na Roberta Winnickiego, szefa MW.

właśnie, to jest on. Ten drugi to Opara.

 

[Mad.lock]

Książka wyglądami na tą: https://pl.wikipedia.org/wiki/Cytaty_Pr ... 85cego_Mao