Rozmowy z GAZDĄ

Karmazynowy Mściciel

To ja będę budował drogi w akapie
421
522
Nie no, @GAZDA nie wspiera państwa, bo do reżimowego sklepu po colę wysyła pryszczatego gimbusa, a potem tę colę odkupuje n i e l e g a l n i e i w szarej strefie. Zaraz mi odpisze, że akurat nie pije coli, więc ten argument jest inwalidą, on nie wspiera państwa hehe.

ostatnio jeździłem autem z blachami od ciężarówki zepsutej i jechałem autostradą... niewyobrażalne dla leminga...
Ostatnio czy zawsze? Bo jeśli nie zawsze, to co to ma do rzeczy?

Poza tym, życie na krawędzi hehe.
to wojska aliantów jak napierały na berlin wspierały 3 rzesz bo jechały po wybudowanych przez nią drogach...
Albo jak kupię pistolet z vat-em, żeby obalić to państwo, to wspieram je czy nie? I co takie kazusy mają wspólnego z realnym życiem?

I znów, czy ja gdzieś pisałem o jeżdżeniu po drogach? Czytasz, co chcesz, a nie to, co jest napisane. Pisałem o wydawaniu pieniędzy.

no i kolejny raz widać że ogriniczoną masz wyobraźnie i myślisz że nei da sie unikać płacenia haraczy polskiemu państwu
Oczywiście, że się da. Można przyjechać z Serbii jakąś ładą (notabene wyprodukowaną na częściach renault, będącego pod kuratelą paryskiego/brukselskiego reżimu, ale niech będzie, mniejsza o to) i wjechać na bezpłatną część polskiej autostrady, nie wydając na ziemiach okupowanych przez polskie państwo ani złotówki.

Albo fajniejsze. Jak taki indianin, zamieszkały na codzień w puszczy amazońskiej przypłynie statkiem na gapę, ukradnie w Polsce auto jakiegoś urzędnika i będzie jechał nim autostradą, to już w ogóle nie będzie podejrzeń, że gdzieś zapłacił jakiś podatek. Można? Można! Hehe.
 
Ostatnia edycja:
OP
OP
GAZDA

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 143
Gazdo! Jakbyś nie był komuchem to zdałbyś legitymację partyjną, a tak oficjalnie dla całego świata jesteś wciąż w partii. To, że sobie coś tam powiesz na forum, nic nie znaczy. Jesteś komuchem wpisanym do rejestru komuchów i nie zrobiłeś NICZEGO, żeby się z niego wypisać. Skąd mamy wiedzieć, że nie jesteś agentem, co to tak pierdoli i podburza, a w rzeczywistości płaci podwójny ZUS bo wierzy w moralną wyższość publicznej służby zdrowia? Puste słowa łatwo przechodzą przez gardło!
ale mnie to wali co ty se myślisz o mnie... nie musze nic udowadniać ani robic coś na pokaz...
no tak, jak se więźniowie z kacetu nie zlikwidują tatuaza z numerkiem to bedom nadal więźniami...
Nie no, @GAZDA nie wspiera państwa, bo do reżimowego sklepu po colę wysyła pryszczatego gimbusa, a potem tę colę odkupuje n i e l e g a l n i e i w szarej strefie. Zaraz mi odpisze, że akurat nie pije coli, więc ten argument jest inwalidą, on nie wspiera państwa hehe.
jak znajde nad rzeką wiaderko i do niego wody naleje to też wspieram państwo?

Ostatnio czy zawsze? Bo jeśli nie zawsze, to co to ma do rzeczy?
ostatnio miałem tablice z zepsutej ciężarówki, teroz mam inne

Albo jak kupię pistolet z vat-em, żeby obalić to państwo, to wspieram je czy nie? I co takie kazusy mają wspólnego z realnym życiem?
ano to że ja nie wspieram polskiego państwa bo nie jest to w moim interesie

I znów, czy ja gdzieś pisałem o jeżdżeniu po drogach? Czytasz, co chcesz, a nie to, co jest napisane. Pisałem o wydawaniu pieniędzy.
nie wydaje pieniędzy na autostrady
Oczywiście, że się da. Można przyjechać z Serbii jakąś ładą (notabene wyprodukowaną na częściach renault, będącego pod kuratelą paryskiego/brukselskiego reżimu, ale niech będzie, mniejsza o to) i wjechać na bezpłatną część polskiej autostrady, nie wydając na ziemiach okupowanych przez polskie państwo ani złotówki.
no i czego tu nie kapujesz, po chuj ta dyskusja?

Albo fajniejsze. Jak taki indianin, zamieszkały na codzień w puszczy amazońskiej przypłynie statkiem na gapę, ukradnie w Polsce auto jakiegoś urzędnika i będzie jechał nim autostradą, to już w ogóle nie będzie podejrzeń, że gdzieś zapłacił jakiś podatek. Można? Można! Hehe.
no właśnie... można...
 

Karmazynowy Mściciel

To ja będę budował drogi w akapie
421
522
@GAZDA
Jak znajdziesz, to nie. Zaś jeśli odkupisz od gimbusa, to nie jest to walka z państwem.

Proponuję zatem ukuć nowe pojęcie. Libertarianizm gazdyjski - gdy wyłapujesz pod sklepem z wiaderkami pryszczatych gimbusów i namawiasz ich, by kupili ci wiaderko (które następnie od nich odkupisz - w szarej strefie), bo sam nie chcesz wspierać państwa.
 
Ostatnia edycja:
OP
OP
GAZDA

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 143
ale coby znaleźć musiał wpierw ktoś zgubić a coby zgubić musiał kupić, vat w sklepie, fabryki, transport...
czyli jak ktoś popiera państwo to ja też je automatycznie popieram, i jak coś kupuje a nie ukradne to zawsze popieram państwo mimo że z nim walcze...
karmazynowa logika...

jeszcze raz i ostatni, jak ktos z pieniędzy ode mnie wspiera mafie, państwo, koncern alkoholowy, to jest to jego sprawa, są to jego pieniądze i robi z nimi co chce, nie jestem jebanym komuchem...
a to ze oni kogoś wspierają nie znaczy ze robie to ja, jak ktoś z mojej kasy kupi se płyte hiphopową to nie znaczy ze to ja wspieram hiphopa itd...
po prostu jeśli wiem że jest możliwość że pieniądze popłyną do wroga to unikam handlu z takimi podmiotami i tyle...
jeśli nadal nie kapujesz to oznacza to że jesteś idiotą po prostu...
 

kowaI

Well-Known Member
422
560
moja przygoda z komuną mentalną, a konkretnie z przypadkiem klinicznym, to czytanie postów Gazdy.
Wspiera on państwa socjalistyczne, po czym gada innym, iż są komuchami.
Gazda ukułbyś sobie jakiś nowy termin :)
 
OP
OP
GAZDA

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 143
no tak kolejny czubek ze swoją alternatywną logiką...
jakby na jakimś kontynencie powiedzmy amerykańskim, był akap to też wszyscy by wspierali państwo wedle tych inteligentnych inaczej...
bo jak john kupi od crissa heroine to przecie moze criss zapłaci tym jakiejś kurwie a ta wyśle swoim rodzicom w polsce a ci kupią buraki i zapłacą vat...
 

Karmazynowy Mściciel

To ja będę budował drogi w akapie
421
522
ale coby znaleźć musiał wpierw ktoś zgubić a coby zgubić musiał kupić, vat w sklepie, fabryki, transport...
Należy się zastanowić, jaka jest alternatywa. Otóż, albo wiaderko znajdzie ktoś inny albo nikt go nie znajdzie. Efekt nieznalezienia wiaderka może być tylko taki, że ktoś będzie musiał sobie je kupić... Z vat-em oczywiście.

jeszcze raz i ostatni, jak ktos z pieniędzy ode mnie wspiera mafie, państwo, koncern alkoholowy, to jest to jego sprawa, są to jego pieniądze i robi z nimi co chce, nie jestem jebanym komuchem...
No tak, czyli jak namówię pryszczatego gimbusa, żeby mi w sklepie z wiaderkami kupił wiaderko, to nie wspieram państwa. Jakbym kupił colę w takim zwykłym sklepie, to wspieram, a jak odkupie ją od sąsiada, to, wiadomo, życie na krawędzi, konspiracja, agoryzm i szara strefa na 100 %. Logiczne.
 
OP
OP
GAZDA

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 143
już ci pisałem że masz racje i wszyscy wspieramy państwo nawet jak nei wspieramy, nawet jak nei bedzie państwa to bedziemy państwo wspierać...
logiczne wedle twej pojebanej logiki alternatywnej...

jeśli jak daje komuś kase to: ja wspieram tego kogoś
jeśli ten ktoś daje na coś kase to on wspiera, nie ja...
jego sprawa na co przeznacza swoją własność...

jak widze że ten ktoś na bank płaci polskiemu państwu to unikam handlu z nim i tyle...


a ty płacisz bezpośrednio pewnie i głosujesz za państwem więc sie mnie nie czepiaj lemingu...
 

Karmazynowy Mściciel

To ja będę budował drogi w akapie
421
522
@GAZDA
Możemy unikać wspierania, unikając płacenia podatków, gdy to jest możliwe. Można zdziałać naprawdę wiele. Natomiast twierdzenie, że nie płacę za autostrady, bo nie przejeżdżam za rogatki, to dziennina naiwność i brak wyobraźni.

jak widze że ten ktoś na bank płaci polskiemu państwu to unikam handlu z nim i tyle...
No, tak jak te pryszczate gimbusy na giełdzie komputerowej, które na pewno tam dotarły z buta, nie płacąc podatku i sprzęt, w odróżnieniu od tego z normalnego sklepu, na pewno kupiły bez vat-u.

Oczywiście, że płacę, jeśli koszt alternatywy jest absurdalny, bo nie daję się zniewolić. Mógłbym się wyprowadzić do puszczy i nie płacić lub prawie nie płacić, ale to oznacza niewolę. Niewolą jest obniżanie sobie standartów i jakości życia, bo jacyś socjopaci wymyślili sobie państwo.

Nie głosuję, bo w konsulatach procedury są absurdalne. Głosowałem ostatnio bodaj w 2007 roku.
 
Ostatnia edycja:
D

Deleted member 4683

Guest
jeśli jak daje komuś kase to: ja wspieram tego kogoś
jeśli ten ktoś daje na coś kase to on wspiera, nie ja...
jego sprawa na co przeznacza swoją własność...

No to jaki problem kupić sobie picie w sklepie zamiast chlać wodę z kałuży ? Dajesz kasę sklepikarzowi i jego brocha co z nią zrobi.
 

vast

Well-Known Member
2 745
5 808
No to jaki problem kupić sobie picie w sklepie zamiast chlać wodę z kałuży ? Dajesz kasę sklepikarzowi i jego brocha co z nią zrobi.

No właśnie, skoro to właściciel stacji paliw płaci podatek.... To jak się zapłaci za paliwo na stacji to nie wspiera się państwa :D Ot alternatywna logika Gazdy.
 
OP
OP
GAZDA

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 143
Możemy unikać wspierania, unikając płacenia podatków, gdy to jest możliwe. Można zdziałać naprawdę wiele. Natomiast twierdzenie, że nie płacę za autostrady, bo nie przejeżdżam za rogatki, to dziennina naiwność i brak wyobraźni.
no ale jak ja płace za polskie autostrady jak unikam płacenia cegokolwiek polskiemu państwu???
jak wjade na autostrade i nie zapłaca to nie płace i już, nie wiem cego tu nie kapujesz...
kilka postów temu już ześ zajarzył i teroz co, uderzyłes sie jakoś w głowe czy co?

No, tak jak te pryszczate gimbusy na giełdzie komputerowej, które na pewno tam dotarły z buta, nie płacąc podatku i sprzęt, w odróżnieniu od tego z normalnego sklepu, na pewno kupiły bez vat-u.
tak ale może pryszczaty gimbus wyda na dragi abo coś, prawdopodobieństwo jest mniejsze że zaraz tym nakami państwo jak w sklepie, poza tym moze tego kompa sam kupił z przemytu np więc może już jak nabył ktoś nowego kompa ani grosz nie poszedł do budżetu polskiego państwa...

Oczywiście, że płacę, jeśli koszt alternatywy jest absurdalny, bo nie daję się zniewolić. Mógłbym się wyprowadzić do puszczy i nie płacić lub prawie nie płacić, ale to oznacza niewolę. Niewolą jest obniżanie sobie standartów i jakości życia, bo jacyś socjopaci wymyślili sobie państwo.
no ale koszt nie jest absurdalnie wysoki, w sumie prawie taki sam, czasem tańszy czasem droższy, grunt że nie karmie mojego wroga którym jest polskie państwo...
można sie przenieść do puszczy, i wcale nie uważam to za neiwole, jak ktoś jest uzależniony od miasta bloków betonu to ma problem, ja se każdy ma swe priorytety, większosć woli być lemingami o które troszczy sie państwo i dlatego jest jak jest...

Nie głosuję, bo w konsulatach procedury są absurdalne. Głosowałem ostatnio bodaj w 2007 roku.
no to ok... czyli jesteś poza terytorium rzepy, czyli o ile nie wysyłasz do polski kasy nie wspierasz też polskiego państwa... ładnie...

No to jaki problem kupić sobie picie w sklepie zamiast chlać wodę z kałuży ? Dajesz kasę sklepikarzowi i jego brocha co z nią zrobi.
no moge se kupić picie w sklepie który nie płaci haraczu polskiemu państwu...
dla tych całkiem upośledzonych powtórze któryś tam raz: jeśli wiem że jest duże prawdopodobieństwo że ten ktoś nakarmi kasą ode mnie mojego wroga to unikam transakcji z tym sklepem/osobą...

No właśnie, skoro to właściciel stacji paliw płaci podatek.... To jak się zapłaci za paliwo na stacji to nie wspiera się państwa :D Ot alternatywna logika Gazdy.
no w sumie jeśli to dla ciebie alternatywna logika, to jesteś jednym z tych idiotów ...
czy to klient biegnie z paragonem ze stacji benzynowej i wpłaca w urzędzie skarbowym vat który widac na paragonie?
nie, robi to przedsiębiorca, to on płaci podatek państwu...
i dla retarda dnia powtórze kolejny raz: oczywiście wiadomo ze jest duże prawdopodobieństwo że właściciel stacji wpłaci państwu polskiemu akcyze i vat, więc tankuje na stacji gdzie wiem że właściciel tego nie zrobi...
 

kowaI

Well-Known Member
422
560
[..]oczywiście wiadomo ze jest duże prawdopodobieństwo że właściciel stacji wpłaci państwu polskiemu akcyze i vat, więc tankuje na stacji gdzie wiem że właściciel tego nie zrobi...

weź już nie kręć wałów, że tankujesz na stacji paliwo bez akcyzy karwasztwarz :confused:
 
OP
OP
GAZDA

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 143
weź już nie kręć wałów, że tankujesz na stacji paliwo bez akcyzy karwasztwarz :confused:
widzisz jakim jesteś debilem, każdy co umie dodać jeden do jednego wie że tankuje na stacji gdzie właściciel nie wpłaca ani grosza do budżetu polskiego państwa...
też byś wiedział i rozumiał dlaczego jakbyś miał mózg zamiast gąbki...
 
OP
OP
GAZDA

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 143
i to czyni cię komuchem antypolskim, w wydaniu pasorzytniczo-gadzinowym
nie chcesz sie bawić w polski kolektyw, nie tankujesz na koncesjonowanej polskiej stacji benzynowej, nie płacisz polskiemu państwu haraczu - jesteś komuchem antypolskim hehehehe

zarabiasz na siebie, nie dzielisz sie z polskim państwem jesteś antypolskim pasożytem...

nacjozjeby nie maja swojego forum?
pewnie nie, bo chcieli do niego użyć ino polskich technologii hehehe
 
Ostatnia edycja:

kowaI

Well-Known Member
422
560
Komuchu !
Musisz znać cenę paliwa i ilość zawartych w niej opłat państwowych ,dlatego płacisz haracz innym komuchom, ino nie wiem czemuś jeszcze do nich nie wypierdolił ,jeno siedzisz, jojczysz i hehehe
 
OP
OP
GAZDA

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 143
Komuchu !
Musisz znać cenę paliwa i ilość zawartych w niej opłat państwowych ,dlatego płacisz haracz innym komuchom, ino nie wiem czemuś jeszcze do nich nie wypierdolił ,jeno siedzisz, jojczysz i hehehe
znam cene paliwa i wiem że zawiera 0 % polskich podatków...
jakbyś uważnie czytał i używał mózgu to byś zauważył że z milion razy powtarzałem że to jebane polskie państwo wypowiedziało mi wojne i ono jest moim wrogiem i koncentruje sie na unikaniu wspierania tego wroga, inny państwom nie jestem przychylny i też unikam płacenia haraczu gdzie sie da, ale nie jest to taki ważne...
i nie gadaj mi nacjokomunisto co mam robić...
 
Do góry Bottom