Rozmowy na lewicy

[Deleted member 427]

WO: Trzymam kciuki za nauczycieli w ich obronie „Karty Nauczyciela”. (...) Likwidacja Karty Nauczyciela nie wyjdzie na dobre rodzicom ani uczniom. Na dobre wyjdzie samorządowcom, którzy zaoszczędzą na wydatkach na edukację.

jakiś lewak: Piękna notka, 200% racji! Jedyną uwagę mam do zakończenia. Samorządy się, owszem, uginają pod ciężarem kosztów wynikających z Karty Nauczyciela. To nie tyle zarzut pod adresem Karty, co przerzucania przez władzę centralną obciążeń na samorządy bez zapewnienia środków na ich zaspokojenie. Samorząd ma mieć, nieważne skąd - są gminy, gdzie większość budżetu idzie na szkoły. Tu jest problem, może, nie wiem, podatek katastralny?

WO: Walnie mnie po kieszeni (...) ale jestem za.

http://wo.blox.pl/2012/06/Nauczyciele-n ... ie-si.html

Gdyby nie było lewicy, kto by dostarczał ideologię np. poborcom podatkowym?

 

[margines]

Kiedyś anarchole skandowali: "Wolne szkoły, wolne uczelnie". Pamiętam fajne artykuły w Maci o wolnościowej edukacji, a teraz? Szkoda, że dali się przecwelić francuskiej lewicy...Choć może się mylę?? Jest tutaj jaki anarchol czarno-czerwony?