Romney i okna w samolotach

A

Aeger

Guest
Mitt Romney odkrył poważny problem w konstrukcji samolotów. Po tym, gdy samolot z jego żoną na pokładzie musiał awaryjnie lądować, kandydat na prezydenta USA wyraził zaniepokojenie faktem, że w samolocie nie otwierały się okna
Samolot, którym leciała Ann Romney, musiał awaryjnie lądować, ponieważ czujnik ognia zasygnalizował istnienie dymu w kabinie.
- To naprawdę bardzo poważny problem - powiedział polityk dziennikarzom "Los Angeles Times".
- Jeśli podczas lotu dojdzie do pożaru, zupełnie nie ma dokąd iść. A co, jeśli pasażerom zabraknie tlenu? Zupełnie nie rozumiem, dlaczego te okna się nie otwierają. - narzekał Romney. - To naprawdę bardzo niebezpieczne - podkreślił.
 
D

Deleted member 427

Guest
Z Rommeya polewa już chyba cały net - najpierw za 47%, teraz za te okna.

Taki imbecyl wygrał z Ronem Paulem...
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 739
Ano imbecyl. Nawet murzyny się z niego śmieją do rozpuku. Ja bym w sumie chciał, by okna w samolotach były otwierane - idiotów by regularnie wyssało z pokładu na zewnątrz. ;)
Jednak wygrał z R.P. bo jest wystarczająco koszerny. Czyli pro-izraelski i pro-żydowski. Niestety, koszerność polityczna nie idzie w parze z mądrością, wiedzą, wyobraźnią, IQ i innymi pozytywnymi cechami człowieka.
 
OP
OP
A

Aeger

Guest
W zasadzie obydwoje mają Jewish Americans for Obama/Romney. Ale Obama ma ładniejszą stronę internetową - na to nie szczędził.
 
Do góry Bottom