Rewolucja libertariańska musi rozlać się na kilka państw

infamous

New Member
15
0
Myślę że nie ma opcji by na przykład sama Polska stała się jednym państwem libertariańskim. Stała by się pewnie państwem atakowanym przez populistów i socjalistów z innych krajów. Jak ostatnio Hollande który oskarżył Chiny o socjalny dumping.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 732
Ależ oczywiście. Przy takim położeniu geograficznym jest to trudne do osiągnięcia. To musiałby być obszar co najmniej od Łaby do Wołgi. Do tego należałoby z tego obszaru pozbyć się osobników, posiadających parszywe geny, nakazujące im naprawiać świat cudzym kosztem i wkładać swego zasranego ryja w cudze życie.
 
D

decha_131

Guest
To jest szansa, aby Polska stała się krajem libertariańskim? Ja tam bym oskażył Francje o dumping wolności.
 

Lancaster

Kapłan Pustki
1 168
1 115
Szansa jest, ale mniejsza, niż bycie trawionym piorunem 6 razy pod rząd i trafienie 6 w lotka jednocześnie :( .
 

WoKu

Anarchoautystyk
Członek Załogi
244
663
@Lancaster, Twój optymizm mnie przeraża :(

Moim zdaniem jest mała szansa na zaistnienie i przetrwanie libertarianizmu w samej Polsce pod warunkiem, że przed "likwidacją" państwa ludzie byliby już w jakimś stopniu uzbrojeni i potrafili by się tą bronią posługiwać. To znaczy mniej, więcej tyle, że wcześniej jakiś rząd (ewentualnie nierząd :)) musi znieść regulacje dot. broni.
Gdybym był uzbrojony w wystarczającym stopniu, to w okresie anarchii mógłbym ogłosić suwerenność "Prywatnego Terenu Iksa Iksińskiego" :D
 

pampalini

krzewiciel słuszności
Członek Załogi
3 585
6 859
IMO trudno wyrokować - oko Saurona jest nieprzewidywalne. Jakoś te niektóre raje podatkowe wciąż istnieją. Lichtenstein też jakoś sobie radzi.

Ciekawym pytaniem jest, moim zdaniem, pytanie o korporacje. Być może jakaś część wielkiego kapitału zechciałaby się w takim akapie ulokować. Powszechnie wiadomo, że Coca Cola otworzyła sobie siedzibę w Somalii. Do tego doszedłby wielki kapitał z szarej strefy - jakieś Megauploady itp. Albo jakiś wielki kapitał, który podpadł innym korporacjom i który zostanie kozłem ofiarnym populistycznej kampanii politycznej w epicentrum kryzysu. Cholera wie. Z wielkim kapitałem przyszyłyby większe wydatki na zbrojenia, broń itp. I teraz pytanie - czy wielkie korporacje nie zechciałyby zbudować struktur państwowych w takim akapie? To jest ciekawy, otwarty temat do dyskusji. Dopóki by się tego nie dopuścili ich obecność w akapowej społeczności byłaby IMO korzystna.

Kolejna rzecz - czy większe byłoby prawdopodobieństwo powodzenia, jeśli akap zbudowałby się w trakcie kryzysu czy prosperity? Kiedy oko Saurona byłoby mniej nim zainteresowane? W kryzysie - mogliby być zbyt zajęci, ale z drugiej strony - akap byłby dobrym kozłem ofiarnym do skanalizowania społecznej furii. W czasach prosperity - może się im nie chcieć, ale za to mieliby wystarczająco dużo zasobów, żeby "zająć się" tym przykrym dla nich "problemem" nieuczciwej konkurencji podatkowej, czy jak to się tam nazywa.
 

zygfryd

Active Member
241
48
Pytanie tylko jaki typ rewolucji, czy to bunt ludzi, czy jakaś bojówka z charyzmatycznym dowódcą robi rzeź na wiejskiej i przejmuje władzę.

Myślę, że wszystkie reformy gospodarcze są do przełknięcia, są raje podatkowe. Zbrojne przejęcie władzy też by przyjęli. W praktyce dopóki nie pojawiłaby się anarchia wszystko byłoby ok.
Potem pytanie co z takim faktem zrobią państwa sąsiednie. Najazd zbrojny Rosji? w jakim celu (o ile dalej kupujemy od niej ropę i gaz)? rozpad UE byłby jej na rękę. Państw zachodnich o użycie wojska z własnej inicjatywy bym nie podejrzewał, bo pod jakim pretekstem, jak to wytłumaczyć własnej opinii publicznej ? Jedynie nowa władza musiałaby się nieźle okopać, aby nie pojawiły się sensowne ruchy opozycyjne (pro demokratyczne), które zachód mógłby (zbrojnie) poprzeć.
Embargo ? zakładając, otwarte granice przetrwają ewentualny upadek UE czy to będzie się opłacać ? To przecież dobije upadająca unię lub to co z niej pozostanie.
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 168
w polsce jest za duzo komuchów, nie powstanie tu "libertariańskie państwo" nawet jak wszędzie dookoła polski takowe by powstały... :/
 

Rebel

komunizm warstwowy
679
822
Na daną chwilę GAZDA ma rację.
Ale teren bez państwa zamieszkany przez ludzi ceniących swoją niezależność mógłby długo elegancko funkcjonować otoczony przez państwa.
 

Ciek

Miejsce na Twoją reklamę
Członek Załogi
4 882
12 268
Na daną chwilę GAZDA ma rację.
Ale teren bez państwa zamieszkany przez ludzi ceniących swoją niezależność mógłby długo elegancko funkcjonować otoczony przez państwa.
Prawdopodobnie zostałby otoczony drutem kolczastym lub betonowym murem przez państwa by powstrzymać przerzut dragów, broni i chuj wie czego i mieszkańcy tego rezerwatu by szybko zdechli z głodu - dla jakiegokolwiek funkcjonowania handel jest niezbędny.
 

Lancaster

Kapłan Pustki
1 168
1 115
Najwyżej kwitł by przemyt, jak za napoleona. A żywność można sobie na terenie bezpaństwowym wyprodukować (z energią byłoby gorzej).
 

Mad.lock

barbarzyńsko-pogański stratego-decentralizm
5 149
5 113
Wg wiki w Polsce wydobywa się milion ton ropy rocznie. Powiedzmy, że w akapie będzie tego 3 razy więcej - może wróciłyby parowozy, dorożki i betonowe drogi XD ale wg mnie tragedii by nie było (w założeniu, że jest akap, a nie to co teraz). A w zimie może dałby radę silnik Stirlinga.
 

Rebel

komunizm warstwowy
679
822
Ale bzdury. Nawet jak handel byłby nie legalny z tym obszarem to co z tego? Narkotyki są nielegalne a kartele mają się dobrze. Jeden z drugim posmarowali by komu trzeba i towarów by napływało w chuj. Jeśli byłyby utrudnienia to "stymulowały" miejscowych producentów. Co do energii to wolny rynek znalazł by rozwiązania. Ktos na forum już pisał o domowej energii jądrowej.
A nawet jeśli odetniemy jakiś teren gdzie jest wolny rynek to przecież nastąpi ciągły wzrost poziomu życia. Jak nie da się czegoś sprowadzić to wyprodukuje się to na miejscu, jak nie będzie na coś surowców, znajdzie się zamienniki. Wolny rynek sobie poradzi.
 

Mad.lock

barbarzyńsko-pogański stratego-decentralizm
5 149
5 113
Ja mam taką teorię, że jeżeli człowiek mógł kiedyś wyżyć z jakiegoś fachu czy rzemiosła, choćby dziś wydawało się to prymitywne i nieopłacalne, to tym bardziej wyżyłby z tego i w akapie. Tak jak Ciek napisał kiedyś:
"jeśli ja będę bezrobotny i ty będziesz bezrobotny to nie będzie nas stać by kupić sprzęt robiony przez sztuczną inteligencję bądź też skorzystać z usług Terminatora więc najzwyczajniej nie będziemy tego robić. Wtedy ty mi naprawisz kibel, a ja ci dam koszyk jabłek ze swojego sadu i już będziemy uczestniczyć w obrocie gospodarczym."
 

Ciek

Miejsce na Twoją reklamę
Członek Załogi
4 882
12 268
A nawet jeśli odetniemy jakiś teren gdzie jest wolny rynek to przecież nastąpi ciągły wzrost poziomu życia. Jak nie da się czegoś sprowadzić to wyprodukuje się to na miejscu, jak nie będzie na coś surowców, znajdzie się zamienniki. Wolny rynek sobie poradzi.
Niestety, zależy to też od wielkości terenu, populacji, zasobów, infrastruktury i pewnie setek innych czynników. Gdyby tak nie było to wystarczyłoby zamknąć furtkę na swój ogródek i już człowiek bogaciłby się do woli, a tak nie jest :)
 

Norden

Well-Known Member
723
900
Najwyżej kwitł by przemyt, jak za napoleona. A żywność można sobie na terenie bezpaństwowym wyprodukować (z energią byłoby gorzej).
Dlaczego? Skoro prywaciarze budowali ogromne fabryki samochodów to nie mieliby problemów z budową elektrowni. Problem z liniami przesyłowymi/rozdzielczymi też jakoś dałoby się rozwiązać poprzez wynajem gruntów etc. grunt to opłacalność :)
 

Lancaster

Kapłan Pustki
1 168
1 115
Miałem na myśli, że energię jest trudniej wyprodukować niż żywność (odpowiedni sprzęt, surowce, kapitał), ale produkcja energii bez państwa jest możliwa.
 

Rebel

komunizm warstwowy
679
822
Niestety, zależy to też od wielkości terenu, populacji, zasobów, infrastruktury i pewnie setek innych czynników. Gdyby tak nie było to wystarczyłoby zamknąć furtkę na swój ogródek i już człowiek bogaciłby się do woli, a tak nie jest :)

Co do wielkości to zgoda. jedna wieś to za mało. ale już obszar wielkości polski ( biorąc też pod uwagę czynninki o których pisałeś) całkowicie starczy według mnie.
 
Do góry Bottom