Jedno z najważniejszych wydarzeń w dziejach Europy, które zmieniło i ukształtowało ten kontynent na zawsze. Bez tego wydarzenia nie byłoby takiego Napoleona i w konsekwencji Kongresu Wiedeńskiego, a być może Francja utrzymałaby pozycję światowego mocarstwa kosztem Wielkiej Brytanii.
Ocena samej rewolucji jest różna. Niektórzy całkowicie uważają rewolucję za pomyłkę, inni za coś całkowicie pozytywnego... Inni uważają jedynie pierwszy rok rewolucji za słuszny.
Jak jest w waszym wypadku? Jak oceniacie to wydarzenie? Są pozytywy płynące z tego wydarzenia?
Ze swojej strony dodam, że na powrót do czasów sprzed rewolucji nie ma już raczej szans. Bo ruchu rojalistycznego już praktycznie nie ma, a jeśli już to jest całkowicie zdominowany przez lewactwo. Z partii politycznych wszystkie są za porządkiem rewolucyjnym, a i ludzie jakoś niespecjalnie chcą zmian i rewolucja jest dla nich czymś pozytywnym. Być może się zmieniło, bo ostatni raz we Francji byłem z sześć lat temu i od tego czasu ruchy nacjonalistyczne mają większe poparcie... Nie zmienia to faktu, że również i taki Front Narodowy nie zrywa z tradycją rewolucji i ma o niej raczej pozytywne zdanie.
O monarchii zresztą też nie mam najlepszego zdania, ale w kwestii hymnów to rojalistyczny u mnie wygrywa z Marsylianką i akurat na miejscu Francuzów z dwojga wybrałbym ten.
I dla porównania.
Jeszcze na temat rewolucji coś więcej od siebie dam, ale na razie poczekam na przyjęcie tego tematu... Bo jeżeli będzie to kolejny pusty temat to nie ma sensu się produkować. Oczywiście w temacie rewolucji można też przy okazji ocenić postać Napoleona, który jest z tym wydarzeniem powiązany.
Ocena samej rewolucji jest różna. Niektórzy całkowicie uważają rewolucję za pomyłkę, inni za coś całkowicie pozytywnego... Inni uważają jedynie pierwszy rok rewolucji za słuszny.
Jak jest w waszym wypadku? Jak oceniacie to wydarzenie? Są pozytywy płynące z tego wydarzenia?
Ze swojej strony dodam, że na powrót do czasów sprzed rewolucji nie ma już raczej szans. Bo ruchu rojalistycznego już praktycznie nie ma, a jeśli już to jest całkowicie zdominowany przez lewactwo. Z partii politycznych wszystkie są za porządkiem rewolucyjnym, a i ludzie jakoś niespecjalnie chcą zmian i rewolucja jest dla nich czymś pozytywnym. Być może się zmieniło, bo ostatni raz we Francji byłem z sześć lat temu i od tego czasu ruchy nacjonalistyczne mają większe poparcie... Nie zmienia to faktu, że również i taki Front Narodowy nie zrywa z tradycją rewolucji i ma o niej raczej pozytywne zdanie.
O monarchii zresztą też nie mam najlepszego zdania, ale w kwestii hymnów to rojalistyczny u mnie wygrywa z Marsylianką i akurat na miejscu Francuzów z dwojga wybrałbym ten.
I dla porównania.
Jeszcze na temat rewolucji coś więcej od siebie dam, ale na razie poczekam na przyjęcie tego tematu... Bo jeżeli będzie to kolejny pusty temat to nie ma sensu się produkować. Oczywiście w temacie rewolucji można też przy okazji ocenić postać Napoleona, który jest z tym wydarzeniem powiązany.