L
lebiediew
Guest
Wystąpienie Michaela Huemera (profesor filozofii na uniwersytecie w Kolorado) na Porcfest, w którym opisuje, jakie psychologiczne mechanizmy powodują, że większość ludzi wspiera istnienie państwa. Bardzo ciekawe i jeszcze bardziej przygnębiające. Huemer wspiera się na licznych (i dość znanych) eksperymentach (Zimbardo, Milgram, Asch, efekt munduru), które wskazują, że ludzie są w stanie dokonać najgorszych rzeczy tylko dlatego, że żąda od nich tego władza. Sugeruje, że uleganie władzy może mieć podstawy socjobiologiczne - co stawia nas w jeszcze gorszej sytuacji (bo walczenie z naturą jest trudniejsze niż walczenie z ekonomicznymi mitami). Ludzie mogą mieć wbudowaną ewolucyjnie uległość wobec władzy.
Prawdopodobnie jest to jeszcze jeden powód, dla którego akap jest dobry, bo stawia człowieka w pewnym sensie w pozycji może nie władzy, ale pewnego rodzaju kontroli. Inne systemy stawiają ludzi w pozycji uległości, co sprawia, że stają się jeszcze bardziej potulni.
Prawdopodobnie jest to jeszcze jeden powód, dla którego akap jest dobry, bo stawia człowieka w pewnym sensie w pozycji może nie władzy, ale pewnego rodzaju kontroli. Inne systemy stawiają ludzi w pozycji uległości, co sprawia, że stają się jeszcze bardziej potulni.