Psychologiczne korzenie etatyzmu

L

lebiediew

Guest
Wystąpienie Michaela Huemera (profesor filozofii na uniwersytecie w Kolorado) na Porcfest, w którym opisuje, jakie psychologiczne mechanizmy powodują, że większość ludzi wspiera istnienie państwa. Bardzo ciekawe i jeszcze bardziej przygnębiające. Huemer wspiera się na licznych (i dość znanych) eksperymentach (Zimbardo, Milgram, Asch, efekt munduru), które wskazują, że ludzie są w stanie dokonać najgorszych rzeczy tylko dlatego, że żąda od nich tego władza. Sugeruje, że uleganie władzy może mieć podstawy socjobiologiczne - co stawia nas w jeszcze gorszej sytuacji (bo walczenie z naturą jest trudniejsze niż walczenie z ekonomicznymi mitami). Ludzie mogą mieć wbudowaną ewolucyjnie uległość wobec władzy.
Prawdopodobnie jest to jeszcze jeden powód, dla którego akap jest dobry, bo stawia człowieka w pewnym sensie w pozycji może nie władzy, ale pewnego rodzaju kontroli. Inne systemy stawiają ludzi w pozycji uległości, co sprawia, że stają się jeszcze bardziej potulni.

 

pampalini

krzewiciel słuszności
Członek Załogi
3 585
6 860
Bardzo ciekawy wykład.

Warto, myślę, wkleić jeden cytat z niego:
Michael Huemer napisał:
In the history of our species it was very common for some of people to have a lot of power over others. If you're in that situation and you're the powerless person your survival and certainly your well-being may depend upon pleasing the powerful person. (...) The hypothesis is that we might have an evolutionary adaptation to please people who are in power.
 
Ostatnia edycja:
Do góry Bottom