Przystanek Woodstock

[Deleted member 427]

Właśnie zakończył się Woodstock, który z czasem stał się:
- reklamą korporacyjnych szczyn podszywających się pod szlachetną nazwę ‘piwo’,
- reklamą oszukańczych polityków,
- zmasowanym atakiem różnych sekt na młode umysły, z czego szczególnie groźni są katoliccy sekciarze z przystanku Jezus,
- festiwalem żebractwa.

Na Woodstock przyjezdni obcokrajowcy mogą zapoznać się z szerokim spektrum polskich żebraków. Wśród nich są młode dziewczyny, które być może świadczą również usługi seksualne. Są też i żebracy mężczyźni – początkujący młodzieńcy próbujący rozśmieszyć przechodnia oraz zużyte żule, proszący o odlanie paru łyków piwa.
Zdumiewające, że potomkowie szlachetnego rodu piastowego upadli tak nisko, że jest w stanie upodlić się za kilka eurocentów.

http://slomski.us/2012/08/06/znany-klerykal-slomski/

 

[Cyberius]

Właśnie zakończył się Woodstock, który z czasem stał się:

i tu się Słomski myli -Woodstock od początku był denny, jeszcze jako "chińskie ręczniki" A więc nigdy nie upadł.

- festiwalem żebractwa....

a co mają robić? zdychać z głodu, Słomski zwyczajnie pierdoli głupoty, widać że nigdy nie był głodny i zawsze miał gdzie spać. Typowe gadu-gadu teoretyka.

Co do żuli to zgoda, nigdzie tylu meleli żebrających na piwo nie widziałem co w polsce.

edit
proceder uprawiania prostytucji przez nieletnich przy zachodniej granicy jest dosyć stary, zarówno homo jak i hetero. Pojawił się tam jeszcze przed "Żarami" i "Kostrzyniem" wraz z otwarciem granicy.
Żebranie i prostytucja na festiwalach muzycznych też -jest jeszcze coś takiego jak szukanie i zbieranie po festiwalu pozostawionych i zagubionych rzeczy -zegarków, komórek, namiotów, pieniędzy. Niektórzy zatrudniają się dodatkowo przy sprzątaniu i jednocześnie szukają i sprzątają. Są nawet całe składy które jeżdżą z festiwalu na festiwal po całej europie i z tego w sezonie próbują jakoś żyć.