Przedstawiciele zawodów zamkniętych doradzają w sprawie deregulacji

military

FNG
1 766
4 727
Komisja sejmowa zebrała się, aby wysłuchać, co o deregulacji zawodu pilota wycieczek mają do powiedzenia przedstawiciele branży turystycznej.

Stanisław Sikora z PTTK uważa, że zmiany polegające na szerszym dostępie do zawodów pilota i przewodnika przyczynią się do obniżenia standardów i nadmiernego otwarcia na zagranicznych pilotów wycieczek. W związku z czym spadną też wpływy do budżetu i obniży się poziom edukacji pozaszkolnej - przestrzegał.

Zdaniem Piotra Zubrzyckiego z Polskiego Stowarzyszenia Pilotów Wycieczek Zagranicznych zawód przewodnik już należy do otwartych. Trzeba tylko zdać egzamin, o zatrudnieniu decydują biura turystyczne i ustawa tego nie zmienia - mówi.

Emocje studził m.in. minister sprawiedliwości, Jarosław Gowin, dla którego deregulacja jest szansą na zmniejszenie bezrobocia. W tej chwili bezrobocie dotyka przede wszystkich młodych ludzi , po studiach, których nie stać na licencje ani płacenie korporacjom. Minister popiera "swobodną, uczciwą, sprawiedliwą konkurencję".

Ojajebię. Lewy polityk na spotkaniu z przedsiębiorcami jako jedyny jest za deregulacją. Świat stanął na dupie.

Całość:
http://www.tur-info.pl/p/ak_id,3458..._pilot_wycieczek,deregulacja,uprawnienia.html
 

ford

Active Member
314
33
Projekt deregulacji w sumie 50 zawodów....
To aż tak się to skurczyło? Wszystkie trzeba podać deregulacji natychmiast i oddać ludzią wolny wybór z czyich usług chcą korzystać.
 

simek

Well-Known Member
1 367
2 122
Zdaniem Piotra Zubrzyckiego z Polskiego Stowarzyszenia Pilotów Wycieczek Zagranicznych zawód przewodnik już należy do otwartych. Trzeba tylko zdać egzamin, o zatrudnieniu decydują biura turystyczne i ustawa tego nie zmienia - mówi.
Więc nie powinno mu to robić żadnej różnicy, ta deregulacja.
 

Hitch

3 220
4 880
Przedstawiciele zawodów zamkniętych doradzają w sprawie deregulacji

Nie no, zajebiście. Proponuję rozmowę ze złodziejami na temat zniesienia kar za kradzieże. Rozpierdala mnie logika działania tutejszych polityków.

Trzeba tylko zdać egzamin

Większość państwowych egzaminów oscyluje w granicach 700-800 zł za udział. Potem jakieś 300-400 za odebranie papierka.
 
D

Deleted member 427

Guest
Należy ukrócić biurokratyczną samowolkę i poddać zawody rygorystycznej kontroli rynkowej! O!

:)

Zajebiste! Podsunąłeś mi pomysł na wątek - zbierzemy w jednym miejscu określenia, które źle się kojarzą (zbyt anarchistycznie) i ponazywamy je stosując do tego celu nowomowę.

deregulacja - ukrócenie biurokratycznej samowolki oraz dyktatu karteli i poddanie zawodów rygorystycznej kontroli rynkowej
 

pampalini

krzewiciel słuszności
Członek Załogi
3 585
6 860
Zajebiste! Podsunąłeś mi pomysł na wątek - zbierzemy w jednym miejscu określenia, które źle się kojarzą (zbyt anarchistycznie) i ponazywamy je stosując do tego celu nowomowę.

Jestem za! Należy tam na pewno przedefiniować takie wyrażenia jak samowolka, puszczenie na żywioł, chaos, wolna amerykanka (i z drugiej strony - kontrola, regulacja, ład).
 

Gość niedzielny

Well-Known Member
968
2 125
z10339345Q,Zawody-regulowane-w-Europie.jpg


Nawet gdyby skasowano 150 zawodów to i tak srebro mamy w kieszeni. Wynik Estonii to zapewne pokłosie rządów Martina Laara.
 

Till

Mud and Fire
1 070
2 288
Przypomina mi się zasada: "Każdy jest za wolnym rynkiem, z wyjątkiem dziedziny, którą sam się zajmuje".
 
D

Deleted member 427

Guest
Mapka fajna, ale niewiele mówi o samym procesie zamykania/utrudniania dostępu do zawodów. Przydałoby się info na temat, za czyich rządów przyznano najwięcej licencji/uchwalono regulacji. Jakaś krzywa przyrostu w czasie od 1989 r. spokojnie by stykła ;)
 

Till

Mud and Fire
1 070
2 288
Mi też się jedna przypomniała. "Konkurencji boi się tylko ten, kto jest chujowy w tym, czym się zajmuje".

Tu nawet nie chodzi o strach, tylko o:
1) ludzką niechęć do ciężkiej harówki. "Przy mniejszej konkurencji, wysiłek, który ja muszę wkładać w to co robię, również będzie mógł być mniejszy"
2) ludzką chęć do osiągania jak największych korzyści - "przy mniejszej liczbie innych dostawców danego towaru/usługi, będę mógł podwyższyć ceny"

Ogólnie więc chodzi o jak największe korzyści, jak najmniejszym kosztem. To bardzo ludzkie. Występuje więc, również wśród najlepszych fachowców w danej dziedzinie (takich, którym wiodło by się nieźle nawet na wolnym rynku).
 

Mad.lock

barbarzyńsko-pogański stratego-decentralizm
5 149
5 113
To jest to samo jakby złodziej albo bandyta usprawiedliwiał się, że nie lubi pracować i chce jak największej korzyści.
 
Do góry Bottom