Prowokatorzy-hejterzy opłacani przez rząd?

WnusioPinoczeta

Dawniej "Arturek"
665
1 499
Tym razem oberwało się zmarłemu synowi Filipa Hajzera:

26bdbaca5b3421c6703b26c0de18baa6cf5a3a13.jpg


I Komentarz Korwin-Piotrowskiej:

Moim zdaniem powinna powstać ustawa, obywatelski projekt regulujący to zjawisko.
Wszelkie granice zostały przekroczone, brak reakcji ludzi sprawi, że stanie się to realnym problemem i wtedy oczywiście będzie za późno na jakiekolwiek działanie. Jeśli czegoś szybko nie zrobimy, zaraz może być za późno. Bezczynność państwa w tej kwestii jest przerażająca, choć mamy już ofiary śmiertelne internetowego hejtu.

Teraz pytanie:

Czy takie zjawisko hejtowania (bezsensownego, bo nie wiem jaki to miałby mieć cel) to opłacalne zjawisko przez establishment?

Wiadomo zapłacimy trollom, aby obrzydły ludziom swobodę wypowiedzi w internecie a potem napuścimy jakieś spierdolone dziennikarzyny typu Kraśko i Piotrowskie, aby forsowały agendę ubezwłasnowolniania internautów w mediach, z aprobatą ludu?
 

Tomasz Panczewski

Well-Known Member
699
3 850
Według mnie jest to opłacalne dla państwowców zjawisko - o ile gnoi się zwykłych cywili, nie władzę czy uprzywilejowanych. Ale po co je podsycać? Wystarczy odpowiednio nagłaśniać już istniejące przypadki. Masz jakieś przesłanki, by twierdzić, że w takich akcjach mieszają czasem palce właściciele Rzeczypojebanej, czy tylko sobie rozmyślasz?
 

Imperator

Generalissimus
1 569
3 556
Przypomina to trochę pogrom kielecki z 1946. Komuchy rozpoczęły nagonkę na jakichś zwykłych, niezwiązanych z ubecją Żydów. Wywołały pogrom, by odwrócić uwagę od wałów przy referendum i eliminacji wewnętrznej opozycji.
 
Ostatnia edycja:
OP
OP
WnusioPinoczeta

WnusioPinoczeta

Dawniej "Arturek"
665
1 499
Nie mam dowodów.

Ale to wydaje się nienaturalne, że jak ktoś umiera - szary człowiek nie wadzący nikomu (nie jakiś tam dygnitarz PRLu czy oszust typu kaszubskiego) to zbiera się fala takich prześladowań - po czym hieny medialne zbierają się jak do gnijącego korpusu i wołają 'Wyncyj państwa, wyncyj ustaw"

Tak więc jak coś nienaturalnego się łączy z histerią aparatczyków medialnych i wołaniem o więcej państwa w życiu ludzi - to budzi to moje podejrzenia, że państwo macza w tym łapy.
 
D

Dumny Polak

Guest
Oczywiście, że co najmniej od czasów Hitlera (akcja z podpaleniem Reichstagu i strollowanie całego narodu niemieckiego przez żydowską partię NSDAP) socjaliści stosują metodę prowokacji do usprawiedliwiania poprzez przekonywanie przerażonej (wkręconej) opinii ludu do popierania skierowanych przeciwko wolności ludu ustaw w tych lewackich talmudycznych dupokracjach. Wystarczy pojechać na Marsz Niepodległości, żeby zobaczyć jak powszechnie taki trolling wobec europejskich narodów jest stosowany:
http://parezja.pl/wp-content/uploads/2014/11/10298952_763197253715678_4720744071331961336_n.jpg

A czy rząd na trolling wydaje szmal publiczny? Ależ tak, proponuję Wam zainteresowanym przejrzeć lokalne budżety gminne, ja w kilku największych miastach znalazłem pozycje odnoszące się do trollingu w sieci pod hasłami mniej więcej: "Promocja inwestycji lokalnych w Sieci".
 
Do góry Bottom