Krzysztof Olędzki
New Member
- 4
- 0
Wita,
Proponuję zrobić nieformalny ruch broniący wolności w wielu dziedzinach.
Internet, handel, rodzina, edukacja, religia, sex, finanse, polityka,....
Wspólnym mianownikiem było by oparcie się o dobrowolność jako cechę podstawową wolności i warunek konieczny do oceny moralnej dziań.
Ludzie w swoich działaniach powinni się kierować etyką, głównie etyką, a nie tylko strachem.
Jak niektórzy z Was pamiętają kiedyś robiłem Biuro Praw Ucznia i Rodzica.
Wtedy z biurem współpracowało wielu uczniów, ale każdy musiał poprzeć postulat dobrowolnej edukacji, zniesienia obowiązku szkolnego.
Teraz proponuję zrobić podobnie, tyle, że zająć się wieloma dziedzinami, wzłaszcza, wolnością w internecie, prawami utorskimi, narkotykami, sexem rodziną i edukacją.
Każdy kto zechce zajmie się swoją działką. I będzie działał jako niezależny Rzecznik Praw ...., albo jako komitet obrony....., albo jeszcze coś innego.
Wszystkie działania miały by wspólny mianownik - wspólną stronę, formułę działania (niezależność i ograniczenie do jednej dziedziny) i podstawę ideową DOBROWOLNOŚĆ.
Działania miały by wymiar, pomocowy, interwencji, medialny i legislacyjny.
i co Wy na to?
Krzysiek Olędzki
Proponuję zrobić nieformalny ruch broniący wolności w wielu dziedzinach.
Internet, handel, rodzina, edukacja, religia, sex, finanse, polityka,....
Wspólnym mianownikiem było by oparcie się o dobrowolność jako cechę podstawową wolności i warunek konieczny do oceny moralnej dziań.
Ludzie w swoich działaniach powinni się kierować etyką, głównie etyką, a nie tylko strachem.
Jak niektórzy z Was pamiętają kiedyś robiłem Biuro Praw Ucznia i Rodzica.
Wtedy z biurem współpracowało wielu uczniów, ale każdy musiał poprzeć postulat dobrowolnej edukacji, zniesienia obowiązku szkolnego.
Teraz proponuję zrobić podobnie, tyle, że zająć się wieloma dziedzinami, wzłaszcza, wolnością w internecie, prawami utorskimi, narkotykami, sexem rodziną i edukacją.
Każdy kto zechce zajmie się swoją działką. I będzie działał jako niezależny Rzecznik Praw ...., albo jako komitet obrony....., albo jeszcze coś innego.
Wszystkie działania miały by wspólny mianownik - wspólną stronę, formułę działania (niezależność i ograniczenie do jednej dziedziny) i podstawę ideową DOBROWOLNOŚĆ.
Działania miały by wymiar, pomocowy, interwencji, medialny i legislacyjny.
i co Wy na to?
Krzysiek Olędzki