Propertarianizm, dziwko!

[Szynka]

http://www.rawstory.com/rs/2012/07/...-i’ll-kill-anybody-that-steps-on-my-property/
Normalnie sytuacja jak z niektórych rozkmin na tym forum.

 

[Deleted member 427]

W akapie domokrążcy mogą być zawodem z wysokim wskaźnikiem umieralności

 

[Deleted member 427]

I widzę, że komentarze nie są wcale w tonie potępiającym - jest dużo zrozumienia dla gościa, a przynajmniej są próby usprawiedliwienia jego czynu i szukania "okoliczności łagodzących": Actually, if the salesman enters your property without your permission then it is by definition trespassing.

 

[Mad.lock]

Gość przeczy sam sobie. Zastępczyni szeryfa jakoś nie zabił, chociaż była po służbie, wlazła na jego własność i kazała mu odłożyć broń (czy tam nie celować z niej, nie rozumiem aż tak angielskiego).

 

[Deleted member 427]

Piszą, że kazała mu odłożyć broń, a potem trzymała go na muszce w oczekiwaniu na przyjazd posiłków. Dalej piszą, że sąsiedzi uważali go za wariata, a on sam miał stanowe pozwolenie na noszenie ukrytej broni i ponoć trzymał na chacie 14 sztuk gunów